Już dzisiaj miał iść do swojego domu, ale wet zadecydował ( ze względu na rezydenta ), że przez 2 tygodnie intensywne leczenie oczu w schronie, a potem

Jak już go nie będzie w schronisku, to poproszę o przeniesienie go do tych szczęśliwców, którym udało się zaznać domowego ciepła na starość.
