PAKT CZAROWNIC XXIX - dziękuję za wszystko!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 26, 2011 20:30 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Anda, litości, zawsze się rozumiałyśmy...

Pisz wprost, bo może coś przeoczyłam :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lis 26, 2011 20:37 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

AYO pisze:Anda, litości, zawsze się rozumiałyśmy...

Pisz wprost, bo może coś przeoczyłam :roll:

Własnie dlatego mnie to tak poruszyło, nie przypuszczasz, jak bardzo.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 26, 2011 20:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Jak tylko zobaczyłam pierwszy wpis AYO w tej sprawie, to wiedziałam, że będzie dym. Pomogłabym jakoś joarkadii, ale po pierwsze nie jestem z W-wy, po drugie jestem ostatnią osobą, która ma jakiekolwiek pojęcie o dzieciach. Niepopularnie zgadzam się z AYO, ale to mało istotny szczegół.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 26, 2011 20:48 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Ani, ale to nie jest kwestia zgody bądź niezgody z poglądami AYO... Mnie też nie jest do tych poglądów aż tak strasznie daleko ;) Chodzi tylko o czas i formę... Coś tu nie zagrało i tyle.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lis 26, 2011 20:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

villemo5 pisze:Ani, ale to nie jest kwestia zgody bądź niezgody z poglądami AYO... Mnie też nie jest do tych poglądów aż tak strasznie daleko ;) Chodzi tylko o czas i formę... Coś tu nie zagrało i tyle.



Ano niestety, ale wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i czasem wyłażą z nas emocje.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 26, 2011 20:53 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Ja mogę się wcale nie odzywać, jeśli o to chodzi :|

Nie zmienia to faktu, że nie zmieniłam zdania :|

Anda - odezwij się proszę,to jakieś dzikie nieporozumienie :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lis 26, 2011 21:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Ekhem, żeby uściślić - Joarkadia jest w szpitalu, czuje się źle. Karinka i koty mają opiekę, jest to opieka raczej doraźna, pełniona przez osobę z Asią niespokrewnioną i zapewne mającą własne zobowiązania. U Karinki wszystko w porządku. Jestem z Joasią w kontakcie sms-owym.
Niestety nie mogę i nie będę świadczyć jej pomocy organizacyjnej, czy to w związku z chorobą czy opieką nad dzieckiem. Jeśli któraś z Ciotek zechce takowej pomocy udzielić, myślę, że Joarkadia przyjmie z wdzięcznością.

Co prawda do Paktu już nie należę, ale nadal żywię przekonanie, że ludzie mogą różne rzeczy myśleć i to wyrażać. Nawet jeśli coś brzmi nieprzyjemnie, bywa nieprzyjemnie prawdziwe.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lis 26, 2011 21:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Nie było mnie trochę, wracam, a tu proszę co się wyrabia 8O

Jeśli pozwolicie wypowiem się w kwestii Joarkadii. Myślę, że racja leży po obu stronach. Oczywiście, że w jej stanie zdrowia, Joarkadia nie powinna być matką - ale matką jest się od momentu poczęcia poniekąd, a nie od porodu. Nie jest to żadna ocena osób, które dokonały aborcji, (każdy decyduje za siebie) ale sama raczej nie byłabym w stanie tego zrobić, bez względu na swój własny stan zdrowia, dlatego tu do pewnego stopnia potrafię usprawiedliwić Joarkadię. Oczywiście trudno mówić, jak by się człowiek zachował w tej sytuacji - na tyle siebie znamy, na ile nas sprawdzono... Pamiętam tą chwilę, kiedy zobaczyłam na USG bicie serca mojej Zuzi - nie ma opcji, żebym przerwała ciążę, nawet jeśli nie było by pewności co do stanu dziecka, bo tego, czy dziecko będzie zdrowe, tak naprawdę nie wiadomo do porodu, albo i dłużej. Zawsze jest nadzieja... Jeśli zatem Joarkadia planowała tą ciążę, czy to z powodu chęci zatrzymania faceta, chęci "posiadania" dziecka, czy też z racji ochoty na wysoki zasiłek macierzyński, byłaby to nieodpowiedzialność, samolubstwo i po prostu głupota, ale... zdaje się, że ona miała zapewnienie lekarzy, że nie może mieć dziecka, więc może było to dla niej zaskoczeniem. Trudno oceniać nie znając faktów, zresztą; szukanie winnego nic nie zmieni - trzeba znaleźć wyjście z tej sytuacji - najważniejsza jest Kari.

