SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Pobudka śpiochy! Wstawać!

Erin pisze:Pobudka śpiochy! Wstawać!

No przecież nie śpię..tylko pozwalam powiekom odpocząć, opadają, bo potrzebują jeszcze chwiluni.. Jeszcze 5 minutek i już wstaję, słowo kłamczuchy..

a ja na uczelni - zrobili nam WiFI -żegnajcie nudne wykłady

Wrrrrrrrrrr :evil:

Kto tu mówi o spaniu :evil:

Sie pracuje :evil:

Wstajemy cioteczki,wstajemy.Dla tych co się ociągają koteczki z kawką lecą.

mamaGiny pisze:a ja na uczelni - zrobili nam WiFI -żegnajcie nudne wykłady

Ooo u nas też jest, tylko, że NIKT nie zna hasła, serio :ryk:

ja jadę na necie z Playa w telefonie.
Zjazd mam za tydzień...
Notatki nadal nie nadają się do użytku... :evil:

Już wstałam, no i mam pytanie, czy jak zamroziłam skrzydełka, rozmroziłam je z 3 dni temu i leżały na balkonie (tam mam lodówkę teraz), to się nadają do rosołu? Dodam, że nie śmierdzą, a koty skrojone udka po sparzeniu jedzą.

Na balkonie teraz zimno jak w lodówce.Temperatury porównywalne.Jak koty jedzą,to znaczy że dobre.Gotuj rosół.

kocurzyca41 pisze:Na balkonie teraz zimno jak w lodówce.Temperatury porównywalne.Jak koty jedzą,to znaczy że dobre.Gotuj rosół.

to gotuję.
:mrgreen:

Jejku jest 12! A ja wstałaaaaam i zaczynam dzień, jak cudownie!

A jaka dziś u Was pogoda?
Bo u nas rano śnieg z deszczem walił.

Nie wiem, w więzieniu siedzę do czwartku, więc nawet przed okno nie wyglądam.
Ale widno jest.
I zimno, jak wyjmowałam żarcie z balkonu...

a gzie wywędrowała Gosia :?:

wczoraj też jej nie było :cry:

dajesz kotom surowe udka :?:

i co...jedzą :?:

najszczesliwsza pisze:Nie wiem, w więzieniu siedzę do czwartku, więc nawet przed okno nie wyglądam.
Ale widno jest.
I zimno, jak wyjmowałam żarcie z balkonu...

Podesłać Ci paczkę? :wink:

We Warszawce zgniło.Deszczyk z nieba kapie.temperatura tak około +2. No właśnie,gdzie Gosią?

puszatek pisze:a gzie wywędrowała Gosia wczoraj też jej nie było

dajesz kotom surowe udka i co...jedzą

Pomału jedzą, znaczy chętne bardzo tylko jakoś ciężko im się gryzie.
Chyba zmiksuję, bo kroić też ciężko.

A Małgosia? Nie wiem

moje ostatnio pogardziły...ugotowanymi :mrgreen:

SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Kto przegląda forum