JoasiaS pisze:amyszka pisze:Nie nazwałabym tego remisem ,bo w dzień Gutek ma werwy jak 10 kotów![]()
![]()
Napada na oba duże koty tak nachalnie że ręce opadają .Nie pomaga żadna ingerencja ,psikanie wodą ,zabawianie.On chce napadać ,on chce walczyć i już![]()
A duże nie i w tym problem![]()
Przysyłaj go. Może Fryc będzie wreszcie szczęśliwy
![]()
U mnie to samo - Frycek chętnie by się bawił, a reszta nie i już![]()
To prawda, że on w tych zabawach jest mało delikatny, ale myślę, że akurat Guciowi bardzo to odpowiadałoby![]()
![]()
ps) Nieustająco szczerze Ci zazdroszczę widoku zapasików!
Tak , Frycka pewnie by się bał


Rozumiem Joasiu



Dziś w nocy to Karmel nawoływał do zabawy ,a Guciowi się nie chciało



Za to dziś z oparcia fotela Gutek umył mi po swojemu moje świeżo umyte włosy


