30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

monika74 pisze:Bardzo pilnie szukamy domu (najlepiej stałego) dla pięknej tri koteczka wraca z adopcji jej pani jest bardzo chora i musi ją oddać. Zula jest bardzo delikatna kotka trzy razy wracała z adopcji zanim znalazł się odpowiedni dom jest bardzo niesmiała potrzebuje wytrwałego i cierpliwego opiekuna i koniecznie kota do towarzystwa. Jak juz sie otworzy to wulkan energii
kicia ma około 3 lata

śliczna

U nas już w nocy temperatury minusowe. Biedacwa wymarzniete,ale dzięki wam mają póki co pełne miseczki. :1luvu:

Dalej prosimy o wsparcie dla kociaków, gdyż wiadomo, że teraz kociaki jedzą wiecej..i jedzonko szybko się skończy.

cypisek pisze:U nas już w nocy temperatury minusowe. Biedacwa wymarzniete,ale dzięki wam mają póki co pełne miseczki.
Dalej prosimy o wsparcie dla kociaków, gdyż wiadomo, że teraz kociaki jedzą wiecej..i jedzonko szybko się skończy.

No i doszło nam do opieki nowe stado :roll:

karmicielka nie daje rady ich wykarmic ma juz swoje rejony tak jak i nas przerosło ja to
wczoraj udało sie odłowic kolejnego maluszka jest jescze bardziej chory od poprzedniego jedno oko w przawdopodobnie nie do uratowania :cry:

Jak Złoty?
Myślę o nim codziennie.
W grudniu prześlę dla niego kolejne pieniążki.
Serce mi pęka na myśl, że marzną ;((

berushkaa pisze:Jak Złoty?
Myślę o nim codziennie.
W grudniu prześlę dla niego kolejne pieniążki.
Serce mi pęka na myśl, że marzną ;((

Złotego widzę codziennie na stołówce

. nawet udało mi się zerknąć w jego uszka i już widać ,że jest lepiej. Złoty coraz bardziej prosi o głaski, łasi się. Serce się kraje jak się patrzy na te biedy. Nie mają ani ciepłego kątka , nawet budki nie są na zimę przygotowane. Brak funduszy, powoduje ,że trzeba wybierać, albo jedzenia albo ocieplenie budek..Coż , sytuacji nagłych nie przewidzimy,a takie zdarzają się coraz częściej. Mamy teraz praktycznie 3 bardzo chore kociaki./leczenie u weta/. Zawsze coś wyskoczy. Bardzo się cieszymy,że jesteście, bo bez was te kociaki nie miały by co jeść..

Chciałabym przesłać pieniążki na docieplenie jego budki. Jaka to kwota?
Niestety, na docieplenie wszystkich nie dam rady, ale chociaż na tę jedna... Bardzo by mi na tym zależało...
Biedulki :cry:

berushkaa pisze:Chciałabym przesłać pieniążki na docieplenie jego budki. Jaka to kwota?
Niestety, na docieplenie wszystkich nie dam rady, ale chociaż na tę jedna... Bardzo by mi na tym zależało...
Biedulki

Ciężko policzyć :oops:

potrzeba jakies 2-3 opakowania sianka i kocyki polarowe

W tej chwili wszystkie nasze środki idą na jedzenie dla kotów i niestety nadplanowe leczenie bardzo chorych maluszków które wyrastaja jak grzyby po deszczu to chyba wina pogody jest cieplo jak na listopad kocice miały jesienne rujki i teraz sa tego efekty :roll:

a to kilkoro naszych podopiecznych
ten maluszek jest bardzo chory walczymy o oczy jedno jest zupełnie białe nie wiadomo czy uda sie je uratować

temu tez oczka zasłania trzecia powieka po tyg leczenia jest juz troche lepiej

ta malutka trafiła do nas przeziebiona przemarznięta i wychudzona teraz wyleczona i odkarmiona czeka na nowy domek

sa jeszcze trzy niebieskie szylkretki no i dorosłe tymczasy
np Marcysia

no i z adopcji wróciła Zula

Monika, to ja wyślę pieniążki na docieplenie ok?
Jakie to sianko? Takie jak się w zoologicznym kupuje?
Czy wolisz paczkę z zawartością o której pisałaś?
Tak, żeby Tobie było wygodniej, a Złotemu jak najszybciej cieplej...

berushkaa pisze:Monika, to ja wyślę pieniążki na docieplenie ok?
Jakie to sianko? Takie jak się w zoologicznym kupuje?
Czy wolisz paczkę z zawartością o której pisałaś?
Tak, żeby Tobie było wygodniej, a Złotemu jak najszybciej cieplej...

sianko z zoologicznego jak najbardziej
kochana jak najbardziej moze byc paczka jak Tobie bedzie wygodniej

dobrze, to jutro skompletuję, a najpóźniej we wtorek wyślę

berushkaa pisze:dobrze, to jutro skompletuję, a najpóźniej we wtorek wyślę

napisz jak Tasia.?

ojej, Cypisku :1luvu:

Tasia super super super!!! To jest wspaniały kot!!! :1luvu:

Właśnie sobie podsypia na kanapie obok swojego ukochanego pańcia :mrgreen:

Mieliśmy ostatnio mały problem zdrowotny bo skaleczyła się gdzieś w łapkę i codziennie jeździłyśmy na zastrzyki (bardzo dzielnie je znosiła).
Teraz jest już lepiej, z łapci wysączyło się sporo ropy, a Tasieńka czuje się dobrze (temperatura też ok). Pan doktor nie mógł się nadziwić jaki to spokojny kotek

Tasia była gwiazdą kliniki

Dostała w prezencie specjalne chrupki zapobiegające osadzaniu się kamienia nazębnego

Jedziemy w środę na oględziny łapki do pana doktora.
JEST CUDNA!!!!!
Przesyłamy dużo pozdrowień piętaszkowo-rysiowych :1luvu:

berushkaa pisze:ojej, Cypisku Tasia super super super!!! To jest wspaniały kot!!!
Właśnie sobie podsypia na kanapie obok swojego ukochanego pańcia
Mieliśmy ostatnio mały problem zdrowotny bo skaleczyła się gdzieś w łapkę i codziennie jeździłyśmy na zastrzyki (bardzo dzielnie je znosiła).
Teraz jest już lepiej, z łapci wysączyło się sporo ropy, a Tasieńka czuje się dobrze (temperatura też ok). Pan doktor nie mógł się nadziwić jaki to spokojny kotek Tasia była gwiazdą kliniki Dostała w prezencie specjalne chrupki zapobiegające osadzaniu się kamienia nazębnego
Jedziemy w środę na oględziny łapki do pana doktora.
JEST CUDNA!!!!!
Przesyłamy dużo pozdrowień piętaszkowo-rysiowych

No , no z naszej Taśki prawdziwa gwiazda. :mrgreen:

Dzielna dziewczyna,. :ok:

30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

Kto przegląda forum