SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Nawet doraźnie nie bierz bo może spowodować duży problem. Poproś żeby Ci napisał na recepcie mozna zamienić- i wtedy dadzą np Helicid który czasami kosztuje jedno opakowanie....1 grosz :mrgreen:

A najlepiej podejdź do apteki i zapytaj się o preparat który najmniej kosztuje na recepte i to zasugeruj bo często doktory nie znają cen :twisted:

I zawsze większe opakowanie kosztuje znacznie mniej

Na poprawę nastroju i złagodzenie wszelkiej maści bólu: http://video.interia.pl/obejrzyj,film,1 ... C4%85pieli

Z oka was spuścić nie można bo 10 stron natłuką. Ja tłustego też nie mogę, lekarz od zastawek z kolei mi zabronił. Polprazol jest świetny i na wrzody i na zwyczajne zapalenie żołądka też. I tani jest.... w miarę.
Gosia a ty te wrzody to masz z helicobacter?

majencja pisze:Nawet doraźnie nie bierz bo może spowodować duży problem. Poproś żeby Ci napisał na recepcie mozna zamienić- i wtedy dadzą np Helicid który czasami kosztuje jedno opakowanie....1 grosz A najlepiej podejdź do apteki i zapytaj się o preparat który najmniej kosztuje na recepte i to zasugeruj bo często doktory nie znają cen I zawsze większe opakowanie kosztuje znacznie mniej

Dzieki, Maja, tak zrobię, na cholerę mi leki, które średnio pomagają :evil:

.

Gosiu, Bioprazol tj. zamiennik Polprazolu można kupić bez recepty, ale tylko kilka sztuk. Chyba jest trochę droższy, ale nie jestem pewna.

ilgatto pisze:Na poprawę nastroju i złagodzenie wszelkiej maści bólu: http://video.interia.pl/obejrzyj,film,1 ... C4%85pieli

Mówi mi, że video niedostepne

...jeszcze raz za chwilę spróbuję.

Megana pisze:Z oka was spuścić nie można bo 10 stron natłuką. Ja tłustego też nie mogę, lekarz od zastawek z kolei mi zabronił. Polprazol jest świetny i na wrzody i na zwyczajne zapalenie żołądka też. I tani jest.... w miarę.
Gosia a ty te wrzody to masz z helicobacter?

Tak, właśnie od tej zasranej bakterii :evil:

, tak mnie podziurawiło.
W tym szpitalu to mnie ładnie podleczyli, ale przecież nie będe co roku do szpitala popylać :evil:

.

Ja zawsze proszę w aptece o zamienniki. Kiedyś kupowałam Gasec 20 i raz Pani w aptece sama spytała czy nie chcę zamiennika właśnie za 1 grosz. Później jak lekarz mi zapisywał ponownie Gasec to mu powiedziałam, że chcę jakiś zamiennik. On sam nie wiedział, że Gasec jest drogi. Teraz babki w aptece mi dają albo Bioprazol albo Polprazol albo Helicid co jest akurat tańsze.

alab108 pisze:Gosiu, Bioprazol tj. zamiennik Polprazolu można kupić bez recepty, ale tylko kilka sztuk. Chyba jest trochę droższy, ale nie jestem pewna.

Alu, jutro spróbuję, dziś nie mogłam sie zwlec ani pozbierać.
Jak to będzie dwudziestka, to najwyżej dwa prochy zarzucę...

Czy na tym forum jest chociaż jedna w pełni zdrowa osoba? Pomijając choroby psychiczne oczywiście, bo te się nie liczą :mrgreen:

kamari pisze:Czy na tym forum jest chociaż jedna w pełni zdrowa osoba? Pomijając choroby psychiczne oczywiście, bo te się nie liczą

Mario, samo życie :mrgreen:

...

vip0 pisze:
kamari pisze:Czy na tym forum jest chociaż jedna w pełni zdrowa osoba? Pomijając choroby psychiczne oczywiście, bo te się nie liczą

Mario, samo życie ...

To skąd się bierze taka ilość emerytów? Bo mnie wychodzi, że większość z nas powinna paść dużo wcześniej :roll:

majencja pisze:Nawet doraźnie nie bierz bo może spowodować duży problem. Poproś żeby Ci napisał na recepcie mozna zamienić- i wtedy dadzą np Helicid który czasami kosztuje jedno opakowanie....1 grosz A najlepiej podejdź do apteki i zapytaj się o preparat który najmniej kosztuje na recepte i to zasugeruj bo często doktory nie znają cen I zawsze większe opakowanie kosztuje znacznie mniej

Majencja, tylko jak na recepcie nie napiszą wielkości opakowania, to podobno jest jakaś taka zasada czy insza cholera, że mogą sprzedać tylko najmniejsze opakowanie wymaganego leku :/
Jakaś durnota z jednej strony, ale z drugiej nie chcą, żeby pacjent sam decydował, ile leku weźmie.

Ja ostatnio przy antybiotyku plastprazol brałam, też niezły.
A przy jelitach mam cudowny lek Debretin.
Powinnam codziennie, ale boję się, że się uodpornię i przestanie działać.
A tak, to gdy tylko atak bólu mam, łykam dwie tabletki i po kilkunastu minutach spokój.

Gosik, z ogórkami też tak mam :/ i po cebuli, a tak bardzo lubię z pomidorami i śmietaną.
I tak ciężko jeść tylko to, co nie szkodzi.
Więc czasem grzeszę, bo życie za krótkie jest...

Marysia, padniemy, sie nie frasuj :mrgreen:

.
Ci emeryci to jeszcze stary, przedwojenny towar w wiekszości...takich to mało co złamie...

Dziewczyny u mnie stwierdzono autoimmunologiczne zapalenie wątroby. Jak trafiłam do szpitala miałam ponad 600 ALAT. Tak siedziałam w tym szpitalu 1,5 mies., przywozili takich różnych na odtrucie z ulicy i tak sobie myślałam, że oni chociaż wiedzą co im wątrobę niszczy, a ja? Do końca życia będę na sterydach. Nie wiadomo czy szlag mnie trafi z powodu wątroby czy sterydów. Ale oby do przodu

SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Kto przegląda forum