WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Erin pisze:No tak, koniecznie. Za wizytę

Pani doktor w nowym gabinecie ma osoby do pomocy więc już czeka na swoją ukochaną i współpracującą pacjentkę :evil:

znowu stres z łapaniem itp ale dobrze, ze nie będę musiała bezpośrednio i aktywnie uczestniczyć w torturach. :roll:

To całe szczęście :ok:

Piękność z glutami w nosie :roll:

Ulubiona zabawa końcówką patyku z piórkami, najchętniej w teamie z Notką - Noteczka trzyma i niesie piórko w pyszczku a Mika biegnie za nią i poluje na końcówkę.
Tu podczas porannego, 5setowego meczyku - panienki zdążyły mi pościągać pościel i zrobić lekki bajzelek w łóżku a potem odpoczywały i się bawiły na leżąco

Dobranoc!

Ale fajne czarnulki :1luvu:

Raaannnny, jak ja kocham czarrrne koty.

Zajrzyj w takim razie na mój wątek

Mruśkowo pisze:Raaannnny, jak ja kocham czarrrne koty.

A buraski nie?

[img]/img]

Smartek u Ciebie?

Erin pisze:Smartek u Ciebie?

BeBe

Mruśkowo pisze:
Erin pisze:Smartek u Ciebie?

BeBe

Mała

Mika złapana - ja pogryziona, zachowała się prawie tak jak do łapania jej na operację. Jestem cała roztrzęsiona i się jej boję... zamykając transporterek jeszcze się na mnie rzuciła. Ale generalnie popełniłam błąd - bo raz ją złapałam i chciałam przytulić (kretynka ze mnie

) zamiast od razu niosąc za skórę na karku włożyć do transporterka i ona mi się wywinęła i zrobiła fikołka na podłogę i zerwała się z mega napuszonym ze strachu ogonem.
I tak to koty płacą za kretynizm właścicieli.

No wiem, że to nie Smartinek, droczę się troszku

W pysku masakra - takich dziąseł jeszcze nie widziałam - ale nie będę wstawiać płaczących ikonek. Bordowe z wyraźnymi przekrwieniami. Wetka zapytała o test na białaczkę - powtórzymy jesli Mikunia sie nie będzie leczyć bądź się będzie dziwnie leczyć Mruskowo , pwpw - spoko, trzymam fason

no i w operowanym uszku bagno - ropa i syf i nadkażenie bakteryjne i, tu niestety, może byc tak ze guzek zacząl odrastać. Ale mozę też tak nie być.
Za tydzień kontrola. Dzisiaj na razie antybiotyk i przeciwzapalny. Jeszcze bez sterydu. Jak zareaguje na antybiotyk - super! Jak nie to troszkę sterydu trzeba dać - ale wetka nie chciałaby jej pakować sterydu.
Mikunia u pani doktor - istny Anioł. Laseczka siedziała spokoojnie, nikt nie był potrzebny do pomocy - pani doktor zrezygnowała z wciskania do paszczy odrobaczacza, bo było tak miło

Ponieważ od 3 dni była biegunka "bez powodu" pani doktor chciała pomacać brzuch - Mika wykonywała bardzo delikatne ruchy ciałkiem, aż wetka powiedziała "to jest kombinatorka, usadawia się tak, aby tylko jej nie zbadać"

a po tych słowach Mikunia łypnęła na nią okiem :wink:

Teraz się skarzy. Chodzi i miauczy jak jej u mnie źle.
Waży 3,3 kg i mam zakaz odchudzania dziewczynki. Na razie ma idealną wagę i sylwetkę :wink:

Marzenia11 pisze:W pysku masakra - takich dziąseł jeszcze nie widziałam - ale nie będę wstawiać płaczących ikonek. Bordowe z wyraźnymi przekrwieniami. Wetka zapytała o test na białaczkę - powtórzymy jesli Mikunia sie nie będzie leczyć bądź się będzie dziwnie leczyć Mruskowo , pwpw - spoko, trzymam fason

- no comments - Ty już wies co...

Marzenia11 pisze:Teraz się skarzy. Chodzi i miauczy jak jej u mnie źle.
Waży 3,3 kg i mam zakaz odchudzania dziewczynki. Na razie ma idealną wagę i sylwetkę

Słyszałaś dziś swoją eks tymczaskę jak się skarży biedulka na niedokarmianie. "Głodzą mnie! Głodzą!".
Zważyłam gnojka - 5,87 kg. :evil:

Mruśkowo pisze:
Marzenia11 pisze:W pysku masakra - takich dziąseł jeszcze nie widziałam - ale nie będę wstawiać płaczących ikonek. Bordowe z wyraźnymi przekrwieniami. Wetka zapytała o test na białaczkę - powtórzymy jesli Mikunia sie nie będzie leczyć bądź się będzie dziwnie leczyć Mruskowo , pwpw - spoko, trzymam fason

a te ikonki to do mojego fasonu czy tego co jest w pysku?
edit: już wiem

Mruśkowo pisze:
Marzenia11 pisze:Teraz się skarzy. Chodzi i miauczy jak jej u mnie źle.
Waży 3,3 kg i mam zakaz odchudzania dziewczynki. Na razie ma idealną wagę i sylwetkę

Słyszałaś dziś swoją eks tymczaskę jak się skarży biedulka na niedokarmianie. "Głodzą mnie! Głodzą!".
Zważyłam gnojka - 5,87 kg.

Znów ja utuczyłaś! :evil:

już było lepiej, a teraz to konkuruje z moją Dużą a przecież Nusia to takie drobne chucherko jest.... :roll:

WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kto przegląda forum