Kastracja.

[meti311]

Ja dla dobra Zefka dać się mogę nawet oznaczyć

[Simran]

Ja kastruję gdy zaczyna zmieniać się zapach moczu (czuć przy sprzątaniu kuwety kocura), ale zanim zacznie znaczyć teren. U każdego osobnika bywa inaczej - dla jednego jest to 6 mies, dla innego 9.

No właśnie chciałam o to zapytać.
Mam dwa 6,5 miesięczne kocurki, rodzeństwo. Jeden z nich ma już mocno cuchnący mocz, drugi nie. Czy to znaczy, że jednego mogę już wykastrować? A drugiego nie mogę przy okazji? Mam jeszcze 3,5 miesięczną koteczkę i nie chcę zostać babcią. Mam urlop w przyszłym tygodniu i chciałam to załatwić.

[Jana]

Nie trzeba czekać na zmianę zapachu moczu. Dla mnie z kolei wyznacznikiem jest zachowanie - jesli kocurek staje sie agresywny, to już czas.
Hodowcy często kastruja trzymiesięczne kocurki, od lat.

A z tym czekaniem można się nieźle naciąć. Nasz tymczas Kanarek był pierdołowaty jak zwykle, sikał ze zwykłym zapachem, a... znaczył Przyuważyłam go, jak mi znaczy sansevierię, kastracja została umówiona na cito

[Simran]

Dzięki za odpowiedź. Moje kocurki nie są agresywne, chociaż ich zabawy coraz częściej przypominają prawdziwą walkę i prawie krew się leje. Ale to ogromne pieszczochy.
Czyli mogę ich ciachnąć oboje w przyszłym tygodniu?

[Jana]

Ja bym tak zrobiła.

[Simran]

Dzięki. Jutro się umówię.