Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2011 17:08 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

dagmara-olga pisze:Maciek senior - ma DS u rodziców pluskwa6 Obrazek
Leonek 11 lat jest już w DS Obrazek

badzcie szczesliwe, kotki :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Pikusiu [*] :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 21, 2011 10:11 Re: @@ Jesień... życia też zasługuje na miłość i DOM @@

dagmara-olga pisze:seniorzy - Warszawa - "bo to taka zwykła historia, ukochany człowiek odchodzi, świat staje sie pusty..."
kontakt 660-776-677 lub 508-706-956 lub 696-438-060
- kontakt Fusica

Drakula 11 lat Obrazek
Karol 9 lat Obrazek
Gumiś 11 lat Obrazek
Gacek 6 lat Obrazek
viewtopic.php?f=13&t=135455


Drakula i Karol już w swoich nowych domach. Oba w domach niewychodzących i w obu będą zwierzęcymi jedynakami.

Fusica

 
Posty: 46
Od: Pt kwi 06, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 10:40 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Gratulacje dla Drakuli i Karola :piwa: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 12:02 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

gratulacje, kotki :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 21, 2011 20:36 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

W czwartek wiozę do domu Wampirka :1luvu: nie mogę uwierzyć.....jestem taka szczęśliwa

Obrazek
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Pon lis 21, 2011 21:06 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Super Wampirku! Aż się łaza w oku zakręciła :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 21, 2011 21:38 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Korespondentka pisze:W czwartek wiozę do domu Wampirka :1luvu: nie mogę uwierzyć.....jestem taka szczęśliwa

Obrazek

:piwa: :piwa: :piwa:

daj znać, jak już on i Bolek będą w DOMU!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lis 22, 2011 9:31 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Korespondentka pisze:W czwartek wiozę do domu Wampirka :1luvu: nie mogę uwierzyć.....jestem taka szczęśliwa

Obrazek

:dance: badz szczesliwy w nowym domku, Wampirku :mrgreen: :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 24, 2011 21:28 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Kochane "staruszkowe" Cioteczki proszę o przeniesienie mnie do SZCZĘŚLIWYCH :D

... no przecież brudny do domu nie pojadę :wink:
Obrazek

jedno z ostatnich zdjęć w schronisku
Obrazek

Wampirek w schronisku spędził ok. 6 lat.
Teraz ma na imię Władek.
Okazało się, że jest niesamowitym "ugniataczem". Najpierw ugniatał koce, a potem Panią Anię, nigdy go nie widziałam w takiej akcji.

Muszę sprawdzić, czy kocyki są wystarczająco miękkie :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Miękkie, miękkie, więc idę zbadać kolana
Obrazek

Obrazek

ObrazekObrazekObrazek
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Pt lis 25, 2011 8:43 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Bądź szczęśliwy w nowym domku, koteczku :1luvu:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt lis 25, 2011 8:48 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Bądź szczęśliwy, koteczku - długo czekałeś...
:D :ok: :D :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 25, 2011 11:37 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Biedak , tyle lat w schronisku :(
Ale teraz bądź szczęśliwy :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 26, 2011 12:50 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Korespondentka pisze:Kochane "staruszkowe" Cioteczki proszę o przeniesienie mnie do SZCZĘŚLIWYCH :D

... no przecież brudny do domu nie pojadę :wink:
Obrazek

jedno z ostatnich zdjęć w schronisku
Obrazek

Wampirek w schronisku spędził ok. 6 lat.
Teraz ma na imię Władek.
Okazało się, że jest niesamowitym "ugniataczem". Najpierw ugniatał koce, a potem Panią Anię, nigdy go nie widziałam w takiej akcji.

