bylo: koci niemowlak, jest: juz duza panna :-)))-sa fotki!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 08, 2004 23:52

zosia&ziemowit pisze:Karusia to nie kocur fakt,ale jest wysterylizowana!


ale zawszec to kotka..... ma jakis instynkt, a co Gutka nawiedzilo by nosic mala w pysku :? 8O Skad on to wie?


Kuwetka przez Florcię jest omijana szerokim łukiem kupki dziś nie znalazłam niestety 8O , zaś siusiu odwala za nia Perełcia.
Może jeszcze za wcześnie?


mysle, ze to przez Perelke..... ona nie musi chodzic do kuwety, bo kocica ja nadal wylizuje.

Z bieganiem i łobuzerką tak jak u Ciebie, troszkę nie zgrabnie ale jakie zacięcie!


oj tak :lol: jakby im sie przycisk STOP zepsul :lol:

Wczoraj podrzucała sobie mysz do góry! 8O


moja tylko popycha i napada, ale nie rzuca.. wszystko przed nami :D

Zatrzymaj małą skoro sama sobie Was wybrała :D
A Gucio też przecież ma prawo głosu!


wlasnie probowalam wymusic na TZ decyzje, ale powiedzial NIE, choc mysle, ze i tak mala zostanie 8) Zakochany w niej jest ogromnie, nie odda jej tylko chce troche "porzadzic" :twisted: Niech sie troche poludzi jeszcze :twisted:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2004 1:12

No , Guciowi nie możesz takiej przykrości zrobić :D Toż by się mama-kocur załamal/ła kompletnie :D :D No, coś Ty Nika :D :D :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 12, 2004 0:49

wlasnie siedze zamurowana na amen 8O
Gutek wzial mala w pysk i przeskoczyl z nia deske w lazience, gdzie mala ma lokum 8O Deska ma 80 cm :!: :!: :!: Odwrocilam sie slyszac rumor i zobaczylam Gutka z mala w pysku na podlodze, po drugiej stronie deski 8O Najpierw sam przeskakiwal pare razy, nawolywal ja, a jak ona nie szla za nim "na pokoje", to przeskoczyl i ja przeniosl 8O Teraz brykaja pod moimi nogami, mala troche w szoku, Gucie ja nawoluje, zacheca do gonitw...... bosz...... co sie w tym domu wyrabia ??????
Wczesniej puszczalam ja z lazienki, by poznala mieszkanie, ale tylko pod moim nadzorem. Mam rottweilera, ktory nie patrzy pod nogi, i schody, z ktorych mala moze spasc. Chcialam poczekac az troche podrosnie i bedzie umiala sprawnie uciekac spod nog mej suki :wink:
No dzis to Gucio mnie rozwalil totalnie 8O
On od 3 dni nie chce jesc....... Taki jakis markotny jest, snuje sie.... Ciagle siedzi z mala, nie odchodzi od niej na krok..... martwie sie o niego :cry: Czy mozliwe, ze on tak przezywa stres, nawet pozytywny stres? Po jego przyjsciu do nas pochorowal sie i podejrzenie padlo na stres zwiazany z nowym domem i Pyrka. Teraz oszalal na punkcie malej. Zakochany w niej po uszy :wink: No ale zeby mi sie chlopak nie pochorowal z tego zauroczenia :cry:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2004 1:14

Gucio, chlopie, nie wyglupiaj sie!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto paź 12, 2004 12:38

mala wczoraj zostala odrobaczona :) Zero widocznych robali :wink: W tym tygodniu szczepienie :dance2: Wreszcie przestane sie bac, ze cos ja dopadnie............
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2004 21:38

moja tez swierzo po odrobaczaniu, choc ja uwazalam caly pomysl za zbedny bo jedynym efektem tabletki bylo lekkie przymulenie kota, zrobila sie nagle spokojna :) a robakow jak nie bylo tak nie ma :D za to pierwsze szczepienie w listopadzie, wet zostanie wtedy do reszty znienawidzony, już go ofukała za mierzenie temperatury :lol:
ObrazekObrazekObrazek

eSqr

 
Posty: 144
Od: Śro wrz 29, 2004 9:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 12, 2004 21:41

eSqr pisze:moja tez swierzo po odrobaczaniu, choc ja uwazalam caly pomysl za zbedny bo jedynym efektem tabletki bylo lekkie przymulenie kota, zrobila sie nagle spokojna :) a robakow jak nie bylo tak nie ma :D


u kociakow robaki nie musza byc wielkie...... moga byc, ale widac ich nie bedzie golym okiem
Co do efektu, to u mnie byl on bardziej smierdzacy :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2004 21:57

wiem, tylko jak ja porzuciła matka to miała mniej niż tydzień, więc szanse na zarobaczenie słabe, zresztą przy jej apetycie podejrzewałabym ją o jakąś czarną dziurę w zalodku niż robaki, Banshee jest gotowa zjesc wszystko i w dowolnych ilosciach, wczoraj, bawiac sie z moja mama wdrapala sie na stol i pogalopowala do miski z rosolem i zaczela go wychleptywac kompletnie nie martwiac sie tym ze wlascicielka miski czyli ja zastygla z lyzka w kompletnym oslupieniu co ta bezczelna bestia robi :lol:
ObrazekObrazekObrazek

eSqr

 
Posty: 144
Od: Śro wrz 29, 2004 9:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 14, 2004 21:12

