mahob pisze:miszelina pisze:
soboty rano:
03.12. - mahob
10.12. -
17.12. - mahob
31.12. - mahob
wieczorem: Miszelina
Miszelino - nie 10.12 tylko 17.12!
Już poprawiłam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mahob pisze:miszelina pisze:
soboty rano:
03.12. - mahob
10.12. -
17.12. - mahob
31.12. - mahob
wieczorem: Miszelina
Miszelino - nie 10.12 tylko 17.12!
Tweety pisze:byłam dzisiaj po raz kolejny na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim z pełnomocnikiem ds zwierząt. jako, że od nowego roku wchodzi obowiązek dla gmin aby ustalić program pomocy bezpańskim zwierzętom i oni oczywiście nie wiedzą jak się do tego zabrać to na kogo spadnie ta robota??
No, wiadomo ...![]()
Ale może przynajmniej będzie nam się jakoś łatwiej dogadać z nimi i łatwiej działać.
Do tygodnia czasu mamy przesłać pomysły w tematach:
- edukacja szkolna,
- edukacja gmin,
- sterylizacja i kastracja (w gminach, poza Krakowem),
- schroniska międzygminne (czyli mój konik),
- problem kotów wolnożyjących (to też teraz problem gmin)
potem będziemy to na kolejnym spotkaniu obrabiać jako zespół roboczy czyli KTOZ, Czarna Owca i my. Propozycje programowe dla gmin muszą do nich trafić przed Świętami.
No, to jakby było mało roboty
Kinga Warmijska pisze:Tweety pisze:byłam dzisiaj po raz kolejny na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim z pełnomocnikiem ds zwierząt. jako, że od nowego roku wchodzi obowiązek dla gmin aby ustalić program pomocy bezpańskim zwierzętom i oni oczywiście nie wiedzą jak się do tego zabrać to na kogo spadnie ta robota??
No, wiadomo ...![]()
Ale może przynajmniej będzie nam się jakoś łatwiej dogadać z nimi i łatwiej działać.
Do tygodnia czasu mamy przesłać pomysły w tematach:
- edukacja szkolna,
- edukacja gmin,
- sterylizacja i kastracja (w gminach, poza Krakowem),
- schroniska międzygminne (czyli mój konik),
- problem kotów wolnożyjących (to też teraz problem gmin)
potem będziemy to na kolejnym spotkaniu obrabiać jako zespół roboczy czyli KTOZ, Czarna Owca i my. Propozycje programowe dla gmin muszą do nich trafić przed Świętami.
No, to jakby było mało roboty
Mnie się marzy, aby powstały przepisy/rozporządzenia nakazujące :
1. obowiązkową sterylizację kotów i psów - szczególnie na wsiach - tak jak obowiązkowe jest szczepienie przeciwko wściekliźnie. Wiem, że to trudniejsze do zorganizowania i wymaga od gminy/urzędu/państwa większych nakładów finansowych, ale po paru latach mogłoby się okazać, że schroniska - których utrzymanie też kosztuje - nie są już potrzebne. A kot czy pies stałby się "towarem" deficytowym
2. otwieranie okienek piwnicznych/zakładanie okienek uchylnych w zimie dla kotow wolnożyjących, tak, w formie nakazu dla administrujących budynkami, a nie jak dotychczas apeli i zaleceń, które są powszechnie lekceważone, a wręcz wyśmiewane.
miszelina pisze:........ Bardzo proszę, aby "ustąpić" swoje dyżury, jeśli będą praktykantkom pasowały, mówiły m.in. coś o wtorkowym poranku. My sobie odpoczniemy i nabierzemy sił i ochoty na inne, nieobsadzone dyżury. Dziewczyny są zamiejscowe, więc nie można od nich wymagać wszystkich weekendów.
.
Koty ok, Gil wymiziany na pożegnanie,
BarbAnn pisze:w gminach najlepszym propagatorem jest sąsiad.
gadaniem nawoływaniem, plakatowaniem nic się nie zrobi
Ale wystarczy ze jeden sąsiad wysterylizuje kotkę i ta kotka się domu trzyma, kocury się nie zlazą i japy nie drą, i reszta zaczyna myslec...
Myslenie to proces powolny i wymagający wysilku, zwlaszcza na ziemiach gdzie brak jodu i chów wsobny przez dziesięciolecia , no ale trzeba miec nadzieję.
Kinga Warmijska pisze:Jeśli znacie kogoś kto szuka długowłosego kota, to dzisiaj do schroniska trafiła (oddana przez osobę, która nie może się dłużej nią zajmować) dorosła, kremowo-biała persica, w dobrej formie, bardzo przyjazna i sympatyczna.
Tosza pisze:Kinga Warmijska pisze:Jeśli znacie kogoś kto szuka długowłosego kota, to dzisiaj do schroniska trafiła (oddana przez osobę, która nie może się dłużej nią zajmować) dorosła, kremowo-biała persica, w dobrej formie, bardzo przyjazna i sympatyczna.
Wiadomo co więceJ? Nie, ja jej nie wezmę, już się czuję jak Violeta Villas, ale podrzuciłam temat Pieczarce. A w ogóle to szukamy kota w typie rosyjskiego niebieskiego lub niebieskiego brytyjczyka. Jest fajny dom chętny na dwa kot, jedno miało być dowolne tylko małe, więc pewnie zdecydują się na czarnego podrzutka od pani Małgosi, a drugie ma być wpółdorasowe lub rasowe, byle niebieskie. A marzenia trzeba przecież spełniać
Kinga Warmijska pisze:No właśnie tak, albo nawet -no, wiem, że to utopia, ale czemu nie próbować - organizować w gminach akcje bezpłatnych (czyli płatnych przez gminę) sterylizacji. Bo na wsi nikt nie wyda ani złotówki na tak nieprzydatne zwierzęta jak pies czy kot ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości