halinka1403 pisze:Wreszcie dobra wiadomość![]()
![]()
TOSI ZOSTAJE W SWOIM NOWYM DOMU
Jeszcze sie do piesków całkiem nie przekonala,ale Panstwo przekonali się do niej.
SUPER


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
halinka1403 pisze:Wreszcie dobra wiadomość![]()
![]()
TOSI ZOSTAJE W SWOIM NOWYM DOMU
Jeszcze sie do piesków całkiem nie przekonala,ale Panstwo przekonali się do niej.
halinka1403 pisze:Byłyśmy dzisiaj na wizycie poadopcyjnej w nowym domku Tosi i Lary.Jakie one piękne,zadbaneLara bardzo urosła,gania,szczęsliwa po całym domu,
Na rękach ,oczywiście nie usiedziała ani chwili , bo przecież małe koty nie mają czasu na jakies tam pieszczoty.
![]()
Tosia wypiękniała,przybrala cialka,jest po prostu pięknym kotem.
Państwo bardzo dbają o swoje zwierzętaOd razu widać ,że to dom pelen milosci i spokoju
Nie sposób nie wspomnieć o pieskach,(wziętych ze schroniska) może nie najpiękniejszych na świecie,zwyklych kundelkach,ale przesympatycznych .Tak mnie jeden wycalował,że chyba myć się nie będę![]()
Tak bardzo sie cieszę,że Tosi i małej tak się udało![]()
halinka1403 pisze:Pytałam sie dzisiaj wetki o wymaz z oczka Neli,ale stwierdziła,że nie ma takiej potrzeby,ze oczko jest już prawie wygojone,jeszcze ok. tygodnia i będzie jak nowe.Na dzień dzisiejszy przepłukuję jej oczko 2xdziennie jakimś płynem ,który dostaję od wetki.Ani kropelki , ani maśc neomecyna nie dały prawie żadnych efektow.Dopiero po tym płynie zaczęła się poprawa.Po za tym nieszczęsnym oczkiem,Nela jest zdrowym,żwawym kotkiemŻe śliczym(,przez skromność), nie dodam
![]()
Diego,w dalszym ciągu jest jak struś pędziwiatrWariuje,wścieka się, wszedzie go pełno
Gdzie nie popatrzę,tam jest Diego,strach lodówke otworzyć
![]()
![]()
Co do Lilki(to ta ze stacji benzynowej) to została dzis drugi raz odrobaczona,uszka już prawie czyste,(świerzbowcowi mówimy kategoryczne NIE) sierśc już nie śmierdzi benzyną ,jak na początku.
Lilka robi się coraz ładniejsza, coraz bardziej szuka kontaktu z kotami ,częściej bawi się z kociakami, i nie trzeba chyba wspominać,że do jedzenia pierwsza(jeszcze się boi ,że bedzie głodna)
Uwielbia ludzi,pewnie jeszcze bardziej niż jedzenieJest po prostu kochana
halinka1403 pisze:Co do Lilki(to ta ze stacji benzynowej) (...)
Szejbal pisze:halinka1403 pisze:Co do Lilki(to ta ze stacji benzynowej) (...)
Ty już tak nie precyzuj, bo w pierwszym poście zaktualizowałam![]()
AniaWrocław pisze:halinka1403 pisze:Pytałam sie dzisiaj wetki o wymaz z oczka Neli,ale stwierdziła,że nie ma takiej potrzeby,ze oczko jest już prawie wygojone,jeszcze ok. tygodnia i będzie jak nowe.Na dzień dzisiejszy przepłukuję jej oczko 2xdziennie jakimś płynem ,który dostaję od wetki.Ani kropelki , ani maśc neomecyna nie dały prawie żadnych efektow.Dopiero po tym płynie zaczęła się poprawa.Po za tym nieszczęsnym oczkiem,Nela jest zdrowym,żwawym kotkiemŻe śliczym(,przez skromność), nie dodam
![]()
Diego,w dalszym ciągu jest jak struś pędziwiatrWariuje,wścieka się, wszedzie go pełno
Gdzie nie popatrzę,tam jest Diego,strach lodówke otworzyć
![]()
![]()
Co do Lilki(to ta ze stacji benzynowej) to została dzis drugi raz odrobaczona,uszka już prawie czyste,(świerzbowcowi mówimy kategoryczne NIE) sierśc już nie śmierdzi benzyną ,jak na początku.
Lilka robi się coraz ładniejsza, coraz bardziej szuka kontaktu z kotami ,częściej bawi się z kociakami, i nie trzeba chyba wspominać,że do jedzenia pierwsza(jeszcze się boi ,że bedzie głodna)
Uwielbia ludzi,pewnie jeszcze bardziej niż jedzenieJest po prostu kochana
A foki będą?
halinka1403 pisze:AniaWrocław pisze:halinka1403 pisze:Pytałam sie dzisiaj wetki o wymaz z oczka Neli,ale stwierdziła,że nie ma takiej potrzeby,ze oczko jest już prawie wygojone,jeszcze ok. tygodnia i będzie jak nowe.Na dzień dzisiejszy przepłukuję jej oczko 2xdziennie jakimś płynem ,który dostaję od wetki.Ani kropelki , ani maśc neomecyna nie dały prawie żadnych efektow.Dopiero po tym płynie zaczęła się poprawa.Po za tym nieszczęsnym oczkiem,Nela jest zdrowym,żwawym kotkiemŻe śliczym(,przez skromność), nie dodam
![]()
Diego,w dalszym ciągu jest jak struś pędziwiatrWariuje,wścieka się, wszedzie go pełno
Gdzie nie popatrzę,tam jest Diego,strach lodówke otworzyć
![]()
![]()
Co do Lilki(to ta ze stacji benzynowej) to została dzis drugi raz odrobaczona,uszka już prawie czyste,(świerzbowcowi mówimy kategoryczne NIE) sierśc już nie śmierdzi benzyną ,jak na początku.
Lilka robi się coraz ładniejsza, coraz bardziej szuka kontaktu z kotami ,częściej bawi się z kociakami, i nie trzeba chyba wspominać,że do jedzenia pierwsza(jeszcze się boi ,że bedzie głodna)
Uwielbia ludzi,pewnie jeszcze bardziej niż jedzenieJest po prostu kochana
A foki będą?
Pewnie ,że będą,ale dopiero w sobotę albo w niedzielę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Manuelowa, nfd i 178 gości