Otw-Pucia pojechała do DS!Kciuki mocne,mocne!!!

**Adopcje: 9 >>**

Z kocią jest bardzo źle.
Proszę o kciuki.
Mocne!

Puciatko słoneczko
:ok:

Asiu co się dzieje :?:

Rysio-16-02-2013 [*]

Puciatko kocinko

co Tobie

za Ciebie

dla słodkiej Puciatki :ok:

**Adopcje: 9 >>**

iwona66 pisze::( Puciatko słoneczko

Asiu co się dzieje

Ma prawdopodobnie kalici .I to ostrą.Nie jest dobrze.Nie wiadomo jak będzie.
Strasznie się martwię.

Kalici zabrało Lalunię. A Nastka i czarny dwupak mało nie poszły za TM.

Fiodorek [*]19.11.2014

ASK@ pisze:
iwona66 pisze::( Puciatko słoneczko

Asiu co się dzieje

Ma prawdopodobnie kalici .I to ostrą.Nie jest dobrze.Nie wiadomo jak będzie.
Strasznie się martwię.

Kalici zabrało Lalunię. A Nastka i czarny dwupak mało nie poszły za TM.

za kicię - miałam bardzo ostry przypadek calici u tymczaski - nadżerki nie tylko w pyszczku, ale na całym ciele - jakoś (Avilin na nadżerki w pyszczku, plus antybiotyk, plus zylexis) udało się ją z tego wyciągnąć. Oby Puciatce też się udało:ok: :ok:

**Adopcje: 9 >>**

kalici jest groźna i bywa z nietypowymi objawami.Każdy przypadek jest inny.Mam nadzieję,że kocia zawalczy.Ale to co przeszła plus osłabienie organizmu nie pomaga jej.
Lekarstwem najlepszy byłby własny dom i własna kanapa.
Biedna mała.

Za kocinkę :ok:

Biedactwo, dom potrzebny

Za kocinę

:http://forum.miau.pl/posting.php?mode=reply&f=1&t=136169#ok: :ok:

**Adopcje: 9 >>**

z ranka się przypomnę. A właściwie przypomne o Puciatce!

**Adopcje: 9 >>**

Kocia podobno sama nie je i nie pije. Po chwilowej poprawie nastąpiło pogorszenie.Dziś zaczną się kroplówki jak nic sie nie zmieni. Rokowania są ostrożne. Tak myślę,że to ofite ślinienie to efekt kalici.Nastka tak miałą.
Zyskała trochę czasu ale czy warto takim kosztem z tego czasu się cieszyć?
Boję się o nią. Ciężko być skazanym tylko na wieści .
Chciałam podziękować wetce Izie z Koterii bo udziela mi systematycznie info o małej. Bardzo się Puciatką przejmuje.
Niech szlag trafi tego co ja domu pozbawił. Sorki, ale jestem zła.I płakać mi sie chce,

Fiodorek [*]19.11.2014

ASK@ pisze:Kocia podobno sama nie je i nie pije. Po chwilowej poprawie nastąpiło pogorszenie.Dziś zaczną się kroplówki jak nic sie nie zmieni. Rokowania są ostrożne. Tak myślę,że to ofite ślinienie to efekt kalici.Nastka tak miałą.
Zyskała trochę czasu ale czy warto takim kosztem z tego czasu się cieszyć?
Boję się o nią. Ciężko być skazanym tylko na wieści .
Chciałam podziękować wetce Izie z Koterii bo udziela mi systematycznie info o małej. Bardzo się Puciatką przejmuje.
Niech szlag trafi tego co ja domu pozbawił. Sorki, ale jestem zła.I płakać mi sie chce,

Puciatko

**Adopcje: 9 >>**

cisza u Puci :cry:

Jeśli ma nadżerki w pyszczku lub na języku (oby nie głębiej) to nic dziwnego - wtedy picie i jedzenie boli i piecze. W takich przypadkach smarowanie ich Avilinem pomaga - tak ze 2x dziennie - po 2 dniach jest zwykle efekt i koty zaczynają jeść.
:ok:

za Puciatkę :ok:

Otw-Pucia pojechała do DS!Kciuki mocne,mocne!!!

Kto przegląda forum