DOROSŁE KOTY KAN DO GRUDNIA W KOCIARNI, A CO DALEJ?????

O boże...

biedactwo

andzelika1952 pisze:
Labrador Bleki nie ma czasu
Bleki to 3 letni czarny labrador. Ma TYLKO 2 tygodnie życia. Po tym czasie zostanie uśpiony w klinice, w której znajduje się teraz na obserwacji. Bleki lekko ugryzł w nos małe dziecko oraz podrapał mu plecy - to słowa matki dziecka i równocześniewłaścicielki psa. Z zazdrości. Pies został kupiony, jak się okazało, w pseudohodowli. Jest zadbany, bardzo przytulaśny i uwielbia pieszczoty. Problemy, z jakimi zmagali się jego dotychczasowi właściciele, były głównie na spacerach - szczekał na ludzi, z psami ładnie bawił się podczas spacerów. Pies jest wykastrowany. Problem pojawił się, kiedy dziecko zaczęło raczkować. Pies był bardzo zazdrosny, nie pozwalał bawić się z dzieckiem, bez przerwy je lizal i zdarzyło się kilka razy, że na nie warknął. Mimo ogromnej miłosci, którą właściciele darzą psa, nie mają odwagi go zatrzymać. W tej chwili Bleki jest w psim hotelu na obserwacji i za 2 tyg. zostanie UŚPIONY. Klinika uśpi go bez problemu z łątką "agresywny". W stosunku to starszych dzieci pies zachowuje się poprawnie. Z kotami jest zaprzyjaźniony. Był tresowany tresurą pozytywną. Zna komendy siad, łapa, zostań, idź stąd. Z reguły ładnie chodzi przy nodze. Uwielbia bawić się frisbie i aportować. Jest świetnym przyjacielem - cielaczkiem, który ciągle liże i robi maślane oczy. BLEKI NIE MA CZASU. Potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna. Obecni właściciele nie spojrzą mu w oczy, kiedy będzie usypiany z powodu zazdrości wobec małego dziecka. MA TYLKO 2 TYGODNIE ŻYCIA!!! TYLKO 2 TYGODNIE. Od dziś odliczamy czas do śmierci Blekiego...

Kochani, błagam, jeśli ktoś ma możliwość pomocy to proszę pomóżcie. To także moja działalność

niech ktoś pomoże