Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 24, 2011 16:29 Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Odebrałam dzis wyniki mojego maluszka
wet powiedział, że nie będzie mnie zwodził i, że prawdopodobnie będę się musiała z maluszkiem pożegnać :(.
Chwycę się wszystkiego co możliwe... czy te wyniki moga wskazywac na coś poza FiPem?
Obrazek

Kotek miał zrobione USG, nie mam opisu, ale pani powiedziała, że ma zapalenie otrzewnej czy jakoś tak, narządy ok, ale niewielka ilość płynu w otrzewnej jest i, że bardzo chciałaby sie mylić, że to nie FIP :( dziś powyższe wyniki morfologi
sama juz nie wiem... nie chcę żeby kotek cierpiał
miałam mierzyc kotkowi brzuszek czy płynu przybywa, ale nie potrafię tego zrobić za każdym razem wychodzi mi w innym miejscu :(

bialaczka -negatywny
FIV - negatywny
czekam na wynik FIP :(

ps. kocurek 7 miesięcy, dzikusek odłowiony wraz z rodzeństwem pod koniec sierpnia z piwnic (od tamtej pory jest u mnie), rodzeństwo i rodzice bez objawów
zaszczepiony, odrobaczony po tym jak siostrzyczka wymiotowała glistą (pasta, milbemax, milbemax, pasta)
robi kupe (jak ma czym) i siusia normalnie, bez biegunki, objawy: nawracająca goraczka, apatia, brak apetytu w czasie gorączki, pic nie chce nawet po podaniu leków przecizapalnych/gorączkowych jedynie je ulubione smakołyki
początkowo kotek dostawał antybiotyk w dupkę, potem w tabletkach w sumie 5 dni oraz leki przeciwgorączkowe, które niestety szybko przestawały działać i po ok 7 godzinach gorączka wracała, w domu dostawał syropek przeciwzapalny/gorączkowy doustnie
mijał tydzień i nie było poprawy, antybiotyk odstawiony (raz dostał lek sterydowy, ale po nim również bez rewelacji miał działać 48 godzin a działał może 12 :(
nawadniany u weta oraz w domu strzkawka do pyszczka
wczoraj dostał kropłówkę (nie wiem jak to sie nazywało nawadniaąco odżywiającą) oraz lek niesterydowy przeciwzapalny i wczoraj była poprawa, temeratura spadła i utzrymywała sie nadal rano
popędziłam do weta i poprosiłam o to samo dzisiaj - teraz kocurek spi, ale zanim wskoczył na szafę zjadł i połaził nieco
kiciuś ma też obolały brzuszek tzn. bez leków tkliwy USG jw.
Ostatnio edytowano Czw lis 24, 2011 17:12 przez joanna_d, łącznie edytowano 2 razy
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Czw lis 24, 2011 17:08 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

A co konkretnie (poza płynem) wskazuje według weta na FIP?

Poczytaj np. tutaj:
viewtopic.php?p=7371294#p7371294
i tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=83129
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 24, 2011 17:18 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Zupełnie się nie orientuje w tych wynikach, ale wyniki mają wskazywac na FIPa (nie zapisałam sobie ale była mowa o tych warto ściach odbiegaących od normy... gdzieś w necie znalazłam info, że jesli więce niz 6 wartości odbiega od normy podejrzenie FIP jest uzasadnione), Pani od usg też skłaniała się ku FIP, ale kazała czekać na wyniki badać i pobrać płyn z brzuszka... nie chciła mnie dołowac ale widziałam po jej minie, że chyba nie ma watpliwości, mówiła, ze obraz est doś charakterystyczny i wszytsko inne o co pytałam wyglądałoby inaczej (pytałam o zatrucie glistami po odrobaczeniu, bo to zbiegło się z wystapieniem objawów, o ciało obce, o kondycje narzadów)
Przczytałam wszytskie wątki o FIPie i nabliższy mojej sytuacji opis znalazłam u Mruffki (kicia Kreska) moge wyzebrac u weta podanie antybiotyków (nie wiem niestety jak dokładnie mruffka podawała i co napisałam do niej, ale chyba już nie zagląda)
Nie wiem co robić, ucieszyła mnie ta poprawa, ale wet nie chce zebym sie ludziła chwilowa poprawą :(
Jutro pewnie będe miała wynik badania na FIP.

Najbardziej rozchwiany jest obraz białych krwinek, ale ja zupełnie nie wiem co to może oznaczać? Jesli takie parametry mogą wskazywaą na inne choroby chwyciłabym sią tej nadziei, ale nie wiem gdzie szukać info na ten temat (interpretacji tych parametrów)
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Czw lis 24, 2011 17:37 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

W wynikach jest znacząca leukocytoza z przesunięciem rozmazu wskazującym na istnienie stanu zapalnego o podłożu bakteryjnym
nie wiem, niestety, gdzie ten stan zapalny?
być może w otrzewnej
ale jeśli, to nie jest to zapalenie wirusowe :idea:


Czy kot był w ostatnim czasie odrobaczany?
względnie - czy istnieje możliwość, że zjadł coś, czego nie powinien?

wklej, proszę, opis usg.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lis 24, 2011 17:54 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Nie mam opisu (byłam tak załamana, że nawet nie poprosiłam o wydrukowanie) poproszę o wydrukowanie jutro. Z tego co pamietam padło okreslenie zapalenie otzrewnej i niewielka ilośc płynu i nakaz, żeby mierzyc brzuszek czy płynu przybywa.