Muszę sprawdzić, czy kocyki są wystarczająco miękkie :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Miękkie, miękkie, więc idę zbadać kolana
Obrazek

Obrazek

ObrazekObrazekObrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: 100 lat szczescia w nowym domku, Władziu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lis 27, 2011 0:27 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

To moja córka Ania adoptowała tego kotka ! Jest śliczny, malutki (myślałam, że ma kilka miesięcy, a nie ok. 10 lat !). Bardzo grzeczny, przymilny. pcha się na kolana i depcze, słodki ogromnie!
My też mamy zwierzątka i wszystkie przygarnięte, więc Ani było smutno, gdy wyprowadziła się "na swoje". Mamy dwa koty od siostry, którą po przeprowadzce musiała im znaleźć nowy dom. mamy też psa - suczkę on-kę przygarniętą przez forum Dogomania. Wzięliśmy ją po śmierci pierwszej on-ki Saby (też wziętej od znajomych, którym nie potrafiła pilnować hurtowni, bo była zbyt przyjazna :) ) Wpisaliśmy na google tak impulsywnie "Saba owczarek" i "wyskoczyła" nowa Sabcia - ośmioletnia, z klapniętym uszkiem, bez przednich zębów, strachliwa - i nikt jej nie chciał, przebywała w DT, bo w schronisku inne suki chciały ją zagyżć na cieczkowni :( I jest u nas od trzech lat. Dalej mocno dziwna, strachliwa, ma swoje fobie - ale niekłopotliwa, taki niewidzialny pies, co dla nas jest nietypowe, gdyż wszystkie nasze zwierzęta są na maksa rozpuszczone, ale jej się nie da... Co prawda reklamowano ją: jako "pies idealny - spokojny, leży i czeka na właściciela". ;) Ale kochamy ją bardzo.
Uważam, że trzeba ratować takie opuszczone zwierzątka, my mamy dobre doświadczenia - nasze zwierzątka są kochane, niekłopotliwe, choć koty są bardzo rozpuszczone :) Dostarczają nam dużo radości.
Pozdrowienia i życzenia dużo DS dla zwierzątek. Ja teraz "pracuję" nad przyjaciółmi, aby wzięli kotka ze schroniska. Niedawno odeszła jej kotka Gapcia, też nierasowa, przygarnięta nie ze schroniska, a przez znajomych, ale niestety obciążona genetycznie chorobą wątroby i męczyli się 4 lata. Sporo to kosztowało trudu i pieniędzy. Namawiam ich teraz na zwierzątko ze schroniska, ale boją się chorowitego kota, bo nie mają samochodu, aby wozić kotka do weta, no i finanse spore przy chorobach zwierzątka - wiadomo. Mieszkają w niedużym mieszkaniu na 4 piętrze, więc kotek byłby niewychodzący, na pewno chcieliby też, aby kotek żył dłużej niż 2-3 lata, gdyż bardzo przeżyli śmierć swojej Gapci.
Mam pytanie - czy niewidomy kotek jest bardzo kłopotliwy, czy daje sobie radę w mieszkaniu ? Czy jakoś to poznać, że nie widzi ? Ja myślę, że trafia do kuwetki, miseczki, poznaje ludzi, podchodzi, pieści się, jak inne koty, gdyż kieruje się węchem i słuchem - czy mam rację ? Czy można zaproponować takiemu starszemu spokojnemu małżeństwu niewidzącego kotka ?
Ci Państwo mogliby wziąć kotka gdzieś na wiosnę, gdyż Pani jedzie w lutym do sanatorium, nie chcą zostawić kotka pod doraźną opieką na początku adaptacji, planują też remont mieszkania -więc potrzebują czasu. Im zależy, aby kotek nie był chorowity i adaptował się mieszkaniu, potrafił pozostać sam kilka godzin oraz nie był zbyt "dziki" do ludzi, "kolankowec" mile widziany. "Uroda" i wiek kotka chyba mniej ważne, choć z rozmowy wnioskuję, że boją się "starego", aby nie odszedł zbyt szybko.
Pozdrowienia.

elabogacz

 
Posty: 27
Od: Sob lis 26, 2011 23:34

Post » Nie lis 27, 2011 13:01 Re: Przytul starszego kota... milsza będzie listopadowa słota

Niewidome kotki świetnie sobie radzą - trzeba im tylko "pokazać" kuwetę, do miseczki już większość sama trafi po zapachu :ryk:
I jak coś, to zawsze istnieją domy tymczasowe, które np. współpracują ze schroniskami - wtedy kot jest ze schroniska, ale wyleczony, wychuchany i szuka domku :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 40 gości