30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

Monika, w czwartek wyślę Wam pieniążki dla Złotego.
Co zostanie przeznacz dla Mi, dobrze?

W ciągu dnia prędkość wiatru wyniosła do 90 km/h, wieczorem na Wybrzeżu już do 100 km/h. Synoptycy ostrzegają też przed silnym sztormem z huraganowymi porywami w tym rejonie. W Gdańsku, Gdyni i Świnoujściu odwołano promy. :roll:

Oby kociakom nic się nie stało, mam nadzieję ,że pochowają się dobrze.

I ja mam nadzieje, ze przetrwaly bez problemow sztorm.

Zloty okraglutki sie zrobil :mrgreen:

a Macius to pieknosc kocia, te dlugie biale wasy, prawdziwy przystojniak :1luvu:

Szkoda, ze taki dzikusek, chociaz jak to kot wolnozyjacy, to moze dobrze, ze nie jest zbyt ufny.

Maciek mnie dzisiaj zaskoczył dał się wygłaskać jak domowy miziak.. :mrgreen:

Był głodny , zreszta jak i reszta ,,bandy zajezdniaków.,,

Złoty naprawdę zrobił się pulpet.

cypisek pisze:Maciek mnie dzisiaj zaskoczył dał się wygłaskać jak domowy miziak.. Był głodny , zreszta jak i reszta ,,bandy zajezdniaków.,,

Złoty naprawdę zrobił się pulpet.

Cypisku, kotki karmisz raz dziennie? Moge zapytac co im dajesz?

Zloty to pulpecik, dobrze, ze zaokraglil sie na zime. Macius chyba tez niczego sobie wyglada

Ania i jej Nitro pisze:
cypisek pisze:Maciek mnie dzisiaj zaskoczył dał się wygłaskać jak domowy miziak.. Był głodny , zreszta jak i reszta ,,bandy zajezdniaków.,,

Złoty naprawdę zrobił się pulpet.

Cypisku, kotki karmisz raz dziennie? Moge zapytac co im dajesz?

Zloty to pulpecik, dobrze, ze zaokraglil sie na zime. Macius chyba tez niczego sobie wyglada

kociaki dostają raz dziennie puszki i uzupełniane jest suche jedzenie staramy się aby chrupeczki kociaki miały cały czas

berushkaa pisze:Monika, w czwartek wyślę Wam pieniążki dla Złotego.
Co zostanie przeznacz dla Mi, dobrze?

Sklep zostawia mi też wątróbkę, czasami coś co już ludzie nie zjedzą..za grosze . Ugotuję im i mają ciepłe. Dostają jak Monika pisała raz dziennie puszki do syta i suche mają cały czas. No ostatnio jeszcze mleczko Maciuś je uwielbia, zresztą reszta też.

Są kochane te wąsiaste :1luvu:

czy Złotemu podobały się kocyki

?

Mija jest ciężko chora,wszystko zeszło na oskrzelka. ma wysoką gorączkę. Jesteśmy po wieczornej wizycie u weta.

Kochana Złoty kocyków jeszcze nie widział. Akcję planujemy na sobotę, gdyż teraz same nie wiemy w co ręce włożyć.

berushkaa pisze:Są kochane te wąsiaste

czy Złotemu podobały się kocyki ?

budke Złotemu postaramy sie wysprzątac w weekend teraz totalny brak czasu wizyty i weta z chorymi kociakami
jak cypisek wpada na zajezdnie jest juz ciemno :oops:

Wysprzatamy na glanc. :mrgreen:

Kociny będa miały świeże sianko i fajne kocyki. No i Złoty oczywiście będzie miał prawo wyboru budki jako pierwszy. :wink:

Dziękujemy wam za wszystko , za pomoc jaką dajecie tym kotom. :1luvu:

Bez was nie dały bysmy rady to dzięki wam koty maja co jeść
:1luvu:

Ja mam WIELKI sentyment do kotków ze Świnoujścia i bardzo mi leży na sercu ich los.
Dokąd będę mogła, będę Im i Wam pomagać, dziewczyny :1luvu:

PS. Donoszę, że Tasieńka wczoraj dostała ostatni zastrzyk antybiotykowy. Pan doktor powiedział, że łapcia wygląda ładnie i dobrze się zagoiła

berushkaa ucałuj Taśkę , dzielna dziewczynka .berushkaa :1luvu:

za ten sentyment.. :wink:

Dzisiaj nie widziałam Złotego. Za to wyłoniła się Miśka/ to ta tri./ Łomatko jaki gruby tobołek z niej się zrobił.

Nie ukrywam ,że mnie to cieszy, w końcu ,to nie kolejna ciąża, lecz dobre zdrowie.
W sobotę robimy wielkie ścielenie budek. :ok:

sianko, kocyki.
Pamiętam z dzieciństawa...zapach siana u babci w stodole i charce do rana. Oj się działo. :wink:

30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

Kto przegląda forum