Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 23, 2011 21:11 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ja dokładnie z drugiej strony Siewierskiej - ale to przecież krótka uliczka. Pewnie znamy się z widzenia. Ostatni mój pies odszedł w 1999 r. - jego ulubione miejsce do spacerów to był placyk naprzeciw Siewierskiej wzdłuż Białobrzeskiej pomiędzy Rokosowską i Bitwy Warszawskiej. :)
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 23, 2011 21:15 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kociabanda pisze:Ja dokładnie z drugiej strony Siewierskiej - ale to przecież krótka uliczka. Pewnie znamy się z widzenia. Ostatni mój pies odszedł w 1999 r. - jego ulubione miejsce do spacerów to był placyk naprzeciw Siewierskiej wzdłuż Białobrzeskiej pomiędzy Rokosowską i Bitwy Warszawskiej. :)

mój pies też tam lubi biegać i przy szkole ale wieczorami tylko w okolicy szkoły a właśnie muszę wyjść z bydlakiem :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 23, 2011 21:17 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

a właśnie muszę wyjść z bydlakiem :)

:D :D Miłego spaceru.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 23, 2011 21:18 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kociabanda pisze:
a właśnie muszę wyjść z bydlakiem :)

:D :D Miłego spaceru.

dzięki lecę z nim
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 23, 2011 21:44 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

wróciłam z łobuzem prawie ramie mi wyrwał ach silne bydle :D
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 23, 2011 22:26 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

to co to za pies :?: :lol:
cześć...byłam tam dzisiaj w dzień, najgorzej mnie wkurzają te pozamykane furtki...
w niedzielę weszłam na jedno podwórko a potem nie mogłam wyjść bo ktoś po mnie zatrzasnął furtkę
ciągle widać te same koty, nie mogę nawiązać kontaktu z jedną z karmicielek na której mi tak zależy
na Dantyszka 2 było dzisiaj pusto :cry:
w sobotę niestety pracuję :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 23, 2011 23:01 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

mój pies to bokser -wariat ze schroniska ja nie mam siły na niego :ryk: silny jest
chyba w ciągu dnia trzeba ja kiedyś rozmawiałam z jedną karmicielką ,miła pani,robi łąpanki ,dba o koty,zabiera na zabiegi
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 24, 2011 0:56 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

A ja przed chwilą wróciłam z akcji ogłoszeniowej. Palców nie czuję. Trudno się wiesza ogłoszenia samemu, na drzewach jest łatwiej, bo przypinam pineskami. Na płotach kleję taśmą, ale marzną ręce. Chyba nie będzie potrzeby kleić ogłoszeń, okleiłam chyba wszystkie ulice, po obu stronach. Również koło akademika, bo studentom może zależeć na nagrodzie 500 zł (?)
Bardzo dużo ładnych młodziutkich kotów (chyba tam szwankuje sterylizacja) spotkałam na rogu Raszyńskiej i Rapackiego. Bawiły się i biegały z ogonkami jak świeczki :)

Powiesiłam około 50 sztuk, teraz najwyżej trzeba będzie uzupełniać, bo pewnie trochę ich zerwą.
Co do poszukiwań sobotnich, to sprawa wątpliwa, bo przepowiadają załamanie pogody. Silny wiatr, deszcz i deszcz ze śniegiem.
Tracę powoli nadzieję, że znajdę Ogrynię, nadzieja w karmicielkach, no i może zobaczycie ją Wy, które tam mieszkacie. Ja jestem niestety za daleko :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 24, 2011 1:23 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Oprócz wieszania ogłoszeń można wydrukować zwykłe małe kartki i dawać karmicielom. Kotka jest charakterystyczna, więc i bez zdjęcia można ja rozpoznać.

Zaginęła bura kotka z wystrzępionym lewym uchem.
Za pomoc w odnalezieniu nagroda 500 zł.
Tel. .......
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lis 24, 2011 3:07 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

mziel52 pisze:Oprócz wieszania ogłoszeń można wydrukować zwykłe małe kartki i dawać karmicielom. Kotka jest charakterystyczna, więc i bez zdjęcia można ja rozpoznać.


