I przez cały czas jak trwały ciemności było u nas cichuśko,spokojniuśko i w ogóle sielanka.
Polecam taki sposób na znikanie stada kociątek,to działa!
Szkoda tylko ze w ciągu dnia nie da się dokładnie zaciemnić lokalu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marudka pisze:U nas tez słonecznie, więc stado wyszło na dwór, a ja do pracy;) - zaraz wracam, pora zaganiać do domu. Tylko moje wracają takie zmęczone, że się już nie mnożą
Marudka pisze:U nas tez słonecznie, więc stado wyszło na dwór, a ja do pracy;) - zaraz wracam, pora zaganiać do domu. Tylko moje wracają takie zmęczone, że się już nie mnożą
PearlRain pisze:Marudka pisze:U nas tez słonecznie, więc stado wyszło na dwór, a ja do pracy;) - zaraz wracam, pora zaganiać do domu. Tylko moje wracają takie zmęczone, że się już nie mnożą
szczęściara, słoneczko sie skończylo i zaczęło się rozmnażanie kociątek
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 166 gości