MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 18, 2011 16:36 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Bardzo się cieszę, że z Mizią już jest ok :) Nasza Niunia też strasznie wymiotowała i nie wiedzieliśmy dlaczego. W końcu okazało się, że ona po prostu zjadała kurz który gromadził się za szafką z butami w takim miejscu, do którego nie mieliśmy dostępu. Od momentu jak kupiliśmy porządne odkurzacze piorące też już jest ok. Poza tym jak się odkurza na mokro to łatwo idzie pozbyć się tego charakterystycznego zapachu kocich wymiocin z dywanu.

dotkom123

 
Posty: 3
Od: Pt lis 18, 2011 16:21

Post » Pt lis 18, 2011 17:01 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Przepraszam,ale nie mogę przeczytać wszystkich postów,a nie potrafię się dokopać do diagnozy...
Może ktoś rzuci jednostką chorobową?
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 18, 2011 18:34 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

passa pisze:Przepraszam,ale nie mogę przeczytać wszystkich postów,a nie potrafię się dokopać do diagnozy...
Może ktoś rzuci jednostką chorobową?


wontroba

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt lis 18, 2011 20:00 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Poker71 pisze:
passa pisze:Przepraszam,ale nie mogę przeczytać wszystkich postów,a nie potrafię się dokopać do diagnozy...
Może ktoś rzuci jednostką chorobową?


wontroba


Albo czegoś nie doczytałam, albo to problem z tarczycą.

Marta, przypomniałao mi się dzisiaj. Mam takiego fajowego Myszolka. Kiedy do mnie trafił miał około miesiąca i umierał z głodu mimo ssania mleka matki. Szkielecik po prostu. Miał kk i masę różnych problemów, nie ma sensu tu opisywać...
Wet podpowiedział mi karmienie kaszą manną na kocim mleku i w tym rozdrobnione (zmielone) mięso.
To było ponad pół roku temu. Dzisiaj chłopaś ma pięknego brzuchola, jest duży, paskudnie miziaty i takie tam :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lis 18, 2011 20:11 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

kamari pisze:
Poker71 pisze:
passa pisze:Przepraszam,ale nie mogę przeczytać wszystkich postów,a nie potrafię się dokopać do diagnozy...
Może ktoś rzuci jednostką chorobową?


wontroba


Albo czegoś nie doczytałam, albo to problem z tarczycą.

w istocie mój błąd, faktycznie tarczyca

nie wiem skąd mi się wątroba wzięła?

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt lis 18, 2011 20:58 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Poker71 pisze:
kamari pisze:
Poker71 pisze:
passa pisze:Przepraszam,ale nie mogę przeczytać wszystkich postów,a nie potrafię się dokopać do diagnozy...
Może ktoś rzuci jednostką chorobową?


wontroba


Albo czegoś nie doczytałam, albo to problem z tarczycą.

w istocie mój błąd, faktycznie tarczyca

nie wiem skąd mi się wątroba wzięła?



Specjalistki Wy moje kochane!!! :1luvu: - uwielbiam Was :mrgreen: :1luvu:

Passa - u Mizi stwierdzono nadczynność tarczycy. I to mocno zaawansowaną (no bo nieleczoną :evil: :roll: ). Norma hormonu T4 w badaniu krwi to od 0,5 do 4,8, a Mizi ma ponad 10 UG/DL.

Dzisiejsze wieści od Marty: nadal jest nieźle!!!! :piwa: Dzisiaj z Mizi została Mama Marty. Nakarmiła koteczkę parę razy, podała leki o wyznaczonych godzinach, nie zauważyła żadnych wymiotów i nie znalazła też ich śladów nigdzie w pokoju. Aż się boję cieszyć, ale mam nadzieję, że wszystko zmierza ku lepszemu! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A poza tym - u Marty kolejny koci maluch... :( Dwa dni temu jeden podrzutek, dzisiaj drugi. W ten sposób poza Mizi są trzy malutkie tymczaski, u Marty na piętrze trzy białaczkowce, na dole u rodziców kilka zdrowych.... Jakiś obłęd... :roll:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lis 18, 2011 21:02 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Cieszę się, że u Mizi drgnęło - najważniejsze, żeby te okresy między wymiotami były jak najdłuższe. A najlepiej, żeby ich w ogóle nie było :ok:

U mojej niestety nadal nie wiemy - wyniki tarczycy ok ...
I jeszcze do tego przed chwilą mega-paw :roll:
Szukamy dalej ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 18, 2011 21:04 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Avian - w sumie dobrze, że tarczyca ok! Ale szkoda, że się nie poprawia, a Wy dalej nie wiecie, co robić... :(

Wielkie :ok: :ok: :ok: za znalezienie!!! A jakie pomysły dalej??

