


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:vip0 pisze:Bianka 4 pisze:vip0 pisze:Myślę, że nie ma co martwic sie dziś tym, co bedzie jutro, bo tym bedziemy się martwić jutro, i tym, co było wczoraj, bo tym sie juz martwiliśmy...i tyle.
Rany, jaka ja dziś mądra jestem.
Małgoniu, masz świętą rację. Właśnie usiłuję to wprowadzić w życie... choć nie jest to wcale łatwe...
Ogromne![]()
![]()
![]()
![]()
za Twój jutrzejszy wielki dzień.
Dzięki, Bianeczko, za kciuki.
Oj masz rację, nie jest łatwe...ja to odkryłam niedawno i usiłuje w życie wprowadzić...wychodzi mi różnie.
Mój ulubiony tekst pochodzi z "Przeminęło z wiatrem" : dzisiaj nie będę się tym martwić, pomyślę o tym jutro.
Bianka 4 pisze:kamari pisze:vip0 pisze:Bianka 4 pisze:vip0 pisze:Myślę, że nie ma co martwic sie dziś tym, co bedzie jutro, bo tym bedziemy się martwić jutro, i tym, co było wczoraj, bo tym sie juz martwiliśmy...i tyle.
Rany, jaka ja dziś mądra jestem.
Małgoniu, masz świętą rację. Właśnie usiłuję to wprowadzić w życie... choć nie jest to wcale łatwe...
Ogromne![]()
![]()
![]()
![]()
za Twój jutrzejszy wielki dzień.
Dzięki, Bianeczko, za kciuki.
Oj masz rację, nie jest łatwe...ja to odkryłam niedawno i usiłuje w życie wprowadzić...wychodzi mi różnie.
Mój ulubiony tekst pochodzi z "Przeminęło z wiatrem" : dzisiaj nie będę się tym martwić, pomyślę o tym jutro.
Do tej pory było to dla mnie łatwe, ale teraz od kiedy moja mam jest na OIOMie już nie jest...
puszatek pisze:żadnych zmian na lepsze...
Bianka 4 pisze:puszatek pisze:żadnych zmian na lepsze...
Niestety nie... i lekarze nie dają żadnych nadziei... z resztą sama widzę, że jest coraz gorzej... dobrze, że jest czyściutka, zaoopiekowana i nic ją nie boli... Przepraszam, że o tym piszę, ale mimo, że jestem na to przygotowana od trzech lat, kiedy okazało się, że mama ma bardzo poważną wadę serca, to nie mogę sobie z tym poradzić... a jeszcze diagnoza o marskości wątroby u osoby, która nigdy nie piła i nie zażywała żadnych leków, nie tylko przeciwbólowych jest dla mnie szokiem...
Bianka 4 pisze:puszatek pisze:żadnych zmian na lepsze...
Niestety nie... i lekarze nie dają żadnych nadziei... z resztą sama widzę, że jest coraz gorzej... dobrze, że jest czyściutka, zaoopiekowana i nic ją nie boli... Przepraszam, że o tym piszę, ale mimo, że jestem na to przygotowana od trzech lat, kiedy okazało się, że mama ma bardzo poważną wadę serca, to nie mogę sobie z tym poradzić... a jeszcze diagnoza o marskości wątroby u osoby, która nigdy nie piła i nie zażywała żadnych leków, nie tylko przeciwbólowych jest dla mnie szokiem...
najszczesliwsza pisze:Iza teraz wnusią zajęta, nie wiadomo kiedy będzie.
izka53 pisze:Bianeczko, ja cały czas trzymamza Twoją Mamę. A ta marskość to czasem nie HCV ?
ilgatto pisze:Kciuki za Ewę, mamę Bianka 4,kamari, vip0, izka53, biedronka. Za wszystkich, którzy ich potrzebują i za tych co nie potrzebują też.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dla nas wszystkich: http://www.youtube.com/watch?v=H6pn4nI2AMw
Edit:poprawiłam linka
Bianka 4 pisze:ilgatto pisze:Kciuki za Ewę, mamę Bianka 4,kamari, vip0, izka53, biedronka. Za wszystkich, którzy ich potrzebują i za tych co nie potrzebują też.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dla nas wszystkich: http://www.youtube.com/watch?v=H6pn4nI2AMw
Edit:poprawiłam linka
Dzięki, to jedna z moich ulubionych piosenek Anny German
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 43 gości