
nauczy się zapchloną zarazę, że kochać trzeba swoją pańcię

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:Wdówko, wystarczy, jeśli przestanie mnie gryźćWdzięczenia się nie wymagam
carmella pisze:Psy blokowe też siedzą w domu tak długo jak człowiek w pracy. Więc w sumie czemu nie.
Femka pisze:Nie ma mnie różnie, ale jestem w stanie to kontrolować.
Natomiast argument przeciw trzymaniu jej w domu jest taki, że pies spędzający 17-19 godzin na dobę w zamknięciu (łącznie z godzinami nocnymi) szybciej kapcanieje, starzeje się, a dla Fionki jest to bardzo niedobre, bo ją właśnie trzeba wszystkimi możliwymi środkami przywracać do aktywności i normalnego życia.
Femka pisze:Andorka, w tygodniu nie ma mowy o godzinnych spacerach. Przypomnij sobie, jak wygląda moja okolica: możemy chodzić albo przy głównej drodze (bez szans na swobodne bieganie), albo wejść w boczne ciemne uliczki, albo do lasu.
Starzy psiarze, z którymi rozmawiam, zdecydowanie optują przy zostawianiu psicy na dworze i zabieraniu jej dopiero, gdy pojawią się w ciągu dnia mrozy. Ja też wolałabym, żeby zostawała. Tyle, że przyzwyczajona jestem do opieki na kotami, że trzeba zwierzęciu zapewnić ciepłą poduchę, kocyk i takie tam. Nagłe przestawienie się na psa mnie łamie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 33 gości