KotyP.Franciszkiw Cudownych Domach-Pożegnania i Przemiany

Przedstawie towarzysrwo do ktorego dołaczy Maciusia

Puszek lat 16

Rudulka 11,6 (nie ma tylnej łapki)

Myszka lat 11,5

Krecik 10 lat vel Gruby

ale cudne towarzystwo :1luvu:

Puszek

Reszta towarzystwa

Gruba lat 7

Urwis vel Rudolf lat 8 i Czarnula lat 6

Długo mi schodzi bo niekumata jestem w tych zdjęciach :oops:

A to moja najwieksza pieszczocha ktora odeszła 7.09.2011

Malusia lat 6

Przepraszam, co robi Gruba?

boni 4 pisze:Tak mi jej bardzo żal było że jako jedyna z całej siodemki nie znalazła domku, a jak mam ich sześć to jedna więcej żaden problem do września miałm 7 .Ona ma taki cudny pysio

Boni

wzruszyłam się :ok:

Gruba od kiedy przpałetała sie do mnie ( i przyniosła mi wówczas 2 tygodniowe 2 kotki) to właziła we wszystkie reklamówki a to w czym siedzi to folia malarska :ryk:

Maciusiu niech Ci się wiedzie :ok:

Malutki już sam wychodzi do nas a nie czeka aż go wygrzebiemy zza lodówki

Je chętnie, co jest pocieszające, pastylki łyka chętnie, daje sobie czyścić nosek - powinno nam to leczenie w miarę ulgowo przejść. Coraz mniej boi się moich kotów, mimo że Rukia spostponowała go z wyżyn moich kolan - chyba już zauważył, że jak ona jest na kolanach dopieszczana, to wyzywa wszystkie koty co się zbliżą na odległość wyciągniętej ręki :roll:

Zupełnie to nie wzruszyło Malutkiego - dalej spokojnie się ocierał o moje nogi i barankował, więc Rukia zwiała :lol:

Super, że w sumie bezboleśnie Malutki i Rukia żyją obok siebie :ok:

Alienor pisze:Malutki już sam wychodzi do nas a nie czeka aż go wygrzebiemy zza lodówki Je chętnie, co jest pocieszające, pastylki łyka chętnie, daje sobie czyścić nosek - powinno nam to leczenie w miarę ulgowo przejść. Coraz mniej boi się moich kotów, mimo że Rukia spostponowała go z wyżyn moich kolan - chyba już zauważył, że jak ona jest na kolanach dopieszczana, to wyzywa wszystkie koty co się zbliżą na odległość wyciągniętej ręki Zupełnie to nie wzruszyło Malutkiego - dalej spokojnie się ocierał o moje nogi i barankował, więc Rukia zwiała

Malutki przyzwyczajony do życia w grupie,
kochany z niego kotek
świetnie, że tak dobrze wszystko się układa,
teraz jeszcze żeby naaaajlepszy domek znalazł :ok: