Lucky Felv + brykaj szczęśliwy za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 19, 2011 20:23 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Zdecydowanie poprawił się chłopak :D Pięknieje słodziak :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 20:23 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Pięknie odkarmiony chłopak :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 20:52 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Szkoda, że jest demokracja i każdy ma glos...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 20:58 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Mruczeńka1981 pisze:Szkoda, że jest demokracja i każdy ma glos...

Szkoda że to nie czasy wojenne- malutki donosik i byłoby po kłopocie....
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24807
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 19, 2011 21:20 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Wstyd się przyznać, ale jak go tu pierwszy raz zobaczyłam, pomyślałam "przecinek" :(
A teraz widzę, ze Lucky to takie imię przyszłościowe było :ok: :ok: :ok:
Poprawiaj się koteczku, poprawiaj :ok: :ok: :ok:
Dziewczyny spoko :ok: :D - jego teraz trzeba kochać "inaczej" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: do rozsądnych gabarytów ofkors 8) :wink:
pwpw
 

Post » Sob lis 19, 2011 21:38 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

pwpw pisze:Wstyd się przyznać, ale jak go tu pierwszy raz zobaczyłam, pomyślałam "przecinek" :(
A teraz widzę, ze Lucky to takie imię przyszłościowe było :ok: :ok: :ok:
Poprawiaj się koteczku, poprawiaj :ok: :ok: :ok:
Dziewczyny spoko :ok: :D - jego teraz trzeba kochać "inaczej" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: do rozsądnych gabarytów ofkors 8) :wink:


:mrgreen: DOKŁADNIE. I dlatego takie dostał. Wspólnymi siłami wiele można a jemu wyjątkowo to się należy :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24807
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 19, 2011 21:40 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Wspólnymi siłami, dobre :ryk:
Ok, blokuję i się nie wkurzam, bo dziecku zaszkodzi.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 22:33 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Mruczeńka1981 pisze:Wspólnymi siłami, dobre :ryk:
Ok, blokuję i się nie wkurzam, bo dziecku zaszkodzi.


To znaczy co? Zarzucasz mi że NIC nie zrobiłam? Może za mało pieniędzy dałam? Twoja ironia jest po prostu głupia i żenująca. W dodatku niesmaczna.

Co Ty dla niego zrobiłaś?
Twoja decyzja wyciągnęła go ze schronu? Wkurzasz się a na co?
Na to że zgłosiłam się i dzięki mnie został wyciągnięty ze schronu gdzie był już w umieralni i groziła mu eutanazja?

Napisz co Ty dla niego zrobiłaś- dlaczego Ty nie zgłosiłaś się żeby mu dać dom?
Zarzuciłaś mi że nic nie zrobiłam, mam nadzieję że potrafisz to udowodnić.

Widzę że jest negowane to co ja zrobiłam. Napisałam wspólnymi siłami bo chciałam mu dać dom oraz wpłaciłam jak na razie-50zł na jego leczenie.

DLACZEGO MRUCZEŃKA TO NEGUJESZ?? JAKIM PRAWEM.

Dlaczego mi zarzucasz że NIC nie zrobiłam?

Masz całkowitą rację- zablokuj się, zamiast pisać KŁAMSTWA.

Po Twoim poście- jedno jest pewne. Nie dam już ani grosza na niego.
Straciliście co najmniej 50zł. wpłaty co miesiąc.
Możecie Mruczeńce podziękować.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24807
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 19, 2011 22:51 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Szkoda słów, szkoda kota. Niestety z fundacyjnego konta nie ma zwrotów...Ale pomyślę, co da się zrobić. Tyle kotów czeka na decyzję o DT. Idź i działaj dobra kobieto.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 23:09 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

[quote="Mruczeńka1981"Szkoda słów, szkoda kota. Niestety z fundacyjnego konta nie ma zwrotów...Ale pomyślę, co da się zrobić. Tyle kotów czeka na decyzję o DT. Idź i działaj dobra kobieto.[/quote]


Zarzuciłaś mi bezczelnie, klamstwo. Jak widzę moje pieniądze też zaczynają Ci śmierdzieć i chcesz mi je zwrócić.
Wielkie brawa, zastanawiam sie co na to potencjalni darczyńcy?
Proszę bardzo, Mruczeńka zarzuciła mi bezczelnie kłamstwa i chce mi zwrócić w dodatku pieniądze.

