DT Smarti 7-domku dla Fila -gdzie jesteś ?!?

[mamuśka]

Super że promyk jedzie do DS
a moja mama donosi, że Boniek zdecydował się i z nią śpi
i muszę ja najszybciej o niej jechać rozsunąć kanapę (jest wsadzona we wnękę na styk ) bo na połówce jak mama chce się przekręcić to Boniek spada a jak spada to łapie pazurami za brzuch
ogólnie jest fantastyczny podobno

[Marzenia11]

a moja mama donosi, że Boniek zdecydował się i z nią śpi
i muszę ja najszybciej o niej jechać rozsunąć kanapę (jest wsadzona we wnękę na styk ) bo na połówce jak mama chce się przekręcić to Boniek spada a jak spada to łapie pazurami za brzuch
ogólnie jest fantastyczny podobno

[Marzenia11]

Marzenia, możesz mnie łapać za słówka i skróty myślowe. Enjoy.

Super że Promyk jedzie do DS

I dojechał. W eskorcie trzech osób, głaskany podczas jazdy przez Erin
W domu Promyś plus 6 osób pochylających się nad nim, gotowych do głaskania, mówiących ze ma być szczęśliwy, zastanawiających się jak się czuje i odnajduje itp.itd z wrodzonym sobie gwiazdorstwem zwiedzał i był mocno podekscytowany.
Miał mocne wejście - po miłosnym uścisku smarti się lekko poddusił a po chwili postanowił zapolować na kota w lustrze i wychodząc widziałyśmy wyraźny ślad jego noska.
Świergolił, mruczał, zjadł, większość czasu łaził z ogonem w górze, wywalił nawet brzuchol do głaskania mrucząc przy tym. Wczoraj był trudny dzień i nie chciałam po powrocie pisać, ze wszystko wygląda na to, ze będzie dobrze.

ALE dzisiaj o 8.17 zadzwonił pan z dobrymi wiadomościami
Promyś czuje się dobrze. Skorzystał z kuwetki dwa razy i było śmiesznie - kuweta kryta, Promyk nie przyzwyczajony - siedział jedynie dupką w kuwecie, a łepek i pół ciała było poza No i zdobył pan jego serce wołowinką - cwaniak szybko się uczy , a ponieważ pan mu wczoraj jeszcze po naszym wyjsciu dał troszeczkę to dzisiaj od rana asystował mu w kuchni a gdy pan był przy blacie to Promyk niemalże wspinał się po jego nogach.
Promyś generalnie w nocy spał trochę, pan mniej, a pana żona najmniej bo pilnowała, aby kot nie jadł yuki. Na razie najbardziej się Promysiowi spodobał duzy pokój i zamiast drapać w drapak to drapał krzesło przy stole. ale to nie problem dla pana.
Pan wychodząc bardzo uważał, ale kot odpoczywał w kuchni pod stołem

Och Promysiu ...

[turkusowa]

ale się dzieje..!
Latte
Burania
Promyk mnóstwo
zima na zdjęciach kotkowych przepiękna

[EdytaB_a]

[Erin]

Ufff, dotelepałam się do domku i moich diabełków
Widzę, że wczoraj niezłe akcje odchodziły, kiedy korzystałam z usług naszego kochanego PyKaPy

Erin-nie wsiadaj do pociągu-wyniknęły nowe okol i nie wiem czy Promyk jedzie.

Najwyżej ciotka Erinka pobyłaby na Centralnym przez godzinkę i wróciła do domu

Ale dołączę się do Marzeni i napiszę, że Promyś, po rekonesansie mieszkania, zaczął się zachowywać jak u siebie.
Podgryzał kwiatki, zaglądał we wszystkie kąty, nawet się przymierzał do skoku na komodę, który w końcu uskutecznił na oparcie kanapy
A na koniec wywalił brzuchola i gruchał jak najęty

Duzi zachwyceni Księciuniem - co nas wcale nie dziwi Pan własnoręcznie zrobił drapak, wołowinka czekała.
Dałyśmy namiary na dobre karmy - wszystko zostało skrzętnie zanotowane.

