wolontariusz pisze:Paulinka już po zabiegu.... Powiększona sledziona - trzeba za 10 dni zrobić usg... Od razu Pani Dr zrobiła badanie krwi - też jakiś wskaźnik podwyższony... Kartkę zostawiłem z wynikami i zaleceniami.
Kocur - brat wczorajszego, którego dowiozlem już jest w KCh, ale on nie jest taki miziasty - chyba ze tak sie boi. Z tej rodzinni został w schronie jeszcze jeden ale już dawno kastrowany też miziak.
Dziewczynka po sterylce w boksie 4 za tydzien dostaje eksmisję na swoje działki.. reszta potem
Paulinka ma w poniedziałek, wtorek jechać do nowego domku - czy Pan Doktor coś sugerował na podstawie tych wyników krwi? bedziemy rozmawiały z nowym domkiem Paulinki - dobrze by było żeby jednak poszła do adopcji, jeśli jednak Pani będzie miała opory przed adopcją Paulinki z tego powodu że coś jest nie tak i przed zrobieniem jej badań to po prostu kotki nie dostanie


Kocurek brat mizistego zostaje u nas o nim rozmawialiśmy

Piotrek wisz coś więcej na temat pręgowanego kocurka skąd sie wziął w schronisku?