ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

niemożliwe , że nie ma dla nich domku - takie słoneczka, sama radość :1luvu:

Animalon, niedawno na ogłoszenie Bazylego odpowiedzieli mili ludzie z Warszawy.Poleciłam jednak kotkę od Gosiar, pojechali po nią kilka godzin później, ale zabrali nie Matyldę, a Zuzię ( mamę mojej Julci).Zachwyceni kotką, na próbę wzięli syjama Ricko, który nigdy nie miał do czynienia z innym kotem, stąd ta próba.To był strzał w dziesiątkę, jak donoszą w mailu.Zuzia , dzisiaj Candy i Ricko zachowują się jak zakochana para, a Duzi są wniebowzięci i bardzo dumni ze swojej decyzji.No!

No to wieczorową porą hopsa maluchy :ok:

... i co tu słychać ?

Kochane fanki :1luvu:

odwiedzają nasze kiciusie ..... :ok:

Buźka ode mnie i od ciasteczek teeeż :1luvu:

ewar .... masz rękę do dwupaków, to trzeba ci przyznać i pogratulować - a ja się nie poddaję i wierzę , że znajdziemy TEN domek .... i się nie poddam :wink:

znajdzie się znajdzie,tylko czasem musi to potrwać,to musi być domek godny Mistera i jego siostrzyczki,prawda Ptysiu? :wink:

witamy rankiem :1luvu:

wczoraj Balbina zdradziła Ptysia ...... ze mną . Przyszła na wyrko , wtuliła się w moją szyję i tak się rozmruczała, tak bardzo się rozmruczała, że poprostu .... że aż zasnęła rozciągnięta :1luvu:

Hmmmm.... i co wy na to ? Ja nie mam poczucia winy :wink:

Nie pamiętam co się działo w nocy, ale to nie tak jak myślicie :ryk:

Rano było już wszystko "po staremu" - Ptysiek kotłował się z Balbiną na dywaniku ... :ok:

Witajcie ciasteczka :1luvu:

rudy kociak pisze:znajdzie się znajdzie,tylko czasem musi to potrwać,to musi być domek godny Mistera i jego siostrzyczki,prawda Ptysiu?

Tia, Misterek zawdzięcza swój sukces Balbince, gdyby nie ona .... to kto wie jak potoczyłyby się jego losy - ten jej uśmiech zniewalający :mrgreen:

ula-misia pisze:Witajcie ciasteczka

..... maluszki podsyłają swoje psoty :piwa:

animalon pisze:
ula-misia pisze:Witajcie ciasteczka

..... maluszki podsyłają swoje psoty

Te dwie koteczki też nie mogły znaleźć wspólnego domu.Nie chciałam, aby były rozdzielone, bardzo im kibicowałam i...
viewtopic.php?f=1&t=128666&p=8225467#p8225467 JEST!!!!!
Ptyś i Balbinka muszą mieć wspaniały, wspólny domek :ok:

Sucharka zabrałyśmy początkiem lipca dzieciom pod blokiem. Mnóstwo ogłoszeń wszędzie. Dwa telefony, 1 próbna adopcja (została zabrany z powrotem na drugi dzień) i cisza aż do wczoraj. Dostałam maila w jego sprawie. Tyle, że Sucharek zostaje na zawsze w DT, ale zaproponowałam inne kotki. Może coś z tego będzie.
Wiadomo, że ogłoszenia wystawia się wszędzie. Jeśli dzwoni, albo pisze do mnie ktoś z teren, gdzie wiem, że do adopcji ktoś jakieś biedy ma - polecam właśnie je.
Jeśli kiedykolwiek zadzwoni ktoś z okolic pomorza - wiadomo kogo zaanonsuję :wink:

nie zawsze udaje sie wyadoptowac dwupak do jednego domku, czasem trzeba rozdzielic kociaste.... Ale mam nadzieje, ze to nie bedzie koniecznie w przypadku ciasteczkowych kotforkow :1luvu:

z reszta w takich przypadkach, kiedy jakis domek zainteresowany sie pojawia ale kreci nosem ze tylko jednego kiciusia chce-to trzeba miec asa w rekawie w postaci argumentow niepodwarzalnych, dlaczego lepiej jest adoptowac 2 koty niz 1?... :ok:

I oczywiście zachęcić do wizyty i zobaczenia kociaków w akcji Tak to już jest, że jak człowiek coś zobaczy to zupełnie inaczej rozum pracuje.
Od nas pani też miała wziąć tylko dorosłą kotkę, ale jak przyszła zobaczyć kotka i zobaczyła mamusię z trójką dzieciaczków od razu zmiękła i zabrała mamusie i jedno maleństwo :ok:

Przecież Ptyś i Balbinka mają DT, nie grozi im ulica, mogą poczekać i to na WSPÓLNY domek.

ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

Kto przegląda forum