A dzisiaj Marzenia wysłała mi SMS-a z wiadomością, że Pan dzwonił i wszystko OK kilka minut przed momentem, w którym pociąg mijał Wołomin. A ja w duchu machałam Księciuniowi i jego Dużym.
I w ogóle Państwo mają bardzo podobne nazwisko jak ja, a Pan swego czasu często bywał w Białymstoku
Tak więc, to chyba było przeznaczenie



Dziękuję Smarti i TŻ-owi za opiekę nad Promysiem, Marzeni za wizytę pa i obu Wam za wczoraj

[Farcia]

Promysiu samych szczęśliwych dni w nowym domku

[Erin]

Trochę sobie pozwiedzałem ...



Trochę pobrykałem, jak młody źrebaczek



Trochę się pobawiłem ...



A potem czas na relaks w nowym domku







A taki fajny drapaczek z mychą zrobił mi Duży

[Marzenia11]

[Erin]

:D

Podoba się?
To poprosimy też o Twoją relację

[Marzenia11]

:D

Podoba się?
To poprosimy też o Twoją relację

e tam, moja się nie umywa

[Erin]

Dobra, dobra - wstaw jakąś foteczkę
Widziałam, że pstrykałaś ostro
Ja jeszcze potem filmik na YT zgram i link wrzucę.

[Szalony Kot]

Erin, foty są tak dobre, że powinnaś jeździć na każde wydanie kota do DS, takie foty wrzucamy na naszego facebooka do albumu "w nowych domach"

Poniżej stan na dziś, jak rozumiem? :>

Koty gotowe do adopcji posiadające ogłoszenia:

Simba i Zuza,
Burania,
Rysia,
Kulka.

Koty gotowe do adopcji czekające na swoje ogłoszenia:

Funio (ma FB)
Zozol2,
Nesca,
Pedros.


Koty niegotowe do adopcji wraz z podaną przyczyną:

Krówka-brzydkie oczko,
Milka-leczony glut przewlekły,oraz zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki.
Ciumcia-leczona anemia i zapalenie dróg moczowych,

A co do reklam na FB - to jest takie coś, co się wyświetla z boku. Jest ich kilka typów - można np. wziąć post "żywcem" wzięty, z jego zdjęciem, opisem, ilością polubień i komentarzy i zrobić z niego reklamę. Można samemu wybrać fotkę i tekst (są ograniczenia co do długości).
Najistotniejsze to dobre wybranie grupy docelowej - ponieważ FB zbiera informację na temat tego, co kto lubi, to można dobrać taką reklamę wg określonego targetu, np.
Kobiety 15-40 lat
Lubiące strony w kategorii "zwierzęta".

Im lepiej określony target, tym skuteczniejsza reklama, wiadomo
W określeniu targetu pomoże nam specjalista robiący reklamy dla naprawdę dużych marek, dzięki niemu będziemy mieli też liczenie po kosztach i w dobrych dniach, uruchomione wtedy, kiedy my zechcemy, a nie wtedy, kiedy FB nas dopuści (dzięki temu np. puścimy naszą reklamę od 20tej do 20tej, zaliczając dwie "oglądalne" pory dnia zamiast np. od 8mej do 8mej, zaliczając tylko jeden wieczór).

Tylko że za reklamę trzeba zapłacić. Koszta są relatywnie niewielkie - można płacić za obejrzenie lub za kliknięcie (wejście) w samą reklamę. Koszt jednego wejścia to ok. 1,70-1,90 pln. Szacunkowo w ciągu jednego dnia rotowania reklamy wchodzi ok. 100-500 osób. Można ustalić górny limit, czyli jeśli np. ustalimy limit na 190 pln, to po kliknięciu reklamy przez 100-120 osób reklama automatycznie się zamknie lub zapyta nas, czy chcemy zwiększyć środki. To bezpieczne rozwiązanie.

Wiadomo - najlepiej zrobić to intensywnie, w miarę krótkim czasie. Adam dał nam bon na 100 pln, ja daję drugą stówę. Dla mnie 100 osób więcej to bardzo dużo - bo oni polubią, skomentują, udostępnią i dalej zobaczą to ich znajomi

[Marzenia11]

Nie. Wszystkie koty mają allegro i pakiet oprócz nieadopcyjnych.

[Erin]

Fajnie, że fotki się podobają.
Można wykorzystać