Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Malutka kicia (jeszcze bez imienia) już lepiej się czuje antybiotyk działa, a jutro jak wszystko pójdzie dobrze Horacy pojedzie do nowego domu. Trochę się denerwuję.

O rany, no to cieszę się, że szykuje się kolejny dom i tym razem to Horacy znajdzie swoje miejsce :ok:

Ja też się bardzo cieszę z rozmowy pani super ma kota 2 lata, miała psa ale w wieku 15 lat musiała go uśpić, rak i pies strasznie cierpiał. teraz szuka kolegi dl swojego kota.

joanna3113 pisze:Ja też się bardzo cieszę z rozmowy pani super ma kota 2 lata, miała psa ale w wieku 15 lat musiała go uśpić, rak i pies strasznie cierpiał. teraz szuka kolegi dl swojego kota.

to wygląda ok - powodzenia! :ok:

Pozdrawia workolot niezorganizowany i znowu zagrypiony :oops:

meksykanka pisze:Pozdrawia workolot niezorganizowany i znowu zagrypiony

To zdrowia życzymy dużo . :ok:

Fart kociak z lasu trafił dzisiaj do Ds w Szczytnie zawiozłam go osobiście będzie miał 4 miesięcznego kolegę pingwinka do towarzystwa.Figa jest u mnie.Jak radzi sobie biały kot w schronisku nie wiem ,jak inne niestety też nie wiem czasu zabrakło by iść.

Brawa dla kociaka.

Basiu obiecuję, że jak skończę ( :oops:

) to co miałam w piątek oddać to jakoś się zbiorę do kupy i skoncentruję nad obowiązkami.
Na razie same wpadki zaliczam...

Przekazałam niepełne fanty z bazarku...
Kontrahentka się w ogóle nie obraziła, ale wstyd jest :oops:

No to Fart ma faktycznie imię, które przyniosło mu szczęście

Dużo szczęścia malutki :ok:

Gratuluję Basiu :1luvu:

No i teraz kciuki za Figę :ok:

Może jak będziemy miały więcej czasu zajęłybyśmy się bardziej tymi starszymi kotami ze schroniska.Białasem,Nikodemem,Pingwinkiem w złym stanie i resztą też. :ok:

Moja propozycja z surowicą nadal aktualna tylko muszę wiedzieć kilka dni wczesniej, zwłaszcza teraz przed świętami.

Mam nowe fotki od Basi, teraz nie dam rady wstawić, ale postaram się jeszcze dziś wieczorkiem

Trwamy

I przed snem podrzucę. :ok:

A ja przed pracowitą nocką tyż o kotkach myślę.

Wsiowy kociopomagacz... bez umiejetnosci, bez dobrej organizacji, bez pomyslu....
ale za to glupolowaty....
to oczywiscie JA

oczywiście liczymy na wsparcie madrzejszych...
Prosze nie zostawiajcie kotów na pastwę...

prowincjonalnej kociogaduły w mojej osobie...
Mądrzy i pomocni
hop, hop...

Nie pozwólcie się produkować takiemu głupolowi, który jeszcze bardziej głupieje przy tym komputerze...

Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kto przegląda forum