Behemot VI

[pozytywka]

Nóżki całuję, Szanownej Pani
Padam do Rączek
Cóż za przepiękne tęczowe wykwity - taka nóżka to na wagę złota obecnie
Nie dość, że zastąpić nią można nieobecne o tej porze roku kwiecie, to nawet na manifestację pójść i pomachać jako transparentem

[AYO]

Uniżenie dziękuję drogiej i szanownej Pani
Jednakowoż zapytywam, czy stopień obrzęknięcia oraz ogólny design, konweniuje szanownej Pani

[pozytywka]

ogólnu dizajn jest tak oszałamiający, że chciałoby się go na samym środku salonu postawić
Stopień obrzeknięcia jest w sam raz - aż palce świerzbią, żeby jeden wetknąć i zobaczyć jak się zagłębia w spuchniętej tkance

[AYO]

Tego akurat - INO RAZ - spróbował pan doktor ...

No dobra, nie kopłam doktora ale mną kopło
Znaczy, płetwą moją kopło

[pozytywka]

pomarzyć nie wolno?

[pomponmama]

Ja tu byłam, tylko nie mam nic mądrego do powiedzenia, to siedzę cicho Przeczytawszy maksymę w podpisie Babajagi

[AniHili]

Bry wieczór :> Tak zaglądam, w oczekiwaniu na zamówioną pizzę

[AYO]

Witamy

Pomponie czy obejrzałeś dokumentację zdjęciową płetwy?

[pomponmama]

no widziałam. Wygląda imponująco musi boleć jak cholera też taką miałam, jak pod koniec ósmego miesiąca ciąży pani doktor pozwoliła mi wreszcie wstać z łoża boleści, stwierdzając; najwyżej się urodzi nieco wcześniej. To był luty. Będąc już całkiem sporym wielorybem wyszłam sobie na zakupy, cała szczęśliwa, że wreszcie mogę, gdyż po ośmiu miesiącach domowego "aresztu" byłam tego dziko spragniona. Wyszłam zatem, wywinęłam orła i wylądowałam w szpitalu. Noszenie tych 30 kilo, które mi w ciąży przybyło, na tej chorej nodze - to był wyczyn Ale ciążę donosiłam szczęśliwie Wiecie, pamiętam ten upadek; jak w zwolnionym tempie i moja pierwsza myśl lecąc; dziecko!!!!! Zdążyłam sobie jeszcze pod zadek podłożyć taką dużą miękką torebkę, którą miałam ze sobą i (choć nie wiem jak to uczyniłam) wywinęłam się tak, że klapnęłam na pupę, brzuchem tylko wstrząsnęło nieco, ale nigdzie nim nie uderzyłam. Moja mama, która była ze mną, zamiast mnie ratować złapała się za głowę i zaczęła krzyczeć, a ja już siedząc na ziemi najpierw sprawdziłam, czy brzuch mam na miejscu, a potem sobie zemdlałam A co?!

[Patmol]

zobaczcie viewtopic.php?f=1&t=136280&start=15 człowiek jest z Gdańska
i chyba dobrze byłoby doradzić mu jakiegoś sensownego veta w Gdański
może AYO się odezwie i doradzi

[AniHili]

Czy AYO żyje?

[pomponmama]

A gdzie AYO i jej noga?

[jozefina1970]

Teraz jest na miau, widzę Może się odezwie. Mam nadzieję, że są razem z nogą

[AYO]

jestem, jestem

Wczoraj po powrocie miałam migotanie pępka, bo przecież beze mnie nic tu nie znajdą i wszyscy chcieli wszystko na wczoraj
Zła jestem jak ocet siedmiu złodziei bo się zepsułam i chyba miałam we wtorek atak woreczka, który nieomal zrównał mnie z ziemią
Jeszcze odczuwam jego skutki

Pzremiana Księciunia trwa, wprawiając mnie w nieustanny zachwyt i zdumienie
Mam nadzieje, że juz mu tak zostanie

[sunshine]

Czyżbym znała człowieka nie do zastąpienia?