Emi odeszła[*]8.12.2011r. to już 2 miesiące bez Emi :(:(:(:(

Urwis i Emi... bez komentarza[/quote]

mini sesja przy drapaku

Bardzo mnie martwi stan Emi

, jest bardzo spokojna i dużo śpi , nie chce jeść swej karmy leczniczej ( na układ pokarmowy ) , dziś jej rano dodałam odrobinkę mokrego Gourmeta na zachętę to tylko wylizała mokre a suche zostało

Nie wiem może te plazmocytrne zapalenie dziąseł i krtani ją tak męczy , nawet jej dziś nie wypuściłam na bieganie , ciągle do jej klatki wchodzi Urwis i sie niej kładzie a ona nie ma ochoty na zabawę a jak klatkę zamknęłam to Urwis za wszelką cenę chce tam wejść i sie drze :roll:

Emi, kochanie, prosze, nie poddawaj sie, wyzdrowiej, moje malenkie sloneczko kochane :1luvu:

Dzis rano Emi rano leżała w tym samym miejscu jak wieczorem

, ale juz nie była taka rozpalona , dostała tez dzis antybiotyk i po umyciu poczuła sie lepiej , zaczeła sie bawic i troszke zjadła swej karmy leczniczej

:):)

Emi kochanie, prosze wyzdrowiej szybko i nie strasz nas, bo ciotka Anka czytajac takie wiesci na zawal zejdzie :roll:

Justa, jak ogladalam zdjecia Emi to nie moge raz jeszcze nie wyrazic podziwu dla Ciebie, Twojego czlowieczenstwa i ogromnego serca. Jestes Wspaniala :1luvu:

Ania i jej Nitro pisze:Emi kochanie, prosze wyzdrowiej szybko i nie strasz nas, bo ciotka Anka czytajac takie wiesci na zawal zejdzie

Justa, jak ogladalam zdjecia Emi to nie moge raz jeszcze nie wyrazic podziwu dla Ciebie, Twojego czlowieczenstwa i ogromnego serca. Jestes Wspaniala

Też mam nadzieje ze już nie będzie nam chorować nasza maleńka