Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

haha a ja bydlakowi posłanie ładniutkie chciałam kupić a on tak

jeszcze łeb na poduszkę układa dokładnie
zawsze mogę wskoczyć na łóżko piętrowe ...Zuzia chyba mnie nie wygoni

Pamiętam jak moja córcia po śniegu w adidaskach śmigała do szkoły ,a kozaczki odłogiem leżały

Wyrośnie z tego :ok:

Gorzej z tym budzeniem przed budzikiem .Współczuję i mam nadzieję że nie zawsze tak jest :ok:

ostatnio prawie codziennie niestety

pies śpi nie reaguje kompletnie,dzieciaki narzekają ,że nie mogą spać
ciężkie poranki

To kiepsko

Ja tam też mam noce zarwane ,ale mogę w dzień odespać. Jak pracowałam i zarwałam noc przez kota/y to było ciężko... Byłam wściekła na cały świat :twisted:

rano jestem jak bomba która zaraz wybuchnie,niewyspana i wszystko w biegu , oczywiście o odespaniu nie ma co marzyć

ruda32 pisze:rano jestem jak bomba która zaraz wybuchnie,niewyspana i wszystko w biegu , oczywiście o odespaniu nie ma co marzyć

Wyobrażam sobie Obrazek

O czwartej obudziła mnie Pixi , o piątej Zuzia , o szóstej znowu Zuza o siódmej koniec spania - a to sobota :evil:

wściekła wstałam.
dla relaksu dzisiaj będę robić ozdoby świąteczne do przedszkola i na kiermasz świąteczny do szkoły ( kasa na biedne dzieci )
chyba ,że padnę na twarz przy tych robótkach

postawiłam diagnozę Pixi - NUDZI SIĘ

Bidulko ,idź szybciej spać :ok:

szybciej ? ja mam jeszcze takie dwa potworki co biegają i szaleją a spać mogę iść jak dzieciarnia padnie

w sumie najspokojniejszy jest Fidel ,śpi cały dzień,w nocy nie reaguje na miauczenie Pixi no chyba ,że wstanę to miejsce mam zajęte.Fidel może spać do 10 rano

co prawda wieczorem późno idzie wybiegać się .Ja kładę się koło 24

Może jutro pośpię do 8-marzenie

niedzielne

To ze dwie godziny za późno jak dla Ciebie :roll:

Dzieci powinny też o tej porze spać :twisted:

Znaczy o 22-ej :ok:

Zuzia pada wcześniej mała jeszcze a z Kubą to tak różnie staram się wygonić go o 22 spać
Zuzi tata czyta książkę i mała zasypia , ja na czytanie jej nie mam siły może wyrodna matka jestem :oops:

ale to ja cały dzień z nimi siedzę i wieczorem mam dosyć

wiem coś o tym, jak dzieci zasnął to koty grasują, a skubany Oskar ze wszystkich zakamarków wyciąga zabawki - on je chomikuje, bo ja rano wyciągam, a wieczorem chowam :mrgreen:

Raz go przyłapałam, jak próbował wejść pod poduszkę na której spałam, bo tam schowała ostatnią schowana późno wieczorem piłeczkę :evil:

i jeszcze patrzy sie na mnie zdziwiony o co mi chodzi :roll:

byłam dzisiaj u zrobić zdjęcia zgubie- znalazła przy ulicy owczarka niemieckiego,duże ,fajne bydle

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 785&type=3

szuka właścicieli ,garnie się na ulicę

ruda32 pisze:byłam dzisiaj u zrobić zdjęcia zgubie- znalazła przy ulicy owczarka niemieckiego,duże ,fajne bydle

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 785&type=3

szuka właścicieli ,garnie się na ulicę

wygląda na to ze ktoś go wywalił ...

(

udostępniłam :ok:

Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Kto przegląda forum