Pomocy! Za parę dni może być po nim! :( Śląsk

[bulba]

Mocno trzymam kciuki, żeby jednak zdarzył się ten cud

[gerardbutler]

trzeba bylo go łapac do weta od razu , pewnie juz po nim

[kaja555]

trzeba bylo go łapac do weta od razu , pewnie juz po nim

fajnie mówić, ale jak podchodziłam to zwiewał, a klatkę i transporterek miałam w Tychach bo tam łapałyśmy koty na sterylki

rękami nie dawał się złapać, to co miałam zrobić?

[gerardbutler]

trzeba bylo go łapac do weta od razu , pewnie juz po nim

fajnie mówić, ale jak podchodziłam to zwiewał, a klatkę i transporterek miałam w Tychach bo tam łapałyśmy koty na sterylki

rękami nie dawał się złapać, to co miałam zrobić?

achhhhhhh chyba ze tak
niestety pewnie juz nie zyje kot z tak zaawansowana choroba nie am szans na przezycie bez leczenia

[kaja555]

niestety chyba już go nie ma

a zaraz następnego dnia przywiozłam transporterek i klatkę łapkę, ale nic się nie łapało

jakby był, to bym go przynajmniej raz na tydzień widziała, a tu nic

[bulba]

Nie mogę przestać myśleć o koteńku
Biedactwo, co z tobą

[kaja555]

niestety chyba go już nie ma

do klatki łapki nic się nie łapało

[bulba]

[kaja555]

ale widuję 2 koty a je z 5, zawsze mam nadzieję, że gdzieś tam jest

na pewno nie głodował, ale musiał być poważnie chory