» Pt lis 25, 2011 14:08
Re: Sheridan - Gapcio (Helcia za TM) - okolice Warszawy
Ten wzrok to zmyła. Zenon to oaza spokoju.
Gapcio dziś był na wizycie u weta. Zapadła decyzja, że jeszcze za wcześnie na szczepienie. Jest już radosny, wciąż się bawi, ale trzeba jeszcze czasu, żeby się wzmocnił, gdyż te robale bardzo go wyniszczyły. Niestety mały ma teraz inny problem, na szczęście taki, który mija z wiekiem. Po tych biegunkach, teraz ma już normalne kupy i robi mu się taka jakby przetoka na końcowym odcinku przewodu pokarmowego. Kupa mu się tam zbiera. Wet powiedział, że koty po prostu z takich rzeczy wyrastają. A teraz karmić go trzeba często ale mało z dodatkiem np. oleju z pestek winogron. No i drugi problem. Poprosiłam weta, żeby sprawdził mu uszy, bo mimo, że mu czyszczę to wciąż na drugi dzień już robią się brudne. No i wykrył kolejne stwory: świerzbowiec. Mamy stosować oridermyl.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop