Kuterłapka

[AnkaR]

Musi...

Moja ciotka tego lata tak powiedziała (ciotka mieszka we wsi pod Białymstokiem): dzieci, dajcie psu wody, bo Ania psa szkoduje! On musi pić chce!

z odpowiednim do tego akcentem.
Łapki Agatki i Łapki Agatki

[Padme]

No, ja się dopiero uczę... Ale jak już się nauczę!

[AnkaR]

Padme, babolu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czekaj czekaj, na co to była odpowiedź, że się uczysz????

Matko Boska, inwigilacja, czy mam tylko manię prześladowczą????

[AnkaR]

Oczywiście za babola się nie gniewaj, to taki mój słownik prywatny. Do ukochanego też mówię CHŁOPIE.
Także źle nie chciałam

[Padme]

No na to właśnie "musi..." Bardzo mi się ten sposób mówienia podoba, śląski zresztą też, ale nie umiem... Buuu!

[AnkaR]

ufffffffff.................... bo wiesz co, akurat coś o Tobie pisałam (do Ciebie) w okienku i w ostatniej chwili skasowałam i nie wysłałam. A pisałam o Twoich umiejętnościach, wnikaniach w to, że Estraven znikł z forum, że masz jakię stam uprawnienia..... I nie wysłałąm. A TY nagle, że dopiero się uczysz.... Zbieg okoliczności, ale mi szczęka opadła.

A co do musi - białostocczyzna to mój prawie drugi dom. Już umiem gadac po ichniemu. W ogóle fajni ludzie tam są. Ciotka złapała się za głowę, jak się dowiedziała, że koty do domu wpuszczam (!), a co dopiero, że śpię z nimi.....

Oczywiście Zdrowe łapki dla Agatki, Zdrowe łapki dla Agatki, Zdrowe łapki dla Agatki, Zdrowe łapki dla Agatki, Zdrowe łapki dla Agatki, Zdrowe łapki dla Agatki...

[Estraven]

Agata dostała świeżą porcję kurczaczka i wymruczała się. Znowu musiałem zmienić mokry opatrunek... Chwilowo zabrałem jej miseczkę z wodą

[Padme]

Znaczy mokry bo wyłapkowany w wodzie, nie dlatego, że coś jej cieknie?

[Estraven]

Ona chyba lubi wodę...

[Keti]

Miluśka Głaski duże!!!!!!

[Iwona]

Musi...

Moja ciotka tego lata tak powiedziała (ciotka mieszka we wsi pod Białymstokiem): dzieci, dajcie psu wody, bo Ania psa szkoduje! On musi pić chce!

nie on a "dla niego musi pic sie chce". oj ankaR co z ciebie za lingwistka jak nie słyuszysz tego charakterystycznego "dla" (dla niego obiad smakował?)

[IwonaM]

nie on a "dla niego musi pic sie chce". oj ankaR co z ciebie za lingwistka jak nie słyuszysz tego charakterystycznego "dla" (dla niego obiad smakował?)

No to zdrowe łapki DLA Agatki! , z tym charakterystycznym "dla"
A tak poważnie, to: Zdrowe łapki dla Agatki! żnie to: Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapZdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! ki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! Zdrowe łapki dla Agatki! ..... itd

[Bomba]

Kochana Agatka !!!!

[AnkaR]

nie on a "dla niego musi pic sie chce". oj ankaR co z ciebie za lingwistka jak nie słyuszysz tego charakterystycznego "dla" (dla niego obiad smakował?)

ze mnie lingwistka żadna, ale "dla" świetnie słyszę, nie mniej nie w tym przypadku, bo tam DLA nie było. Było "dajcie psu wody".

DLA używają, ale nie maniakalnie i nie zawsze. Mówią "powiedz dla mamy", albo "powiedziała dla mnie" czyli zamiast mamie, mi.

Ale w przypadku dania psu wody - DLA nie było. Nie powiedziała DLA NIEGO MUSI PIC SIĘ CHCE, tylko "dajcie psu wody, Ania psa szkoduje." Ani DLA ani MUSI w tym zdaniu nie było. Nie ma reguły.

POzdrawiam
aaa! Zdorwe łapki dla Agatki

[Padme]

A co to znaczy - "Ania psa szkoduje"