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lis 18, 2011 21:15 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Hmmm ... nie ma pomysłów :(
Znaczy są - chłoniak, problemy eozynofilowe ... dzisiaj mi pewna forumowiczka podsunęła pomysł z RTG głowy (jest ludzkim lekarzem) i jednak dokładniej przyjrzeć się trzustce. Zrobimy!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 18, 2011 21:18 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

No to ja trzymam :ok: :ok: :ok: , żeby to nie było nic najgorszego!!! :ok: :ok: :ok:

Rzeczywiście przy Mizi też ze strony Kasi chyba padła sugestia o tym eozynofilowym zapaleniu jelit... Może to jest kierunek??? :?: :?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lis 18, 2011 22:14 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

joluka pisze:
Rzeczywiście przy Mizi też ze strony Kasi chyba padła sugestia o tym eozynofilowym zapaleniu jelit... Może to jest kierunek??? :?: :?


Tak, to bardzo prawdopodobne, tym bardziej, ze brat bliźniak jest eozynofilowcem.
Tylko tą opcję trudno sprawdzić :?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 18, 2011 22:19 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

No to Marta ma nadmiar szczęścia :cry: Mam nadzieję, że maluchy szybko znajdą domki.
Cieszą mnie wieści o Mizi :lol: Nadczynność tarczycy to straszne choróbsko, źle wpływa na wszystko, na serce, a nawet na mózg, co mnie najbardziej przeraziło.Nadpobudliwość jest okropna, chudnięcie w oczach..itd.Nic dziwnego,że Mizi tak wygląda, tak źle się czuje.Leczenie jednak jest skuteczne, da się chorobę zlikwidować i Mizi będzie jak nowa i to szybciutko, zobaczycie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56213
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 19, 2011 11:10 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

8O Miałam kotkę z nadczynnością.Zupełnie inne objawy.Żarła jak smok a mimo to chudła,do tego nadprodukcja ciepła i szukanie chłodnych miejsc - efekt wadliwego przetwarzania energii.Plus lekka nadpobudliwość.Nie była oczywiście tak zaawansowana.Normowało się to b łatwo lekiem ludzkim.Nie pamiętam nazwy ale tani był.Kciuki za koteczkę.
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 19, 2011 11:14 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Avian pisze:
joluka pisze:
Rzeczywiście przy Mizi też ze strony Kasi chyba padła sugestia o tym eozynofilowym zapaleniu jelit... Może to jest kierunek??? :?: :?


Tak, to bardzo prawdopodobne, tym bardziej, ze brat bliźniak jest eozynofilowcem.
Tylko tą opcję trudno sprawdzić :?

Można sprawdzić - endoskopia i pobranie wycinków (u nas histopatologię robili w IDEX-ie). Na UP w Lublinie endoskopii nie odczytali właściwie, ale prof. Lechowski od razu po obejrzeniu filmu postawił taką diagnozę - powiedział, że przy eozynofilowym zapaleniu widać charakterystyczne nacieki i skupiska właśnie tych eozynofili (takie jakby grudki się robią).W histopatologii też jakoś wyszły, bo była sugestia z IDEX-u w tym kierunku ... I odpukać - odkąd Ziabuś dostaje sterydy, pawia nie było ani razu (prawie 2 miesiące), a tej chwili dawka sterydów jest już naprawdę minimalna - pół tabletki co drugi dzień. Informacja dla tych, którzy nie znają jego wątku - problemy z jelitami i pawie (ostatnio nawet do 10 dziennie) i nieustające leczenie trwały prawie 14 miesięcy (i nie wspomnę, ile już było sugestii eutanazji :cry: ).
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 19, 2011 11:54 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Ja też daję minimalną dawkę sterydu - 0,5 tabletki co drugi dzień i też wymioty rzadkie już (wczorajszy i dzisiejszy pierwszy raz pod dwóch tygodniach).

Czyli jednak trzeba się zabrać za inwazyjną diagnostykę teraz ...

Fajnie, ze udało się w końcu Pokerka ustabilizować :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 190 gości