Jeśli się komuś coś zarzuca- to warto by było mu jeszcze tę nieprawdę udowodnić.
Jak widzę masz problemy żeby swoje słowa poprzeć dowodami.

No cóż kłamać to fajna sprawa a Ty Mruczeńka zwyczajne kłamiesz.
Chcesz zwrócić pieniądze komuś kto według Ciebie- nic nie zrobił, nic nie wpłacił? Zaczyna być ciekawie.

Dlaczego chcesz mi zwrócić pieniądze jeśli według Ciebie - ja nic nie zrobiłam?

Zwracając mi pienądze udowodnisz ża kłamałaś pisząc że nie robiłam nic współnymi siłami
Nie zwracając- udowodnisz że jednak coś zrobiłam i że Ty kłamałaś.

I to jest piękne w tym wszystkim Mruczeńka.

Masz jeszcze jeden problem- co zrobisz z tym że to ja zgłosiłam swój zły dom? Przecież ja nic nie zrobiłam.

Cieszy mnie że to będą czytać ludzie, którzy zamierzają wesprzeć Luckyego swoimi pieniędzmi.

Cenię sobie mądrą ironię- głupia mnie śmieszy i żenuje.

Czyżbyście mieli na tyle pieniędzy na leczenie tego kota że gardzisz pieniędzmi?
A tak na marginesie- jakim prawem rozporządzasz kota pieniędmi? przecież to są na jego leczenia a nie na Twoje?

Zastanawia mnie co by powiedzieli ludzie kupujący cegiełki na allegro gdyby przeczytali Twój post o zwrocie pieniędzy gdy jednocześnie prosicie ludzi o datki na leczenie?
Nie sądzisz że zaczęłoby trochę śmierdzieć i ktoś by musiał się gęsto tłumaczyć?
Kilkoro z nich to moi znajomi? chcecie zacząć odpowiadać dlaczego wystawiacie prośby o pieniądze a jednocześnie je zwracacie?
Mam nadzieję że znalazłoby się rozsądne i mądre wyjaśnienie?
Prośba na allegro o pieniądze to nie są przelewki i gdy zaczyna śmierdzieć póżniej są kłopoty i to duże.
Ostatnio edytowano Sob lis 19, 2011 23:31 przez meg11, łącznie edytowano 2 razy
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24807
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 19, 2011 23:16 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :piwa: ja nie mogę, skąd się tacy ludzie biorą. Już nie zaśmiecam wątku, sory biedny Lucki. Trzymaj się chłopie i działamy dalej :ok:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 23:28 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Mruczeńka1981 pisze::ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :piwa: ja nie mogę, skąd się tacy ludzie biorą. Już nie zaśmiecam wątku, sory biedny Lucki. Trzymaj się chłopie i działamy dalej :ok:


No cóż.
Szkoda że nie wyjaśniłaś swoich kłamstw. Skąd się biorą tacy bezczelni kłamcy jak Ty.
Dlaczego nie chcesz poprzeć dowodami swoich słów?

Fajnie że Twoje słowa są tak niewiele warte. Nawet Ty nie szanujesz tego co sama piszesz.
Dorosły człowiek gdy komuś coś zarzuca potrafi to udowodnić.

To Ty Mruczeńka wystawiasz Luckyego na Allegro prosząc ludzi o pieniądze?
I Ty jako przedstawiciel fundacji- piszesz mi że postarasz się zwrócić mi pieniądze?
Zrobię sobie scren Twojego posta.
Coś mi się widzi że troszkę przesadziłaś.
Najpierw prośba jako fundacja a pózniej zwrot jeszcze z ominięciem prawa? Bo fundacja nie może zwrócić.
Chyba się cieszę że to napisałaś.
Mam nadzieję że ktoś nad Tobą jest, jeśli tak proszę o namiary na Twojego przełożonego.
Zabawa się skończyła.

Nie jesteś osobą prywatną żeby robić sobie takie jazdy jesteś przedstawicielem fundacji a ja nie pozwolę dłużej na obrażanie siebie.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24807
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 20, 2011 0:26 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

meg11 pisze:
Agn pisze:
meg11 pisze:[...]
Wyrwałam Luckiego z umieralni i to jest najważniejsze. I żadne dokopywania nie zmienią tego faktu.[...]

