Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 23, 2011 8:40 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

shalom pisze:I nawet w lecznicy się nie poznali? 8O ale z niego psotnik :twisted: ściemnia zawodowo :lol:

Moszna była płaska, bo pusta, pewnie nie oglądali pod mikroskopem takiego malucha :)

Malaga, mimo że facet, jest wciąż cudowny, kochany i przepiękny!

Podejrzewam, że ta zmiana płci to trochę moja wina, bo zawsze mówiłam: dawajcie mi kocurki na DT :oops:
Dostałam kocurka i kotkę, to uznał(a) że trzeba przychylić się do prośby ukochanej Dużej :mrgreen:

A ludzie są dziwni.
Miałam jutro jechać z rewizytą, ale biłam się z myślami. Teraz już mam pewność, że nie byli Go warci.
Prosili, bym dała im znać, gdy będę miała kociczkę. Guzik!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 23, 2011 8:48 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

ale jaja 8O

a przy okazji bez okazji.. możeby tak chlebek w sobotę lub niedzielę, bo się już chyba czerstwy zrobił (po słowacku czerstwy znaczy świeży, dziwny kraj..)..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lis 23, 2011 8:50 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

edit_f pisze:ale jaja 8O

a przy okazji bez okazji.. możeby tak chlebek w sobotę lub niedzielę, bo się już chyba czerstwy zrobił (po słowacku czerstwy znaczy świeży, dziwny kraj..)..

Zgoda, zamówiony jest tylko jeden więc się zmieścisz :ok:
A możemy wracać przez Garbarską, by zawieźć Fiodora do domu? 8)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 23, 2011 8:58 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

w sobotę mogę popołudniu.. a w niedzielę to jakoś około południa.. kiedy pieczesz?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lis 23, 2011 9:02 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

edit_f pisze:w sobotę mogę popołudniu.. a w niedzielę to jakoś około południa.. kiedy pieczesz?

W sobotę, ale godzinę umówcie z jej siostrą :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 23, 2011 9:10 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

w sobotę będę mogła dopiero jakoś po 15ej.. może stygnąć przecież.. a fiodora w sobotę zawieźć?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lis 23, 2011 9:15 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

edit_f pisze:w sobotę będę mogła dopiero jakoś po 15ej.. może stygnąć przecież.. a fiodora w sobotę zawieźć?

Tak, Fiodor jest do zawiezienia.
Dołącza do Łatki, którą Pan adoptował 10 dni temu od Miszeliny. Była już wizyta zapoznawcza u mnie.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 24, 2011 8:06 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Łatka ma teraz na imię Misia :)
Ale Fiodor zostanie Fiodorem, a raczej Fiodorkiem, bo panu bardzo się spodobało.

Ciekawam, kto nadał imię obu kocurkom myślenickim? Bo ładnie mają: Fiodor i Malaga.

Po odrobaczeniu (kolejnym) zmiana żwirku w 3 kuwetach.

Smilka, ta zrzędliwa ciotka, gania po domu z Fiodorem i bawią się w najlepsze.
Podobnie bawiła się z Rodzynkiem. Nie do wiary takie połączenie: stara zrzęda i młode kotki :)
Gdybym nie miała tymczasów, leżałaby tylko na fotelu :ok:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 27, 2011 9:57 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Dziś nas jest mniej, mamy Pięciokot.
W środę odzyskujemy Siedmiokot.
:]

Zapytań o Wuwuzelę cztery, pewnie po selekcji zostanie jeden lub żaden.
Edyta nauczyła mnie upierdliwości w kwestii domków :)

A tu uzasadnienie przydomka Wuwuzela :)
http://www.youtube.com/watch?v=-XAz7tmlknM

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 27, 2011 12:29 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

heh, są osoby zdecydowane na renoira, decyzja należy do mnie (?), bo to dom z opcją wychodzenia, mają jednego kota i psa, mieli kotkę, która zaginęła ok. 6 miesięcy temu (wysterylizowana, szczepiona i w ogóle). jak zwykle biję się z myślami. powiedziałam, że we wtorek pojadę i zobaczę, jak się mi nie spodoba, to kota nie zostawię.
Czy w razie w chcesz Dali'ego, żeby mieć siedmiokot?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie lis 27, 2011 12:41 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

lutra pisze:heh, są osoby zdecydowane na renoira, decyzja należy do mnie (?), bo to dom z opcją wychodzenia, mają jednego kota i psa, mieli kotkę, która zaginęła ok. 6 miesięcy temu (wysterylizowana, szczepiona i w ogóle). jak zwykle biję się z myślami. powiedziałam, że we wtorek pojadę i zobaczę, jak się mi nie spodoba, to kota nie zostawię.
Czy w razie w chcesz Dali'ego, żeby mieć siedmiokot?

Tak :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2011 8:06 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Saldo -369,85
chlebki z listopada 55zł dziękuję :1luvu:
Nowe saldo -314,85zł

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2011 8:55 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Annazoo pisze:
A tu uzasadnienie przydomka Wuwuzela :)
http://www.youtube.com/watch?v=-XAz7tmlknM


Wuwuzela jest uroczy, da sobie chłopak radę w życiu. A może poszukać dla niego pana-kibola? będą razem chodzili na mecze ;)
czy on zjada całą zawartość miseczki na jeden raz?? 8O

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2011 8:58 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

paw pisze:
Annazoo pisze:
A tu uzasadnienie przydomka Wuwuzela :)
http://www.youtube.com/watch?v=-XAz7tmlknM


Wuwuzela jest uroczy, da sobie chłopak radę w życiu. A może poszukać dla niego pana-kibola? będą razem chodzili na mecze ;)
czy on zjada całą zawartość miseczki na jeden raz?? 8O

Nie :)
Każde (Fiodor też) dostało po 1 gerberku. Malaga zjadł z połowę, a resztę Fiodor :)
To koty uliczne, jeszcze nie zapomniały dojmującego głodu. Fiodor był skórą rozciągniętą na kościach.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2011 9:49 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

U mnie Amelka przestała się już rzucać na jedzenie.
Już wie ze moze odejsc, i jak wroci to nadal w miseczce cos będzie
Gorzej z Dudusiem, za chwilę będę go nazywac panem Kuleczką
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 11 gości