Kocińscy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 23, 2011 18:54 Re: Kocińscy

Petka pisze:
mahob pisze:
katebush pisze:..........Gdzie kupujesz papirusa?


Nie kupuję - odnawiamy ciągle ze starego. Łatwo się robi sadzonki, tylko czasu trochę wymaga zanim urośnie :wink:



jak, jak to się robi ? :oops:



Wystarczy jeden taki liść papirusa (cały taki "parasol") odciąć z kawałkiem łodyżki, obciąć te długie zielone listki - tak gdzieś do połowy - i wsadzić do góry nogami do wody (do słoiczka, szklanki). I czekać aż urosną korzenie. Wtedy do doniczki. I rośnie.
Z jednego listka to słabo ale jak się utnie i ukorzeni kilka to szybciej :)
Oczywiście te zabiegi muszą być robione poza zasięgiem kotów, bo zniszczą zanim urośnie.
Dostają już gotową, dużą roślinkę. Którą zjadają i mordują w dość krótkim czasie :roll:

Polecam też owies wysiany w doniczce.

Latem po prostu wykopujemy gdzieś na spacerze fragment czystej trawy wraz z ziemią i wsadzamy do doniczki.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 23, 2011 18:58 Re: Kocińscy

Dzięki. Muszę nasadzić, za każdym razem kupuję im nowego. :twisted:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 31, 2011 16:55 Re: Kocińscy

A ja ślę buziaki w aksamitne uszka Farta. My się z fartem bardzo lubimy. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 31, 2011 18:10 Re: Kocińscy

:D

To prawda - Fart zawsze gdzieś blisko Ciebie się usadawia :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 19:16 Re: Kocińscy

Dzień doberek.

Henio :1luvu: :1luvu:
Całuski dla wszystkich
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 07, 2011 19:33 Re: Kocińscy

Co słychać w pięknym świecie , u Kocińskich 8)

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto lis 08, 2011 8:19 Re: Kocińscy

Dzięki Bubor za pamięć :)

Kocińscy mają się w miarę dobrze - głodni są cały czas, bo zima idzie i koty się futrują :wink: Nie odpuszczają żadnej okazji, żeby coś wtrącić - trzeba bardzo, bardzo uważać, bo znika wszystko zostawione choć na chwilkę bez dozoru :roll:
A udało mi się ich odchudzić ciut w okresie lata, więc teraz tym bardziej chcą nadrobić :twisted:

Miśka nadal się powoli aklimatyzuje, sypia już na akwarium w kuchni (bo tam cieplej :wink: ) i czasem nawet śpi tam razem z Zuzią 8O
Rano wita się z nami wylewnie, zagaduje a zaraz potem koniecznie musi wyjść - po 5 minutach wraca z pretensjami "dlaczego tak zimno?! Łapki mi marzną!" :wink:
Trochę czasu musi jednak spędzać na zewnątrz, bo jak za długo jest w domu to wpada w panikę i robi się trochę zamieszania. Ciekawa jestem, co będzie, jak zacznie padać albo zrobi się tak na parwdę nieprzyjemnie.

Fotki pewnie jakieś kiedyś będą... w lepszym czasie, który nie wiem czy w końcu nadejdzie... Bo na razie to...ech, szkoda gadać :|

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 10:39 Re: Kocińscy

mahob pisze:

Rano wita się z nami wylewnie, zagaduje a zaraz potem koniecznie musi wyjść - po 5 minutach wraca z pretensjami "dlaczego tak zimno?! Łapki mi marzną!" :wink:


to moze jakies modne skarpeteczki pod kolor futerka, co by lapki nie marzly :mrgreen:
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Wto lis 08, 2011 10:50 Re: Kocińscy

tesciowa mojego brata, odsadzila mi tak papirusa
Bratanice mi przywiozy od babci
Sama uslyszala jak powiedzialam ze przydałby mi sie, no i zrobila

