POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 11, 2011 12:28 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Założyłam wątek na dogomanii dla kotów z Ostrołęki.
http://www.dogomania.pl/threads/2175...2#post17983262

Magaaaa mogłabyś w pierwszym poście tego wątku zrobić podsumowanie ile kotów jest po zabiegu, najlepiej z uwzględnieniem miejsca odłowu?
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 13:15 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Mamy odpowiedź na pytanie, kiedy UM zamierza zająć się problemem wolnożyjących kotów. Otóż po Nowym Roku.
Wcześniej było "po wakacjach", "po wyborach" a teraz jest " po Nowym Roku".
Obstawiam, że kolejna odpowiedź to będzie " po Wielkanocy".
Śmiać się, czy płakać?
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 13:17 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Czy z lecznicą która ma robić sterylki to prawda?

Śmiać się raczej nie ma z czego - urzędnicy najwyraźniej się nie orientują o czym decydują... :?
We mnie taka galopująca niekompetencja wzbudza strach 8O

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie lis 20, 2011 15:06 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Tak, to prawda. Chcą zrobić spotkanie z właścicielką schroniska i uzgadniać, jak to będzie wyglądało, ale "po Nowym Roku" :|
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 15:25 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

No tak, może znowu jakąs pielgrzymkę sobie organizują - na uchwały w takich sprawach mają czas i fundusze na finansowanie też :evil:

Czego Oni się tego schroniska uczepili, jak pragnę zdrowia?
Schronisko ma odławiać koty z miasta???
Może niech w końcu Straż Miejska się do czegoś przyda?
Jak w normalnym miescie - sami odławiają.
Nas - olali.
Sterylki też pewnie wygra lecznica która nie ma warunków do robienia zabiegów ani przetrzymywania kotów po zabiegach.


Póki co znalazłam te kociaki o których mówiła Pani Krysia.
Bure i bialo-bure widziałam, ok 3 m-cy.
Widziałam 4, ponoć jest 6.
Bardzo nieufne, ale są jeszcze takie małe, ze da się je oswoić.
Gdyby był jakiś DT...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie lis 20, 2011 16:10 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

A ja miałam serię telefonów w sprawie burych kotów. Gdyby był dt, maluchy szybko znalazłyby domu, a tak nie mogę powiedzieć: "to proszę pojechać i sobie złapać"
Kurcze, niech się ktoś ulituje i weźmie choćby 1-2...
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 16:15 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

esperanza pisze:A ja miałam serię telefonów w sprawie burych kotów.

Może te dwa od Pana Roberta wciskaj na razie...
Są naprawdę fajne.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie lis 20, 2011 20:23 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Ludzie nie chcą prosto z ulicy. :(
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 22:35 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Pojechałam dziś po te kociaki.
Zamiast maluchów połapały mi sie w transportery dwa dorosłe, jutro pojadą na sterylki.

Jeżeli nie będę miała pomocy przy łapaniu kotów to przestanę to robić.
TŻ dziś ze mną skakał po śmietniku bo siedziała tam maluch jakieś 8 tyg, ale nam zwiał.
Wkurzyliśmy się i ostatecznie wróciliśmy do domu bez malucha.
Jutro wieczorem wezmę transportery i pójdę tam, ale naprawdę - sama nie jestem w stanie obrobic pod kocim względem całej Ostrołęki.
Po prostu nie dam rady.
Dlatego proszę Cię - Justynka, zmobilizuj inne dziewczyny z "NICZYICH".
Ty możesz to zrobić; ja - nie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 11:16 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

esperanza pisze:Założyłam wątek na dogomanii dla kotów z Ostrołęki.
http://www.dogomania.pl/threads/2175...2#post17983262

Magaaaa mogłabyś w pierwszym poście tego wątku zrobić podsumowanie ile kotów jest po zabiegu, najlepiej z uwzględnieniem miejsca odłowu?

Bardzo chętnie, ale ten link nie działa.

odłowiłam 6 dorosłych z Modrzejewskiej
3 koty z Cmentarza Radzieckiego

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 22, 2011 21:54 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Wróciłam, odłowił mi się dorosły kolejny i z odławianiem na razie szlus, bo tłok w lecznicy (od razu odwiozłam).
Kociaków dziś wcale nie było.

Zatem odłowionych z Modrzejewskiej mamy 7 + 3 z Cmentarza Radzieckiego.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon gru 19, 2011 12:49 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28709
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 28, 2011 22:55 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Odłowiłam dziś dorosłego pingwina i małą płaczącą jak dziecko koteczkę białą w czarne łatki z chorymi oczkami. Ta mała jest bardzo biedna.
Oczywiście płcie moga być inne, mówię jak z twarzy wyglądały 8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw gru 29, 2011 0:24 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Pingwin to kotka, jutro będzie cięta.
Jest w dobrej formie.

Natomiast mała biała koteczka (?) w szare łatki roboczo nazwana Bałwanką - z Nią jest raczej kiepsko.
Ma oczka w katastrofalnym stanie, na jedno już chyba nie widzi. Na obu ma okropne wrzody, obrzeki, no paskudnie to wygląda.
Dostała krople i antybiotyk.
Płacze i nie walczy, nie ma siły. Poniekąd to dobrze - łatwiej będzie ją obsługiwać.
W pyszczku ma wielkie nadżery i bardzo brzydko pachnie.
Już na dworzu było to czuć, ale myślałam, ze to może coś innego.
No w każdym razie będzie wymagała leczenia, i to zapewne dość długiego.
Wetka mówi, ze przydałby się zylexis, ale na dokładniejsze informacje trzeba będzie poczekac do jutra - dziś było już bardzo późno kiedy dotarłam do lecznicy, więc tylko pomogłam wetce podac małej krople i zastrzyki.
Dobrze, że udało się odłowić Bałwankę, jeszcze trochę a pewnie nie dałaby rady.
Postaram się jutro wybrać do lecznicy i zrobić jej zdjęcia.

Może ktoś zechciałby wspomóc biedną małą Bałwankę - bardzo potrzebuje środków na leczenie!
Może jakiś bazarek?
Bardzo prosimy!
Jeśli chodzi o wsparcie finansowe:
Stowarzyszenie na Rzecz Bezpańskich Zwierząt "Niczyje"
PKO BP 24 1020 1013 0000 0902 0150 0974,
z dopiskiem Bałwanek i Blondynek.
W sprawie ew pomocy rzeczowej proszę o PW.
Dziękuję!
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 16:04 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw gru 29, 2011 12:50 Re: POMOCY dla kotów Pani Krystyny!!!!

Przepraszam że tak gadam sama ze sobą, ale przy okazji wątek sie podnosi.
Wróciłam z lecznicy, pocykałam fotki.
Bałwanka (ma ok 3 lat, tylko jest bardzo drobniutka):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to Pingwinka, zdrowa:
Obrazek
Dziś będzie miała sterylizację.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 164 gości