BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz w dt GPK MRAU. Pomóż! Przekaż 1%

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 14, 2011 21:38 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

wieści przednie :ok:

i powiększamy dziewczyny u Smarti:

Kulka:
Obrazek

Ciumcia:
Obrazek

oraz Lenę w rui :twisted: u Anielki:
Obrazek

i jeszcze była tymczaska Anieli:
Obrazek

;)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 14, 2011 21:53 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

wspaniale :D :kotek: :kotek: :ok:

czekamy na foty Puszka i Nandi :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 21, 2011 11:31 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Ewka vel. Nandi w swoim domu:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 22:03 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Zacytuję sobie, bo Jamkasica kazała mi wziąć się w garść :twisted: I obiecuję poprawę :ok:

Marzenia11 pisze:Bonifacy w swoim domku! :D :D :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zaczęło się od przytulanek i pewnie tak już będzie długi, jak najdłuższy wspólny czas... :D :D :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Potem chwila na zorientowanie się w nowej sytuacji :D
Obrazek
i obejrzenie z grubsza mieszkania :D
Obrazek Obrazek

Bonius, bądź szczęsliwy, kocurku!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 22:14 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

A to od wczoraj moja nowa tymczaska z Palucha . Jest jeszcze dość malutka ok4mies. No i ma kk ,mega świerzb, ponoć biegunkę(rzeczywiście pupka i tylne łapki były bardzo zafajdane). Jest bardzo chudziutka , puchate futerko zakrywa kosteczki,które można bez problemu policzyć :? . Nie chce jeść :( , karmię ręcznie. Pije tylko wodę i po całej dobie zrobiła jedno małe sioooo. Dlatego nie mogę naocznie stwierdzić biegunki , bo jak nie je to i nic nie robi.
Wczoraj drogą kupna nabyliśmy u pana doktora Milbemax(od razu podany) , 7 zastrzyków Coporex ,4 zastrzyki Tolfedine i Oridermyl. Sami robimy kłuje co by dziecka nie stresować podróżami. Dziś troszkę spadła gorączka , ale jedzenie jest be :| .
W gabinecie zgadało się że i ja i pan doktor lubimy film "Śniadanie u Tiffaniego" , wobec czego ochrzciliśmy małą jako Tiffany (Tifi , Tifcia , Tifunia) :mrgreen: .
Tiffany-chudzinka cały czas śpi , jest słabiutka. Ale przy myciu tylnych części ciałka nieźle mnie podziabała swoimi szpileczkami. Do krwi :wink: .
Może jutro zacznie jeść ? Tak bardzo chcę ją zobaczyć przy miseczce :) .


ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon lis 21, 2011 22:24 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

śliczna mała
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 23:32 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Małgoś, gratulacje!
Szylkreciara z Ciebie całą gębą!
:1luvu:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 8:46 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Moją największą miłością i tak pozostaną czarne :1luvu: .
Tiffany kompletnie nic nie je :( . Jeśli dostaje odrobinkę na siłę(same zmiksowane papki) to i tak długo to mieli i zgrzyta ząbkami.
Ma taki odruch , jakby chciała coś usunąć z przełyku lub z między ząbków.
Wychodzę dziś trochę wcześniej z pracy i pędzę do weta.Kroplówa jest niezbędna. Przeraźliwa chudość i to nie jedzenie przeraża mnie :| .Robi się słabiutka.
Wczoraj wróciłam myślami do ery szklanych strzykawek- jak lekko chodziły tłoczki 8) . Bo przy tych jednorazowych karmienie wcale nie jest takie fajne :roll: ,szczególnie jak kicia nie współpracuje.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Wto lis 22, 2011 11:09 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Małgoś, dasz radę.
Kroplówka jeśli będzie z duphalite to możesz jej dziś odpuścić karmienie wieczorem.
Ale generalnie pilnuj żeby codziennie miała coś w brzusiu.
Rosołek z kurczaka z proszkowym convem - to bylo to co sprawiło, ze Matwiejek zaczął jeść.
Generalnie to z takim koteckiem w domu - conva proszkowego musisz mieć.
A, i ja jeszcze gerberki dawałam, jakiś taki indyk z podwójnym mięsem dobrze szedł i z rybą, z dań obiadowych :mrgreen:
I takie gerberki też miesząłam z convem (już rozrobionym).

Zapytaj weta o catosal, dobrze wpływa na apetyt.
W ostateczności relanium, chociaż przy takim maciupeństwie to nie wiem.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Za Was!



A to kto? Ktoś pamięta tę panią?
Zwróćcie uwagę na grugą brodę i dupsko jak szafa.
A takie to było tap madl...
Obrazek

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 11:55 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Oj tam , oj tam , w tej kategorii Mooi też może być tap madl :mrgreen: . To jest wielka puszysta kula :ryk: .

Dzięki Magduś ,damy radę .
Rosołki , gotowane kurczaczki ,gerberki , schessiry i gimpety dla kociąt(zmiksowane) z rybą lub kurczakiem, twarożki itp - nic nie działa :? . Nie jemy i już. Zgrzyta ząbkami jak uda się upchnąć coś do pysia i grzebie przy nim łapką. Sierść mało naturalnie błyszczy i zlepia się. Ale Tiffany myje się , popija wodę i robi sioooo do kuwety. Tylko jak długo można tak na wodzie ?
Nie ma sprawy , pójdziemy do weta na jakąś glukozę.

A Ewcia/Nandi najczęściej myje się pod prysznicem :mrgreen: .Gania , rozrabia , ma doskonały apetyt. Bardzo ją w domku kochają( no trudno jej nie kochać :D ) i jest całuśna tak jak była. Cudowny domek ma malutka :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Wto lis 22, 2011 11:57 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Małgoś, a tuńczyk?
Matwiej zainteresował się żarciem poczynając od polizania tuńczyka...

I jeszcze taki postpaluszek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 12:05 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Kurde , ale on piękny ( można tak gadać o facecie?) :1luvu: .


No tuńczyk też nie :cry: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Wto lis 22, 2011 12:12 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

To zaiwaniaj na kroplówę.
Zapytaj o catosal, ew relanium.
Cholera, no...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 12:13 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

MalgosiaZ pisze:Kurde , ale on piękny ( można tak gadać o facecie?) :1luvu:

Ale nikt go nie chce.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 12:17 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Bo taki kot to nie dla każdego :kotek: .
Mojej Emi/Niezapominajki też nikt nie chce :cry: . Ona co prawda zwykły pingwinek , ale jest bardzo słodka :1luvu: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości