Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

Witaj Kociamko :1luvu:

Bardzo nam miło że zaglądasz i że humorek możemy poprawić :wink:

Rude dupiszcza

ucałuję

Filipek przy Gutku to może mieć powód żeby się za głowę trzymać :evil:

amyszka pisze:A dziś w nocy były od dawna oczekiwane za-pa-si-ki !
http://kotyszki.blox.pl/2011/11/Zapasiki-nareszcie.html
zgadnijcie kto wygrał ?

No i doigrał się wreszcie młodzianek :twisted:

Karmelku, jestem z ciebie dumna :1luvu:

JoasiaS pisze:
amyszka pisze:A dziś w nocy były od dawna oczekiwane za-pa-si-ki !
http://kotyszki.blox.pl/2011/11/Zapasiki-nareszcie.html
zgadnijcie kto wygrał ?

No i doigrał się wreszcie młodzianek
Karmelku, jestem z ciebie dumna

Ja też

Ślę ucałowania dla mojego ulubionego F.

anita5 pisze:Ślę ucałowania dla mojego ulubionego F.

Filippo dziękuje :1luvu:

Walki trwają

http://kotyszki.blox.pl/2011/11/Walki-trwaja.html
Obrazek

kto wygrał ?

Chyba Rudy ,ale w dzień to już Guto :twisted:

czyli remis ?

Nie nazwałabym tego remisem ,bo w dzień Gutek ma werwy jak 10 kotów

Napada na oba duże koty tak nachalnie że ręce opadają .Nie pomaga żadna ingerencja ,psikanie wodą ,zabawianie.On chce napadać ,on chce walczyć i już :twisted:

A duże nie i w tym problem :roll:

Karmelek lubi zapasiki tylko w nocy i to nie zawsze

Filipek nie chce wcale bo już starutki ,a Gucio tego nie kuma

Jak już Guto się wyszaleje to jest sielanka :lol:

Przytulanie i takie tam ... :1luvu:

Gutek musi wyszaleć się -małolat kochany.
Wesoło masz każdy lubi co innego albo w innym czasie -słodkie chłopaki :1luvu:

Amysiu się uśmiałam z tych fotek
ta poza Gucia do ataku ,te uszy do tyłu i chochliki w oczkach
już sobie wyobrażam te turlanie po podłodze,i nie wie człowiek gdzie głowa gdzie dupiszcze taka zwarta kula się toczy :lol:

Czy tak to własnie wygląda?
Ściskam Was mocno

Oj wesoło jest ,ale czasem mamy dość jednego terrorysty

Ale sielsko też bywa :wink:

http://kotyszki.blox.pl/2011/11/Sielsko.html

Obrazek

Ale z Gucia zadziora,biedny Filipek małolat nie da mu spokojnie podrzemać.Ta pozycja bojowa Gutka jest powalająca

amyszka pisze:Nie nazwałabym tego remisem ,bo w dzień Gutek ma werwy jak 10 kotów
Napada na oba duże koty tak nachalnie że ręce opadają .Nie pomaga żadna ingerencja ,psikanie wodą ,zabawianie.On chce napadać ,on chce walczyć i już
A duże nie i w tym problem

Przysyłaj go :idea:

. Może Fryc będzie wreszcie szczęśliwy :lol:

U mnie to samo - Frycek chętnie by się bawił, a reszta nie i już :roll:

To prawda, że on w tych zabawach jest mało delikatny, ale myślę, że akurat Guciowi bardzo to odpowiadałoby :wink:

ps) Nieustająco szczerze Ci zazdroszczę widoku zapasików! :placz:

Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

Kto przegląda forum