Te objawy zbiegły się z podaniem drugiej dawki Milbemaxu na odrobaczenie (10 dni wczesniej dostał pierwszą tabletkę a potem drugą) Objawy wstapiły po kilku dniach od podania drugiej tabletki... potem kiciuś dostał jeszcze pastę (juz w trakcie leczenia)
Jeśli chodzi o okoliczności to poza odrobaczeniem do głowy przychodzi mi również stres związany z operacja matkujące kotki, która kocurek ssał... (boje się, ze to własnie stress mógł aktywować to wstretne choróbsko) piewsze objawy zauwazyłam nastepnego dnia po tym jak przywiozłam kicię po powaznej operacji (usunięcie gruczołów mlekowych) kicia była skołowana pełzająca w kubraczku i maluchy w ogóle przestały do niej podchodzić.(mam ogromne wyrzuty sumienia, bo tak sie skupiłam na kotce, że mogłam nie zauważyc wcześniejszych obawów u kocurka)
Wczorajsza poprawa również zbiegła się ze zmiana zachowania kocicy pewnie to tylko zbieg okoliczności... zdjęłam jej już kubraczek, a ona zaczęła zwoływac maluchy i dbać o nie jak przed operacją.

kocurek faktycznie ma skłonności do zjadania smieci z podłogi, pytałam o ciało obce w czasie USG, ale pani powiedziała, ze obraz byłby inny (kupy niby wychodziły z kotka, oczywiście coraz mniejsze bo kocurek coraz mniej jadł)
Obserwuje równiez kolor moczu i wydae się ok (kotek miał zrobione badania moczu i wyszło, że wszystko jest ok)
Na poczatku kotek poza gorączką, apatia i brakiem łaknienia nie miał zadnych objawów, nie piszczał przy obmacywaniu, oczy, uszy, jama ustna w najlepszym porzadku... dopieo po 4 dniach kicius zaczął popiskiwać z bólu przy macaniu brzuszka, nerek i podnoszeniu.
Ostatnio edytowano Czw lis 24, 2011 17:59 przez joanna_d, łącznie edytowano 1 raz
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Czw lis 24, 2011 17:58 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Beliowen, dzieki za zajrzenie :D

Joanno, skad jestes?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 24, 2011 18:01 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

okolice warszawy
myślałam jeszcze o zdjęciu RTG (po mojej stronie wawy na targówku mozna zdrobić) może tam wyszłoby ew, ciało obce?
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Czw lis 24, 2011 18:03 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Weszłabym z antybiotykiem od razu, najlepiej o szerokim spektrum
i oznaczyłabym jeszcze kilka parametrów z krwi, np. amylazę.

Na Zaciszu, niedaleko Targówka, jest lecznica Canfelis :idea:
http://www.canfelis.pl/
spróbuj się tam umówić na diagnostykę, pracuje tam świetna weterynarz, która na pewno pomoże znaleźć przyczynę tego, co się dzieje.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lis 24, 2011 18:04 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

mmm, ja bym stawiala raczej na dobre USG, u dr Marcinskiego
on przyjmuje w roznych miejscach, ja zwykle na Uminskiego jezdzilam
ew. konsultacje kota u dr Dominiki, w Canfelisie - naprawde polecam!!!

EDIT: widze, ze Beliowen mnie ubiegla 8) :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 24, 2011 18:14 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Dzięki za odzew.
Do dr Marcińskiego o ile dobrze pamietam chyba jeździłam kiedyś z kocurem.
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Czw lis 24, 2011 18:36 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

jedz najpierw z tym, co masz, do dr Dominiki Borkowskiej-Bakaly, do Canfelisu (trzeba sie do niej umowic) - ale najlepiej ze wszystkimi badaniami, opisem leczenia, opisem USG itd.
niech ona zdecyduje, czy USG u Marcinskiego jest potrzebne
to naprawde bardzo dobry lekarz wet, cala Kocia Mafia Tarchominska :wink: za nia reczy i u niej leczy koty, szczegolnie jak cos powaznego sie dzieje

osobiscie mam nadzieje, ze to nie FIP jednak...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 24, 2011 18:41 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Biorąc pod uwagę objawy, wyniki, wodobrzusze, wiek kota - brałabym pod uwagę zapalenie przewodów żółciowych.
Rzadka przypadłość, a właściwie bardzo rzadko diagnozowana, zwykle brana za FIP właśnie.
Często bez otwierania kota różni się od FIPa jedynie tym że to się leczy.
Metronidazolem.

Wyniki jakoś szczególnie na FIPa nie wskazują - zgadzam się w pełni z Beliowen, jest jakiś stan zapalny, ale nie wiadomo czego.
I również z całego serca polecam Canfelis i dr. Dominikę.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 24, 2011 19:04 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

A czy takie zapalenie przewodów zółciowych może być przewlekłe? Czy ma raczej ostry przebieg?
Jak wspominam zachowanie kotka od czasu kiedy go mam to on zawsze był inny niż rodzeństwo, bardzie wycofany ciągle łaził za przyszywaną mamiunią i ćlamkał... teraz tak sobie myślę, że może on od początku miał mniej widoczne objawy...
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Czw lis 24, 2011 19:11 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

umow sie i jedz do D.
nikt Ci kota przez internet nie zdiagnozuje, mozemy tylko wskazac, na co zwracac uwage...
nie trac wiecej czasu !

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 24, 2011 19:32 Re: Wyniki badań (decyzja o eutanazji)

Ok, dziekuje za wsztskie rady, postaram się o dokumentację, bo nawet nie zapytałam dokładnie co dostaje kiciuś, rozróżniam tylko po kolorach płynów.
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, koszka i 95 gości