8O 8O 8O

Co Cię tak zszokowało? To że był w umieralni czy to że ja zaproponowałam swój nieodpowiedzialny dom?
Czy może to, że są określenia że na niczym się nie znam i niczego nie widziałam?
A może to że jęczę i nie robię nic żeby Lucky miał dom?

Oprócz pomysłu z daniem ogłoszeń- nic nie przychodzi mi na myśl. Na Miau nikt go nie chce wziąść więc wpadłam na pomyśl opłacenia ogłoszeń, żeby mu zwiększyć szanse na dom. Ale to też okazuje się że zły pomysł.

Powinniście mu zmienić banerek bo ten do obecnej sytuacji mało pasuje. Powinno pisać że szukacie mu domu wśród forumowiczów Miau.

8O 8O 8O
napisałas też:
"Zastanówcie się dlaczego nikt się nie zgłasza pomimo tego że dom na cito jest potrzebny.
Jasne klarowne wymagania pomogą gdy nie ma nic, nie ma odzewu

Kuriozalne jest dla mnie że pisałam kilkakrotnie że jestem na rencie i będę potrzebowała pomocy w utrzymaniu a na sam koniec przeczytałam na pw czy mnie stać na jego utrzymanie."

Lucky nie powinien trafić do Twojego domu....bo:
1)powinien byc pod troskliwa opieką
2)w przypadku potwierdzenia białaczki powinien byc tylko w domu jako jedynak, lub z kotami juz zaszczepionymi
3)powinnaś liczyc sie z faktem,ze POMOC FINANSOWA moze nie wystarczyc na leczenie kota i nie mozna z góry wycenic kosztu leczenia takiego kota...
4)W czasie uaktywnienia choroby trzeba z kotem jexdzic do weta,podawac leki, kroplówki...

Lucky znajdzie dom...na razie jest u JaEwka.Nie mysl,ze kazdy siedzi na dupie i czeka ,az go weźmiesz...Gdybym oddała szczeniaka podrzutka Lucky dawno by siedział w moim domu,bo mam koty białaczkowe,mam koty wyciagniete przez dziewczyny jakie obrażasz u siebie..Przypadki ciężkie:Kizia -białaczka,Peja-głuchy/kaleka,Antoś-powiedzmy"ukradziony'przed eutanazją..O innych nie wspomnę...Przykro to czytać...co piszesz... :roll:
Nie chcesz nie pomagaj,albo pomagaj i nie gderaj...Ja odsyłam wpłaty osobom jakie "wygaduja"mi pomoc jaka ofiarowały "kotu"...to tylko o nich swiadczy, bo nikt nikomu kasy nie wydziera,a sama je wpłacasz,wiec nie wygaduj...
W Radomiu tez szukaja DT,maja przepełnienie w schronisku,dlaczego bedac na miejscu nic nie zrobisz tam?
duzo kotków stamtad jeździ po Polsce,a tak jestes na miejscu i mogłabys sie tam wykazać
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lis 20, 2011 0:36 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Dziewczyny..jesli kotek ma anemie to mozna mu podać interferon ludzki(7x7) tylko,nie vIBRAGEN.iNTERFERON LUDZKI WZMACNIA OGRANIZM,ale nie leczy białaczki.Powiedzmy ,ze utrzymuje chorego w stanie stabilnym...Vibragen Omega zabija wirusa,ale słaby kot nie jest w stanie przezyc takiej kuracji.Przynajmniej z mojego doswiadczenia i moich kolezanek wiemy,ze aby podawac Vibragen kotu trzeba go najpierw postawic na nogi...wyniki musza byc przyzwoite i najlepiej jesli kot jest bezobjawowy...Antonio dostaje Interferon ludzki,nie ma białaczki,ale czesto choruje.Po takiej kuracji widać znaczna poprawę
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lis 20, 2011 0:37 Re: Cud albo śmierć...Lucky - bardz pilnie DT !

Oj prawda w oczy kole...
Pisz do mojego przełożonego. Pewnie się zdziwią, że osoba, która zadeklarowała DT mimo, że nie miała warunków, jest na tyle bezczelna, że chce zablokować zbieranie pieniędzy na chorego kota.
A kasę chciałam ci oddać ze swojego konta, żebyś się udławiła tą kasą.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 78 gości