Khem, khem. Byłam, koty na własne oczy widziałam i teraz donoszę. Moja mama to jest tymi kotami zachwycona - już się mnie pyta czym je karmić i prosi by jej wszystko na kartce napisać.
I w ogóle najchętniej to by mu wyniosła te koty jeszcze dziś, ale pan nie dał Wstępnie są umówieni na adopcję na następny weekend. Ale właściwie nie wiem czy właściciel jest
moją mamą również zachwycony... ale mam nadzieję, że jej zaufa
No to uroczyście potwierdzam - Simona i Gwidon - znalazły ten idealny dom - u Mamy Elca .
W tą sobotę (23.10 - coby nikt dat nie pomylił ) jadą do niej.
Mam nadzieję, że będzie im razem (tzn. Mamie i kotom) dobrze. Oraz że Elca założy wątek jak się mają w nowym miejscu .
Chcialabym podziękować Wam za pomoc i wsparcie w znalezieniu domu dla parki. Tym, którzy zaoferowali swój dom, tym, którzy dalej przesyłali wiadomośc o adopcji i tym co trzymali kciuki. Dzięki