Dawać karmicielom? Nie spotkałam i nie spotykam karmicieli z tamtego terenu. Tutaj na Mokotowie było i jest inaczej. Widzę gdzie są karmione koty, nie ma tylu ogródków, zamkniętych posesji. U siebie do tych zamkniętych znam kody wejściowe.
A tam? Jak miałabym ich wyszukać i spotkać? Gdzie szukać, gdy większość posesji jest zamkniętych? Cały czas tutaj na forum apeluję o kontakty z karmicielkami, nie otrzymałam do tej pory żadnego.
Karmicielka z Dantyszka - jedyna z jaką miałam kontakt, sama do mnie zadzwoniła.
Nie bardzo wiem jak miałabym dotrzeć do innych. Musiałabym tam prawdopodobnie krążyć przez większą część dnia. Jest to dla mnie bardzo trudne, o ile nie niemożliwe :(
I chyba pod warunkiem, że karmiciele karmią poza swoim terenem zamieszkania, czyli wychodzą na zewnątrz i byliby rozpoznawalni.
Generalnie szukanie Ogryni w miejscach, w których jestem po raz pierwszy jest ogromnym wyzwaniem. Dopiero jak tego doświadczam, wiem jak ciężko jest penetrować nieznany sobie teren. Nie zauważyłam na Ochocie miejsc gdzie mogą być karmione koty.
Tu na Mokotowie wiem, że teraz karmią w piwnicach. Podobnie pani z Dantyszka. Mówiła mi, że karmi w piwnicy. Wyjątkowo trudne jest to poszukiwanie.
Mnóstwo prywatnych willi, praktycznie wszystkie posesje pozamykane, brak dostępu do ewentualnych kryjówek. Większość kotów, jakie widziałam, to były koty na zamkniętych podwórkach, albo za płotami w ogródkach.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 24, 2011 10:03 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

To ja przypomnę:
Aleba pisze:Jeśli masz czas, możesz któregoś dnia podejść na Mianowskiego - karmią około 19 (teraz ciut przed, bo ciemno) przy skrzyżowaniu Mianowskiego i Rapackiego, miski stawiają między samochodami na ulicy.
Jest też inna karmicielka, z którą nie mam kontaktu, na rogu Mianowskiego i Uniwersyteckiej - pani karmi na podwórku narożnej kamienicy, idąc od Filtrowej w stronę Uniwersyteckiej to ostatni dom przed Uniwersytecką. Za ogrodzeniem jest buda, gdzie wystawia miski, można jej tam zostawić ogłoszenie. Albo poprosić o kontakt z nią karmicielki z początku ulicy, one się znają.

Tak jak Ci pisałam - mam telefon do jednej z karmicielek z Mianowskiego, ale nie chcę przekazywać jej numeru bez jej zgody, a chwilowo nie mogę się z nią skontaktować.
Podesłałam też mailem ogłoszenie Ogryni karmicielce z Niemcewicza, która czasem chodzi na Mochnackiego i Mianowskiego.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 24, 2011 12:50 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dziękuję Aleba, :1luvu: pamiętam o Twoim poście, byłam tam tylko raz ok. 19-tej. krążyłam tam od 16-tej do 20-tej, ale karmicielek nie widziałam, jedyne co mnie pociesza, to fakt, że wczoraj powiesiłam ogłoszenia we właściwych miejscach i panie powinny je zauważyć. Na rogu Mianowskiego i Uniwersyteckiej także powiesiłam.
Również na bramie wejściowej do budynków na rogu Rapackiego i Raszyńskiej. Nie pamiętam czy na rogu Rapackiego i Mianowskiego, ale chyba tak. Starałam się zostawiać ogłoszenia na każdym skrzyżowaniu ulic.
Jak wspomniałam, jest mi trudno jeździć tam o 19-tej lub wcześniej. Niestety.
Liczę może na odzew taki jak pani z Dantyszka, która obiecała mi także uczulić znane sobie karmicielki ze swojej okolicy, a jest ich tam koło niej kilka.
Jak dotarłam do karmicielek tu w mojej okolicy? Zaczepiałam ludzi wychodzących z budynków i pytałam czy u nich są dokarmiane koty. Gdy uzyskiwałam odpowiedź, wiedziałam z kim mam się kontaktować. A na Ochocie jakiś pech, żywej duszy na ulicy, nawet o 19-tej, nie widzę nikogo kto wychodziłby z posesji, może dlatego, że to niewielkie domy?
Wczoraj obwiesiłam solidnie okolicę, mam nadzieję że karmicielki je zauważą. Oby tylko i zauważyły Ogrynię, i żeby ona tam była, i żeby nie przeszła na drugą stronę Grójeckiej - ot taka litania życzeń :cry:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 24, 2011 13:35 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dzisiaj obeszłam tę samą co wczoraj okolicę. Na Dantyszka 2 trafiłam na karmienie. To była inna pani, sąsiadka karmicielki, która widziała Ogrynię. Ale znała sprawę, powiedziała, że wszyscy pamiętają i jak tylko kociczka się pokaże dadzą znać. Mają tam kilka kotów "własnych" i kilka przychodzących. Mają oko na te drugie.
Na Orzechowskiej na podwórku zauważyłam kilka kotów. Na kici kici przybiegły cztery. Potem jeszcze jeden. Nie mogłam ich tak zostawić i wyciągnęłam saszetkę (miała być dla Ogryni). Rzuciły się na jedzenie, a potem wyszły jeszcze dwa. Czekałam jakiś czas, ale więcej już ich nie było (a może nie wyszły). Niestety, wszystkie uszy były całe (buraski w zdecydowanej przewadze). A koty wyglądały na dobrze wykarmione.
Więcej kotów nie widziałam. Ale - tak jak pisałam wczoraj - w tej okolicy jest mnóstwo miejsc, gdzie mogą sobie siedzieć. Teraz już jest dość chłodno, słońca dzisiaj nie ma, więc nie wychodzą, bo i po co. Za to dużo ogłoszeń. Widać ludzie bardziej empatyczni, bo mniej zrywają, niż w okolicach Sędziowskiej.
Ja myślę (a może raczej mam nadzieję), że Ogrynia ma gdzieś dobrą kryjówkę i dostęp do jedzenia. Może nie będzie się chciała dalej przemieszczać i przezimuje w tej okolicy. Z szukaniem jej będzie coraz trudniej, bo pogoda ma się zepsuć i koty już kompletnie nie będą miały powodu wychodzić na zewnątrz. Dopóki są ogłoszenia to jest szansa, że jeśli gdzieś się pokaże to ktoś ją zauważy. W każdym razie mam przeświadczenie, że ona żyje. W końcu przeżyła "na ulicy" kilka lat i musi mieć silnie rozwinięty instynkt przetrwania i wiele sprytu. Kciuki nieustająco. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 24, 2011 13:59 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kociabanda pisze:Na Orzechowskiej na podwórku zauważyłam kilka kotów.

