Budki dla kotów wolnożyjących Łódź

Pisiokotki, bardzo się cieszę, że mimo swoich problemów jednak robicie te budki

Bo są potrzebne :ok:

To Jarkowi należa się pochwały, on odwala 3/4 roboty.
Jako pomysłowy Dobromir w piwnicy zainstalował sobie - uwaga :wink:

- starą wieżę panasonika i czajnik elektryczny. Muza gra, gorąca herbatka rozgrzewa i robota idzie :ok:

pisiokot pisze:To Jarkowi należa się pochwały, on odwala 3/4 roboty.
Jako pomysłowy Dobromir w piwnicy zainstalował sobie - uwaga - starą wieżę panasonika i czajnik elektryczny. Muza gra, gorąca herbatka rozgrzewa i robota idzie

Aniu dziękuję bardzo za całą pomoc. Uściskaj Jarusia ode mnie :1luvu:

. Przepraszam za całe moje zakręcenie dzisiaj. Miałam jakiś kosmiczny dzień i wszystko leciało mi z rąk.

Właśnie dotarłam do domu z pracy, po drodze odwiedzając TŻ, działającego od godziny w piwnicy. Teraz właśnie się biedzi Gosiu nad budką dla Twojego znajomego, rozwiązując łamigłówkę pt. jak pokleić szkielet, żeby z dwóch płyt szesnastek i dwóch ósemek zrobić zgrabny domek, który będzie miał odpowiednie wymiary do leżenia i do stania. Wbrew pozorom moim drodzy to nie jest takie proste :wink:

.
Oczywiście można by próbować ciąć szesnastki, ale tu odpowiedź brzmi "nigdy więcej" :evil:

.

kolega pracowy był zaskoczony tempem, w jakim działacie. Dziś zapytałam go jak tylko dotarł do pracy co z kotami w zimne dni. Okazało się, że ciepły dach nad głową by się przydał, a za kilka godzin miał szybciutko doprecyzować układ pomieszczeń, drzwi wejściowych, bo domek zaraz zaczyna się robić. No w szoku był. Śmiał się, że takie tam luksusy będą mieć, że jeszcze łazienkę musi dobudować i jakieś SPA im urządzić

. Baardzo się ucieszył

. Dziękuję Wam :1luvu:

edit: maleńki bazarek: viewtopic.php?f=20&t=136359&start=0

Aniu, gratuluję tempa i chęci

Zima jest łaskawa dla kociastych póki co!
Oby tak dalej :ok:

Daj znać jak będzie potrzebna dostawa taśmy!
Rozpytuję znajomych o styropian ale niestety nikt nic

Dostaliśmy dzisiaj od Andorki trzy worki ścinków polarowych :piwa:

i cztery taśmy :ok:

Super, bardzo Ci Aniu dziękujemy

Dobra te przywiozła Gosia_bs, która przyjechała po budkę dla zaprzyjaźnionych kociastych.
Podrzuciliśmy też do "Sowy" budkę dla Iwci, odbierze sobie niebawem.

Ze ścinków się cieszymy baaardzo :kotek:

Na podłogę budki w celu wstępnego ocieplenia i "zmiękczenia" damy podusię od ciotki59, a potem podsypiemy ścinków. No miodzio będzie

Normalnie coraz bardziej wypasione te apartamenty

na ile budek tych ścinków wystarczy :?:

nieśmiało pytam

miałam robić małe budki do piwnicy dla pewnej karmicielki co swoją piwnice dała kotkom, posklejałam cienkie płaty styropianowe, a potem ciężko było ciąć ten twardy kliej, w rezultacie wyszła duza buda, za duza do piwnicy, daje ja tej pani Ani, co to zadzwoniłas do niej, a to nie była ona, buda bedzie idealna dla kotki + 4 dzieci podrostków

nie ma tego złego.....

a ja nadal nie wysterylizowałam tej bandy dorosłych u mnie :roll:

Madziu, podzielimy się z Tobą ścinkami - nie bój żaby

Mamy dla Ciebie dużą budę dla tych niewykastrowanych. Chcesz ją czy nie, bo już nie wiem teraz ? :roll:

Jak byś ją ew. zabierala to Ci jeden woreczek ścinków damy.

pisiokot pisze:Podrzuciliśmy też do "Sowy" budkę dla Iwci, odbierze sobie niebawem.

Aniu a jak ja ją odbiorę z Sowy :strach:

iwcia pisze:
pisiokot pisze:Podrzuciliśmy też do "Sowy" budkę dla Iwci, odbierze sobie niebawem.

Aniu a jak ja ją odbiorę z Sowy

eee, no do "Sfory", do "Sfory", do Ewci podrzucilim :oops:

pisiokot pisze:
iwcia pisze:
pisiokot pisze:Podrzuciliśmy też do "Sowy" budkę dla Iwci, odbierze sobie niebawem.

Aniu a jak ja ją odbiorę z Sowy

eee, no do "Sfory", do "Sfory", do Ewci podrzucilim

Uff...
Jutro odbieram, dziękuję

Podrzucam dla szukajacych informacji

A ja przypomnę o głosowaniu na Miss i Mistera!!

Banerek w moim podpisie.

Budki dla kotów wolnożyjących Łódź

Kto przegląda forum