KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Jeszcze jedno o szkole. Szkoda że zapomnieli kto karmil, wysterylizował, jezdzil do weta codziennie na kroplówki jak byl chory, szczepił i ponosił koszty za SZKOLNEGO kotka!!
Kotek Maciek w koncu sobie gdzieś poszedł(wcale mu sie nie dziwie) albo ktoś go zabrał.
Nawet moj tata z nim jezdzil a ze szkoly nikt nigdy!!! Tak dbali o swojego kotka!!

Cookie1706 pisze:Trzeba rozdzielić Manię i Longera jak sa takie poroblemy,
bez sensu zeby się koteczka stresowała, a nie da sie ukryć, że Longer jest na nia cięty

A jakby zrobić tak:
Mania, Zuzia i Józek na otwartej zdrowej,
Biedron i Pędzel z wolierze

Marlenko poczekamy do jutra może się sprawa rozjaśni :mrgreen:

Piotrek jak widzisz jesteśmy za

przyjęciem kociej rodzinki, ale przemyśl to co i jak

terenia1 pisze:Piotrek jak widzisz jesteśmy za przyjęciem kociej rodzinki, ale przemyśl to co i jak

No to.... oddam rodzinkę do KCh... może uda się ich uratowć....
Na pewno będą miały lepszą opiekę niż w schronie:)

ku rozweseleniu i rozladowaniu emocji :wink:

Milka

Kolombo 16 godzin po zabiegu

Najlepsze jest to, że Jadzia mówiła mi, że Kolombo ma mimo tak poważnego zabiegu niesporzyte pokłady energii :1luvu:

Dzielne malenstwo :ok:

terenia1 pisze:
MartynaP pisze:prosze zdjecia i opisy na pw badz maila zrobie wydarzeie na FB

Martynko zdjęcia Biedronka, Arletki, Pędzla są na albumie picasa tam są też teksty o kotach ewentualnie na naszej stronie, tylko musiałabyś wymyślić jakiś wspólny tekst
jak zrobisz wrzuć linka to będziemy udostępniały.

spoko

odeśpie nocke i się zrobi :mrgreen:

hej
czy ktoś wie, czy ktos podjechał rano do KCH?

Właśnie miałam zapytać o to samo - czy ktoś pojechał??
Ja mogłabym tam zajrzeć na w miarę szybki dyżur, ale dopiero około 12-tej.

Chyba jednak bidulki siedzą same

Pojadę do nich za godzinkę.

Alienor pisze:Swoją drogą nie mogę zapomnieć tego kontrastu odkąd zobaczyłam to na kotburgerze:

Uploaded with ImageShack.us

Niesamowicie ujmujące.

Jeśli chodzi o Arletkę to ona się drapie a z czego to wynika nie wiadomo. Możnaby spróbować zmienić jej dietę na z/d ale to niewykonalne skoro jest teraz z innymi kotami, co zapewne sobie ceni. Proponuję więc od czasu do czasu smarować jej te ranki tą maścią i obserwować - może nie siedząc w boksie nie będzie aż tak zestresowana i będzie drapać się mniej.

Jesli chodzi o plakat dla białaczkowców - mogę zrobić i wydrukować na kolorowo raz ale potem na kolorowo powielić nie jestem już w stanie

Jesli chodzi o przyjęcie do KCh kociej rodzinki i jakieś kociej samotnej nieśmiałej kotki to jestem za

Po dyżurku:

Na zdrowej niestety skonczyło się mokre jedzonko - Kitekata nie chcą jeść

Dużą otwartą puszkę zostawiłam w lodóweczce, bo na kwarantanie kociaki chętnie to jedzą :ok:

Skończył sie też żwirek - resztka na zdrowej, a na kwarantannie zero

Arlecia zaczyna być nieznośna, zamiast docenić swoją polepszoną sytuację jak to czyni Biedronek, miaukoli potwornie na oknie i tylko stoi pod drzwiami, by myknąć do przedsionka i najlepiej na dwór :evil:

Biedroneczek kapitalny, zabawowy, zachęca do zabaw inne koty, więc jest im tam teraz wesoło

Oczka Gremlinków były w fatalnym stanie :!:

Proponuję im przemywać 2 razy dziennie - na każdej zmianie i na przykład smarować neomycynką tylko na noc. Pamiętajcie proszę, bo takie zaschnięte potem trudniej doprowadzić do lepszego stanu.

Na kawrantannie była sodoma i gomora :!:

Rozsypany żwirek, porozrzucane papiery na podłodze, no koty zaszalały z nudów :twisted:

Przyjechała nowa rodzinka za schronu, są cudni :1luvu:

i nowa kicia po sterylce - miziak niemożliwy :1luvu:

Sabince wysmarowałam oczka i jednak zostawiłam jeszcze w boksie.
Reszta towarzystwa super i ok :ok:

Wiesiu...........................KOCHAM CiĘ:) i Jadzię też:)

KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Kto przegląda forum