*Lubelskie Tymczasy*

Anda pisze:Władzio Bronks zmienił imię na Miktu i zamieszka w domu z przyległością za Lublinem. Do wiosny siedzi jednak tylko w domiszczu.
Na razie martwię sie o te uszy i czy oko nie wróci. Tzn łzawienie.
Bo o to czy on się zaadaptuje, to wcale

Miktu zwiedza swój domek,nawet wszedł po schodach na górę i wszystko obwąchuje i poznaje :1luvu:

najszczęśliwszy jest pan :mrgreen:

Anda będę na bieżąco informować i przesyłać fotki maluszka

siostra jutro jest na urlopie ze względu na nowego domownika,od niedzieli będę ja pilnować Mikeszka :mrgreen:

Dziękuję za informację. On od razu pokochał swojego nowego pana.

Właściwy kot we właściwym Domku

Anda pisze:Dziękuję za informację. On od razu pokochał swojego nowego pana.

jest pieszczoszkiem i super grucha :1luvu:

z Klarą (psem) jeszcze nie są kumplami -on prycha ona warczy,ale potrzebują czasu

uwielbia przesiadywać na schodach,ale w nocy zamiast spać,wolał jeszcze pozwiedzać kąty :mrgreen:

To gruchanie jest cudne. On tak się wita i mówi - tu jestem, albo wex mnie na ręce.
Nie spał bo tyle wrażeń...
U mnie spał odkąd gasiłam światło do około 5.30 - przychodził, dawał buzi, włączał motor i tak zaczynałam swój dzień :mrgreen:

Ale , ze warczą na siebie

Może powolutku się zaprzyjaźnią. On jest przyjacielski i niebojaźliwy.
Dzięki Paula :1luvu:

Kurczę, czemu Krówki nikt nie chce?

Fajna kotka, naprawdę, no tylko duża jest... Domek tymczasowy i jego znajomi mówią, iż jest bardzo sympatyczną kicią... Jutro już jednak do mnie wraca.
Cielątko, przechrzczone na Diabełka, rządzi u moich rodziców, którzy zaoferowali tymczas do czasu znalezienia domu stałego. Jednak Diabełek nadal pokichuje, mimo 10 dawek leku :roll:

Nie za często, ale jednak...

Ja wróciłam z wojaży. Upieczona w pociągu, oczywiście... Ale miałam superdoświadczenie przy okazji - pierwszy raz jeździłam konno - kłusowałam też;) I sporo czasu spędziłam w stajni przy konikach. Kurczę, ale to fajne zwierzaki :1luvu:

A jeżdżenie na koniu - bajka!

Edit: .

pwpw, gdzie te koty są. Czy jesteś osobą prywatną, czy jesteś z jakiegoś stowarzyszenia. Zdjęcia są ze strony LSOZ.
LT to grupa osób, które mają prywatne DT.

Anda pisze:pwpw, gdzie te koty są. Czy jesteś osobą prywatną, czy jesteś z jakiegoś stowarzyszenia. Zdjęcia są ze strony LSOZ.
LT to grupa osób, które mają prywatne DT.

Anda
Nie nie jestem w żadnym stowarzyszeniu i nie znam się na zasadach tego watku, jeśli nie doczytałam, to przepraszam.
Koty są w Lublinie i pod opieką lubelskiego animalsa ( z tego co wiem, bo wiadomo, ja nimi się nie opiekuje- mogłam coś zle zinterpretować), co chyba jasno wynika z poprzedniego wątku i osoby którą cytuje.
Oki rozumiem, ze to watek prywatny? Zatem przepraszam i już nie mieszam.

Nie chodzi o to, ze masz iśc sobie, tylko chciałabym wiedzieć więcej o kotach i pod czyją sa opieką zanim trafią do wątku LT.

Jeżeli maja logo LSOZ (na zdjęciach), to raczej nie sa pod opieką Animalsa. A może? Nie wiem. Trzeba zadzwonić do Eli Tarasińskiej i dowiedzieć się.
Staramy się unikać takich informacji, które nie są pewne. "Wiem, ze są koty, ale nie wiem gdzie i pod czyja opieką i czy są zdrowe czy chore i na co..." Po prostu. Potrzebne sa konkretne informacje i konkretne osoby pod których opieką jest dany kot.

pwpw pisze:Edit: .

Nie mogę się połapać w powyższych postach.
W sprawach Fundacji LSOZ proszę do mnie;) Znam wszystkich zwierzęcych podopiecznych. Proszę pisać ew. dzwonić na nr. alarmowy 602228411

Jaga kotka bez oka już w DS
Lola z Mełgiewskiej również
Domu wciąż szuka czarna młodziutka kotka po amputacji ogona, podpalony biało-rudy kocur i dzisiejszy nabytek czyli 3 miesięczny rudzielec.

dotarłam i ja

Kwiatkowa, a może porobić inne - domowe jakieś zdjęcia Krówki. te z ogłoszeń są takie dosyć biedne.

Wczoraj dowiedziałam sie, że Miktu już jest zupełnie u siebie - zaakceptował psa, a nawet nią rządzi

, poznał dom, ma duzo energii, je za trzech i wszyscy go kochają.. :1luvu:

Uszy tez lepiej - ma czyszczone i zakrapiane kroplami Akaryl. Ciesze się, bo jakoś się tak niepokoiłam o niego wczoraj właśnie.

na razie Krówka w DT, który chciałby zostać jej DS. przyglądanie trwa relacjom z drugim kotem...
Krówka w osobistym kontakcie zdecydowanie zyskuje :1luvu:

Kciuki za aklimatyzację i DOM! :ok:

*Lubelskie Tymczasy*

Kto przegląda forum

Lubelskie Tymczasy