Tak, kocham ją i zazdroszczę bratu

ale do rzeczy
więc przywiozłam takiego małego rosnącego do domu
Srebek stanął nad nim
Wziął w paszczę i jednym kłapnięciem odciął przy korzeniu
i tyle miałam papirusa
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 10:54 Re: Kocińscy

wracajac do papirusa, to gdzie mozna go kupic? czy w marketach budowlanych są?
EDIT: juz zamowilam w necie 150 ziarenek, mam nadzieje ze wystarczy :)
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Wto lis 08, 2011 13:00 Re: Kocińscy

katebush pisze:
mahob pisze:

Rano wita się z nami wylewnie, zagaduje a zaraz potem koniecznie musi wyjść - po 5 minutach wraca z pretensjami "dlaczego tak zimno?! Łapki mi marzną!" :wink:


to moze jakies modne skarpeteczki pod kolor futerka, co by lapki nie marzly :mrgreen:



Pomyślimy :wink:


EDIT: juz zamowilam w necie 150 ziarenek, mam nadzieje ze wystarczy



To znaczy - będziesz siała? :)



BarbAnn pisze:..........więc przywiozłam takiego małego rosnącego do domu
Srebek stanął nad nim
Wziął w paszczę i jednym kłapnięciem odciął przy korzeniu
i tyle miałam papirusa



Jak mały to zaraz go zamordują :wink:
My zawsze czekamy aż urośnie - jak jest duży, rozrośnięty, to dostają. Co oczywiście też niczego nie gwarantuje - bo czasem i duży polegnie w ciągu kilku dni :wink: Włącznie z nasikaniem do doniczki w końcowym etapie :roll: No bo jak się już do niczego nie nadaje, to jeszcze można choć zademonstrować niezadowolenie - coście za badziewie przynieśli? :twisted:


Przy okazji rozmów o papirusie - wczoraj rano mieliśmy przygodę - Sonia zadławiła się właśnie papirusem.
Zaczęła straszliwie charczeć, dławić się, pluć ogromną ilością śliny, w końcu wrzeszczeć.
Stałam zdrętwiała przez chwilę - nie ubrana jeszcze, bo to było wcześnie - i nie wiedziałam za co łapać - czy za ubranie, czy za kota i do samochodu - bo tragicznie to wyglądało... :roll:
Nie wiedziałam co jej się dzieje; bałam się, że może się dusi.
W końcu odpluła cały zwitek liści papirusa... :roll: Musiał jej się gdzieś wbić albo podrażnić przełyk, bo trochę krwi też było w tym wszystkim.
Czesterowi też się tak kiedyś zdarzyło ale on nie robił takiej dramatycznej sceny... Sonia po prostu jest aktorką dramatyczną i ciut histeryczką :wink:
Na szczęście nic się nie stało - po odpluciu jak gdyby nigdy nic zabrała się do jedzenia.
A my posikani ze strachu, z ciśnieniem ponad 200 wzięliśmy głębszy oddech.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 09, 2011 13:29 Re: Kocińscy

Oj, też kiedyś taki dramat przeżyliśmy.
Stałam jak wryta i nie wiedziałam co robić.
Albert tak łapczywie zajadał się papirusem.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 09, 2011 19:01 Re: Kocińscy

mahob pisze:Miśka nadal się powoli aklimatyzuje, sypia już na akwarium w kuchni (bo tam cieplej :wink: ) i czasem nawet śpi tam razem z Zuzią 8O


No coś takiego! :P
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 22, 2011 17:02 Re: Kocińscy

Czyżby kocińscy zapadli w sen zimowy ? :roll: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto lis 22, 2011 21:12 Re: Kocińscy

bubor pisze:Czyżby kocińscy zapadli w sen zimowy ? :roll: :wink:



Trochę tak :wink:
Jakiś stan letargu nas ogarnął. A może głównie mnie... :roll:
Życie się żyje.

Może popełnię jakieś fotki w najbliższym tygodniu :wink:

Pozdrawiamy listopadowo, niezbyt nastrojowo.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1431 gości