Mala dostala pozwolenie na imie :lol: Nazywa sie Chrupka :lol:
Dzis miala pierwsze szczepienie :)
Biega juz po domu jak zajaczek, molestuje Gutka, zaleca sie do Wery i poznaje sie powoli z Pyrka :) Jak chce spac to laduje sie na kolanka i zasypia na piersi
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2004 22:15

Jak to dobrze poczytać takie wiadomości :D . A jakieś nowe zdjęcia będą?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39418
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 14, 2004 22:36

MariaD pisze:Jak to dobrze poczytać takie wiadomości :D . A jakieś nowe zdjęcia będą?


tylko zdjecia byscie chcieli :lol: A pisze sama do siebie czasem, bo nikt nie odpisuje :twisted:
Sa sa...... tylko w aparacie jeszcze. Znajde czas, to zrzuce, obrobie i wsadze tu :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 15, 2004 0:02

Nika Łódź pisze:
MariaD pisze:Jak to dobrze poczytać takie wiadomości :D . A jakieś nowe zdjęcia będą?


tylko zdjecia byscie chcieli :lol: A pisze sama do siebie czasem, bo nikt nie odpisuje :twisted:
Sa sa...... tylko w aparacie jeszcze. Znajde czas, to zrzuce, obrobie i wsadze tu :D

No z Florcią tak samo więc chwilowo nie piszę!
Słuchaj a nie za wcześnie to szczepienie?
Nasza będzie szczepiona w ósmym tygodniu, wczoraj ją odrobaczyłam.
Efektów tak jak u Chrupki brak.
Florcia rozrabia jak pijany zajac! Ma dwie mamy Perłę i Karusię!
Dziiaj było pierwsz samodzielne siusiu do kuwetki, o przepraszam właśnie jest drugie! :D
Jak Gucio?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 15, 2004 0:19

No Nika, przecież mówiłam, że się zaprzyjażnią wszyscy razem, tylko trzeba czasu.. Widzisz, nawet Pyrka już się łamie..Dawaj zdjęcia malucha, ale już :wink: :D :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 15, 2004 7:08

Fajnie czytac takie pozytywne rzeczy :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88492
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt paź 15, 2004 12:39

zosia&ziemowit pisze:
No z Florcią tak samo więc chwilowo nie piszę!


hi hi..... oj ci forumowicze :wink:
BTW Florcia zostaje u was? :wink:

zosia&ziemowit pisze:Słuchaj a nie za wcześnie to szczepienie?


nalegalam..... bardzo sie boje, ze przy dwoch kotach i psie, gdzie jeden kot jest wychodzacy, cos ja dopadnie :cry: Dostala podstawowe szczepienie, nie jakis kombajn. Chyba 4 choroby. Odrobaczenie w poniedzialek, szczepienie wczoraj. Ona ma 6 tygodni... Dostalam ja, jak miala 2 tygodnie i bardzo sie balam, ze cos juz mogla zalapac, ale na szczescie nic sie nie stalo :P Niektorzy szczepili w 4 tygodniu, jak tu wyczytalam, ale wet na 4 tygodnie sie nie zgodzil :wink: Nastepne, juz kombajn, 25 listopada.

zosia&ziemowit pisze: Florcia rozrabia jak pijany zajac! Ma dwie mamy Perłę i Karusię!?


:lol: Najsmieszniejsze sa te biegi :lol: Ona biega jak zajaczek, tylne lapki razem :lol: Wyglada to niesamowicie :lol: Chrupka ma juz dostep do calego mieszkania, bo biega dosc szybko i potrafi umknac spod nog Wery. Nauczyla sie tez pokonywac schody. Wprawdzie zajmuje jej to z 5 minut, wyglada jak skok samobojczy, ale radzi sobie dzielnie :lol:

zosia&ziemowit pisze: Dziiaj było pierwsz samodzielne siusiu do kuwetki, o przepraszam właśnie jest drugie! :D
Jak Gucio?


To pozno...... moja opanowala kuwete juz 2 tygodnie temu. Dzis zalatwia sie juz nawet do kuwety krytej, na dole, gdzie zalatwiaja sie dorosle koty. Ot wchodzi, jak do siebie, zalatwia, zakopuje i biega dalej :lol: Sama bylam zdziwiona, ze tak szybko przyswoila inny zwirek 8O
Na noc jeszcze ja zamykamy w lazience.
Gucio jest zachwycony, ma wreszcie towarzystwo do zabawy :D Troche odpuscil z nadopiekunczoscia, no i niestety relanium zaczal dostawac, bo zapominal, ze trzeba jesc :cry: Na szczescie wraca do normy :)
Generalnie jestesmy w Chrupci zakochani do uszy, zwlaszcza TZ. Mozemy godzinami patrzec, jak rozrabiaja :D Gutek robi za opiekuna, malej pilnuje, nawoluje, jak ja straci z oczu, jest cierpliwy, wyrozumialy.. No uwielbiam tego kocurka :D
Mala pozwolenie na imie dostala, ale na pobyt ostateczny jeszcze nie. Zaczynam jednak snuc plany, co to bedzie, jak mala dostanie ruje i co Gucio na to, a TZ podejmuje temat, wiec....... tez o tym mysli, czyli..... mala i tak zostanie, tylko to ON musi to powiedziec. Niech jeszcze sie poludzi, ze rzadzi :twisted: Mala i tak zostanie, bo i ja i Gucio sie zaplaczemy :) [/quote]
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 198 gości