AYO, mamaju - szacun za odważne wyrażenie swojego zdania - lepsza szorstka prawda, niż fałszywy uśmiech i udawanie, że wszystko jest w porządku, kiedy myśli się inaczej. Trzeba sporej odwagi, by powiedzieć głośno swoje zdanie w kwestii tak drażliwej, zdając sobie sprawę, że prawdopodobnie będzie to mocno niepopularne. Każdy ma prawo do swojego zdania i do jego wyartykułowania. Nie powinno być to powodem do sprzeczek.

Alix słonko - czarownicą zostaje się raz na całe życie - zawsze będziesz jedna z nas -tylko taką.... niezrzeszoną... bezpartyjną :wink:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lis 26, 2011 21:31 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

PomponOlu - czy mówiłam Ci już, że Cię kofffam :oops: :piwa: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lis 26, 2011 21:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

AYO pisze:PomponOlu - czy mówiłam Ci już, że Cię kofffam :oops: :piwa: :1luvu:

No mówiłaś, ale ja tego mogę słuchać bez końca, więc... nie krępuj się :wink:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lis 26, 2011 21:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Się nie krępując zapraszam do Behemotowa :wink: :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lis 26, 2011 22:22 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

pomponmama pisze:
AYO pisze:PomponOlu - czy mówiłam Ci już, że Cię kofffam :oops: :piwa: :1luvu:

No mówiłaś, ale ja tego mogę słuchać bez końca, więc... nie krępuj się :wink:

To jeszcze ja się przyznam :oops:

TEŻ CIĘ KOCHAM!! :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lis 26, 2011 22:25 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

alix76 pisze:Niestety nie mogę i nie będę świadczyć jej pomocy organizacyjnej, czy to w związku z chorobą czy opieką nad dzieckiem. Jeśli któraś z Ciotek zechce takowej pomocy udzielić, myślę, że Joarkadia przyjmie z wdzięcznością.

To co napiszę, to czysty truizm: NIKT nie ma obowiązku świadczyć takiej pomocy obcej osobie.
Powiem uczciwie - nawet gdybym była blisko, raczej nie wpakowałabym się w to z obawy przed konsekwencjami!

Moja wyobraźnia już mi podsuwa taki obrazek: wpadam pod wskazany adres ot tak odwiedzić Karinkę i obrobić koty... W drzwiach wita mnie uprzedzona sublokatorka... A dalej jak w reklamie AVIVA... że ona musi wyjść na chwileczkę... :strach:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lis 26, 2011 22:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

A ja powiem tak.
Uważam, że "szorstka prawda", ma sens tylko wtedy, gdy cokolwiek można zmienić.

Możesz powiedzieć komuś coś niemiłego, jeśli wiesz że dzięki temu osiągniesz jakiś cel.
Tutaj takiego celu nie widzę ( zakładam, że celem tym nie jest "niczym niezmącona przyjemność dowalenia komuś" lub pokazania własnej wyższości )

Poza tym, prawda jest jak du...a. Każdy ma swoją.

Edytowałam. Dopisałam " lub pokazania własnej wyższości".
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lis 26, 2011 22:54 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Mulesia pisze:A ja powiem tak.
Uważam, że "szorstka prawda", ma sens tylko wtedy, gdy cokolwiek można zmienić.

Możesz powiedzieć komuś coś niemiłego, jeśli wiesz że dzięki temu osiągniesz jakiś cel.
Tutaj takiego celu nie widzę ( zakładam, że celem tym nie jest "niczym niezmącona przyjemność dowalenia komuś" lub pokazania własnej wyższości )

Poza tym, prawda jest jak du...a. Każdy ma swoją.

Edytowałam. Dopisałam " lub pokazania własnej wyższości".


No wlasnie.Zgadzam sie z Mulesia. Szczegolnie w kwestii celowosci wypowiedzi.

A mnie zastanawia jedno - wszyscy tak radosnie pisali ze gratuluja Karinki, ze kciuki, ze zycza wszystkiego dobrego Jo i Karince, a teraz nagle sie okazuje ze wszyscy maja zdanie ze niepotrzebnie dzioucha w ciaze zachodzila, ze nieodpowiedzialna itepe. Dla mnie to lekko hipokryzja traci, ale to szczegol :roll:

Ja mam tylko nadzieje ze Jo wyjdzie z tego i bedzie zdrowa. I ze nie poczuje sie po wejsciu na Pakt podle, bo nie zasluguje na to. Po prostu, po ludzku. Tak zwyczajnie.
Dla mnie jest dzielna kobieta i jej postawa motywowala mnie w moich trudnych momentach do tego zeby otrzec oczy i isc dalej. Jak sie zna takich ludzi to ma sie na kim wzorowac. Po prostu.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maryla mama Luli, MruczkiRządzą, Myszorek i 75 gości