
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mimisia pisze:Teraz, oprócz Gieni, pojawiaja się kolejne problemy u nas w Mińsku - wczoraj Kalina zaniosła do lecznicy kociaka - rudego pręgowanego podrzutka na leczenie. Nie ma co z nim zrobić, leczenie i szpitalik będą dużo kosztować...
A dzisiaj Kalinie ktoś przyniósł nową znajdkę - szylkretową persicę, na oko 4 miesięczną, ważącą 1,5 kg. W lecznicy okazało się, że kotka może mieć 7-8 lat i jest w fatalnym stanie, sierść posklejana, zagłodzona, chora.
Trochę za dużo jak na raz, tym bardziej, że ja nie mogę brać tymczasów, a Kalina też już nie ma gdzie upychać.
Nowe kociaki będą miały wątki założone, chyba jeszcze dzisiaj. Koniecznie muszą znaleźć tymczasy lub domy stałe!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, Google [Bot], kasiek1510 i 471 gości