Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 19, 2011 19:46 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Trochę mi wstyd przed Wami, bo ani dziś, ani jutro nie jestem w pracy :oops: no i nawet jakoś tam dzisiaj poodpoczywałam sobie 8) z Florką przy boku, książką w ręku, muzyką w tle. Niestety, nie jest to mój typowy weekend :evil:
puszatek pisze: a przede mną jeszcze 12 lat pracy i nawet nie doczekam...emerytury
bo nie będę miała siły :cry: :

No ja do wczoraj też myślałam, że mam 13 lat pracy przed sobą (chyba, że nie dożyję :roll: ), a dzisiaj nawet nie potrafię - i chyba nie chcę - zliczyć razem z tymi dodatkowymi. Tu miał być "uśmieszek płacz", ale nie chce mi się wstawić. To będzie inny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 19:52 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

puszatek pisze:o tym, że emerytura nie starczy na nic...nawet nie wspominam :mrgreen:
koty...już mniej głodne :lol:

Ano wlaśnie. W świetle tego faktu nie mogę się nadziwić dlaczego wszyscy tak za nią tęsknią.
Dla mnie emerytura to brzydkie slowo i bardzo się cieszę, że ja pracuję u siebie i nikt mnie nie wykopie na zieloną trawkę ani nie zredukuje.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 20:15 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Ja też pracuję u siebie, ale znam przyjemniejsze formy spędzania czasu i wcale nie uśmiecha mi się pracować do śmierci.
Na szczęście te dodatkowe mocno mnie nie dotkną, bo to tylko 3 miesiące za 2013 rok i 2 miesiące za 2014, więc łącznie 5 miesięcy. Jakoś to może przeżyję ;)
Poza tym bycie na emeryturze zwalnia mnie od płacenia ogromnej składki na ZUS. A najważniejsze to jest to, że potem mogę pracować, ale ze świadomością dobrowolności, a nie przymusu pracy. Niby szczegół, ale jaki istotny ;)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 20:26 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

ugotowałam im serduszka...a Kropek zamiast jeść...to się nim bawi :mrgreen:
a pojeść poszedł ...suchego...
dla młodych ludzi po studiach nie ma pracy za to będą zatrudnione staruszki o lasce i na wózkach :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 20:46 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Proszę, nie piszmy o emeryturze :(
bo to dramat, a nie mamy wpływu :(
spokojnego wieczoru
Florka pozdrawia Florkę :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 19, 2011 21:12 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

MalgWroclaw pisze:Proszę, nie piszmy o emeryturze :(
bo to dramat, a nie mamy wpływu :(
spokojnego wieczoru
Florka pozdrawia Florkę :D


Pewnie masz jeszcze dużo czasu do przejścia na emeryturę. Im bliżej tej chwili, zapewniam Cię, że inaczej się na to patrzy.
Ja bardzo bym chciała być już na emeryturze, chociażby dla moich footer, które byłyby bardziej dopieszczone i mojego ogródka, który bardzo lubię i nie mam czasu na cieszenie się nim. Nie mówiąc już o stosie książek i krzyżówek, które leżą i czekają na moją wolną chwilę.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 21:16 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Dużo, bo rząd tak zdecydował. Dużo czasu, czyli dużo możliwości, żeby człowieka wyrzucić.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 19, 2011 21:23 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

puszatek pisze:ugotowałam im serduszka...a Kropek zamiast jeść...to się nim bawi :mrgreen:
a pojeść poszedł ...suchego...
dla młodych ludzi po studiach nie ma pracy za to będą zatrudnione staruszki o lasce i na wózkach :lol:

Szczerze? Guzik mnie obchodzą mlodzi ludzie po studiach. Obchodzi mnie, żeby byla praca dla mnie! I żeby zarobić tyle, żeby mi potem nikt nie mówil, że biedni mlodzi po studiach za malo zarabiają, bo się muszą zrzucać na moją emeryturę.
Gdyby nie pieprzony zlodziejski ZUS i jego wspólny worek dla wszystkich, to za moją skladkę odlożoną w banku na konto, w wieku emerytalnym moglabym sobie leżeć brzuchem do góry pod palmami. A ci mlodzi powinni zrobić rewolucję i zlikwidować ZUS; wtedy, jak już będą mieć pracę, to sobie sami zarobią na godne emerytury. Najwyższy czas zdemontować system wymyślony przez kanclerza Bismarcka, bo w dzisiejszych czasach i przy takiej pazerności rządów, nie ma racji bytu.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 21:25 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

o ten wolny czas właśnie chodzi, którego teraz tak mi brakuje :cry:
jak wracam wieczorem do domu to każde chce być pogłaskane, utulone...z wyjątkiem Melki
wydaje mi się, że mając siebie jednak tęsknią za...mną...
Eva a ile masz futerek...kocich :?: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 21:29 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

ZUS ze wspólnego worka dla wszystkich bierze dla...siebie :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 21:45 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

MalgWroclaw pisze:spokojnego wieczoru
Florka pozdrawia Florkę :D

I my serdecznie pozdrawiamy (jutro napiszę też pw).
Dobrej nocki wszystkim, idę gotować obiad (jutrzejszy, oczywiście).

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 21:48 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Słusznie Ci się wydaje, bo one tęsknią właśnie za Tobą. Jak moja Pralcia, która ma siostrę Franię (pomijając Florkę i Fasolkę), ale za mną tęskni.
puszatek pisze:o ten wolny czas właśnie chodzi, którego teraz tak mi brakuje :cry:
jak wracam wieczorem do domu to każde chce być pogłaskane, utulone...z wyjątkiem Melki
wydaje mi się, że mając siebie jednak tęsknią za...mną...
Eva a ile masz futerek...kocich :?: :lol:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 19, 2011 22:42 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

puszatek pisze:o ten wolny czas właśnie chodzi, którego teraz tak mi brakuje :cry:
jak wracam wieczorem do domu to każde chce być pogłaskane, utulone...z wyjątkiem Melki
wydaje mi się, że mając siebie jednak tęsknią za...mną...
Eva a ile masz futerek...kocich :?: :lol:


Dobrze "godos" Puszatku :) My w pracy tęsknimy do ogonków, a one przez cały dzień do nas.
A futrzaków mam dużo...........jak na moje dochody ;)
Łącznie 12 sztuk - 3 rude sunie, różnej wielkości i 9 sztuk kociarstwa 8O .
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 22:57 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

chylę czoła :lol:
psinki już nigdy nie będę miała a miałam zawsze przez całe życie...
16 grudnia będzie rocznica śmierci mojej kochanej Pusi...bardzo mi jej brakuje :cry:
koty mimo że nie wychodzą ale też potrzebują mojego czasu, chcą się poprzytulać, pomiziać
a teraz tylko praca, praca, praca...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 23:09 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Tak, radość z takiego zoo jest ogromna, ale myśl, że może zdarzyć się jakaś choroba ( czytaj wydatki) jest koszmarna. Poza tym zastanawiam się co się z nimi stanie jeśli to ja pierwsza odejdę........................one tyle w swoim życiu przeszły i nie chciałabym żeby znowu.....................ech, życie...........
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, Kankan, Marmotka i 11 gości