Legnica...

[Legnica]

Ten,którego jeszcze dziś rano tak bardzo kochałam i pokazywałam innym redbulom jako wzór do naśladowania,bo przemieszczanie ma ograniczone do minimum:

ale wykorzystuje je maksymalnie

Bardzo trafnie określiłaś skalę-max (tfu...jakoś źle mi się kojarzy to słowo )

[Legnica]

Chyba znów wyjdę na jakiś spacer.Dziecię ogląda w TV Gerfilda.
To nie na moje scharatane nerwy.

[agiag]

Ten,którego jeszcze dziś rano tak bardzo kochałam i pokazywałam innym redbulom jako wzór do naśladowania,bo przemieszczanie ma ograniczone do minimum:

Proszę uprzejmie się nie czepiać Foresta - on czuje się odpowiedzialny za to czym wszyscy domownicy są karmieni i tylko sprawdza jakość przyniesionych produktów...

[Legnica]

A mówiłam że tak będzie,a mówiłam ?

[Marudka]

Woreczek z ziemią jeszcze cały ??
Moje kiedyś ,,rozpakowały" 5l worek ze żwirkiem

[Legnica]

Tak,woreczek cały.
Aktualnie,po zaatakowaniu znienacka,tryumfuje u nas drzemka.
Chyba ten woreczek sama otworzę i podosypuję ziemi tu i ówdzie.
Ot tak dla fantazji.

[Legnica]

Woreczek z ziemią jeszcze cały ??
Moje kiedyś ,,rozpakowały" 5l worek ze żwirkiem

Bo najwyraźniej masz kuwetę w złym miejscu usytuowaną.
Dostosowałaś oczywiście miejsce jej ustawienia do kocich sugestii?

[Marudka]

Moje w tym względzie są skłonne iść na kompromis A taki wór ze żwirkiem to świetny drapak

[PearlRain]

czym też Wam ucieka koc z łózka?

[ezzme]

czym też Wam ucieka koc z łózka?

na szczęście nie za to Kudłaty zajmuje mi czasem poduszkę i się rozpycha

[Marudka]

czym też Wam ucieka koc z łózka?

Ja kiedyś miałam koszmar nocny - czułam, że chodzi po mnie kot, podnoszę się, ciemno, bez okularów, ciemnego kształtu na kołdrze nie widzę.... i tak kilka razy zanim nie wpadłam na to, że on wlazł w poszwę Myślałam już, że coś ze mną nie tak

[Legnica]

Jakby co Marudka,to możesz Ty do mnie zadzwonić

[Legnica]

czym też Wam ucieka koc z łózka?

Mój model łóżka drapie mnie w stopy jak się bezczelnie chce wyprostować.

A z tym kocem,to może troczkami go przywiązać(koc znaczy się,chociaż...)

[PearlRain]

czym też Wam ucieka koc z łózka?

Ja kiedyś miałam koszmar nocny - czułam, że chodzi po mnie kot, podnoszę się, ciemno, bez okularów, ciemnego kształtu na kołdrze nie widzę.... i tak kilka razy zanim nie wpadłam na to, że on wlazł w poszwę Myślałam już, że coś ze mną nie tak

Marudka nie piszmy za dużo, mi dziś w nocy coś w poszwie latało one czytają nas

Mój model łóżka drapie mnie w stopy jak się bezczelnie chce wyprostować.

A z tym kocem,to może troczkami go przywiązać(koc znaczy się,chociaż...)

mój duży palec u nogi drapie...
troczkami mówisz? tylko koc ? mimo innej pokusy?

[Legnica]

Tylko koc.One boją sie troczkowanych kocy!
Tak myślę