Basiu, gdybyś miała jeszcze jakieś sugestie, gdzie powiesić ogłoszenia, daj mi proszę znać.
kociabanda pisze:Ja myślę (a może raczej mam nadzieję), że Ogrynia ma gdzieś dobrą kryjówkę i dostęp do jedzenia. Może nie będzie się chciała dalej przemieszczać i przezimuje w tej okolicy.

Tu na forum czytałam o kocie, który zaginął w listopadzie a odnalazł się wiosną.
Będę czekać na Ogrynię do wiosny, do przyszłej jesieni czy zimy. Dopóki jej nie odnajdę.
Gdy byłam przedwczoraj na Dantyszka, pod moim ogłoszeniem na drzewie ktoś powiesił drugie.
Zrozpaczona rodzina poszukiwała zaginionego brązowego kota, wyznaczyli bardzo wysoką nagrodę, tak było napisane w ogłoszeniu.
Wczoraj tego ogłoszenia już nie było. Pomyślałam, że pewnie kotek się odnalazł i poczułam ogromną zazdrość....
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 24, 2011 16:38 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ale to trzeba mieć zdrowe nerwy….
Zadzwoniła pani, że wczoraj ok. godziny 18:00 na rogu Warszewickiego i Dantyszka widziała kotkę taką jakiej szukam. Tak, ma urwany kawałek ucha, siedziała sobie na ulicy, gdy pani podeszła, to ona uskoczyła.
Umówiłam się, że przywiozę jedzenie (pani nie jest karmicielką), żeby jak ją zobaczy dała jeść, wtedy będzie mogła się przyjrzeć, i żeby starała się dać jeść o tej samej porze kolejnego dnia, bo trzeba kota przywiązać do miejsca, żeby nie próbowała jej łapać. Bo się przestraszy i ucieknie.
Następnie zadzwoniłam do karmicielki z Dantyszka 2 , że miałam taki telefon, a pani mi na to: „nie wiem, czy ona nie myli pani kotki z moją, bo moja jest także bura i ma nacięte ucho po sterylizacji”.
Oddzwoniłam do pani pierwszej, no i ta zaczęła mieć wątpliwości, które to było ucho i jak było nacięte. Ale dalej mówiła, że jej się wydawało, że to ucho było uszarpane i że ona ją widziała także wcześniej, zanim pojawiły się moje ogłoszenia.
Pojadę dzisiaj i zawiozę to jedzenie i zobaczymy…… :conf:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka i 32 gości