Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 17, 2011 11:30 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

czy są jakieś wieści z Panterowa?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw lis 17, 2011 13:18 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

W Panterowie na razie bez większych zmian.

Elvis był wczoraj na kontroli, ale dostał znów zastrzyki - temperatura się utrzymuje. Padło podejrzenie jakichś pasożytów co to próbują Ich atakować i jutro jadą oboje na odrobaczanie i przegląd ogólny Ich stanu.

Panterowo

 
Posty: 42
Od: Pon paź 31, 2011 7:48

Post » Pt lis 18, 2011 10:14 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Fiodor miał wczoraj miłą wizytę. Państwo mają już kota, ten byłby drugim, jeśli się zdecydują.
Mają przemyśleć sposób zabezpieczenia balkonu i się odezwać.
Byliby fajnym domkiem, bawili się w najlepsze ze wszystkimi moimi kotami, no z wyłączeniem Dam, ale Słomka turlała się przy nich jak kociak :)
Trafili na kota przez stronę AFN.

Panna Malaga ma umówione dwie wizyty: w niedzielę i we środę. Obie z ogłoszeń Allegro.

A dziś w nocy obracam się na drugi bok i ląduję nosem w ciepłym futrze: to Malagita spała na mojej poduszce, wtulona w moje włosy :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 19, 2011 14:19 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Elvinio już lepiej: USG nie wykazało niczego niepokojącego w brzuszku, temperatura lekko spadła, krew poszła do badania, ale chłopak już się łasi do swojej... Siostrzyczki, Tusi :)
No i ząbkuje: zgubił kiełka na kolanach Mamusi.
Jimiś tez już prawie dobrze, wprawdzie wetka widzi jeszcze lekkie zażółcenie oka, ale dla nieweterynarza jest to już niedostrzegalne.
Zuch chłopaki!
:)

Malaga całkiem zdrowa, Fiodor dużo lepiej, choć jeszcze mam mu dać 2 zastrzyki dziś i za 2 dni.

Znowu piorę kołdrę: gdy tylko z łóżka zejdzie Dora i Leon, on wskakuje i na nie zuchwale sika. Jest to typowo behavioralne, bo na co dzień wzorowo korzysta z kuwety.
I co ja mam zrobić z łobuzem? Tym razem Leon nie zakolegował się z małym, chyba jest zmęczony tymczasami.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 20, 2011 17:13 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Niedziela.
Duży, Mała i reszta
Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 20, 2011 18:11 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

O rany, jakie fantastyczne ujęcie! :D

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 20, 2011 20:29 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Pasibrzucha pisze:O rany, jakie fantastyczne ujęcie! :D

Dziękuję :)

Z dobrych wieści: Fiodor idzie do domu, dołącza do Łatki.
Pan nie wypuszczał go z rąk, przytulał i pastował :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 20, 2011 20:52 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:O rany, jakie fantastyczne ujęcie! :D

Dziękuję :)

Z dobrych wieści: Fiodor idzie do domu, dołącza do Łatki.
Pan nie wypuszczał go z rąk, przytulał i pastował :)


I Ty na to patrzyłaś? 8O
A po co pastuje się kota?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lis 20, 2011 20:53 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

queen_ink pisze:
Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:O rany, jakie fantastyczne ujęcie! :D

Dziękuję :)

Z dobrych wieści: Fiodor idzie do domu, dołącza do Łatki.
Pan nie wypuszczał go z rąk, przytulał i pastował :)


I Ty na to patrzyłaś? 8O
A po co pastuje się kota?

On pastował, ja glancowałam i teraz Fiodor jest na błysk :]

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 21, 2011 8:06 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Fiodor nareszcie skumał się z Leosiem i przestał sikać na łóżko. Ufff.
Dziś ostatni zastrzyk a jutro kontrola oskrzeli u weta. Zasadniczym pytaniem będzie kiedy mogę wydać kocurka do DS
Na koniec go odrobaczę, bo dość pękaty jest i puszcza bąki zabójcze.
A potem będę znowu ryczeć.

Rewizyta Malagi w czwartek.
Jest też drugi starający się, pani przychodzi zapoznać się z Malutką w środę.
Oba domy fajne. Jeden to młodzi ludzie z mieszkaniem już osiatkowanym i tradycją kocią w rodzinie.
Drugi to Pani, która po 16 latach straciła kotkę, która odeszła na raka.
Nie wiem, jakie kryteria przyjąć, chyba zdam się na intuicję, a drugiemu domowi zaproponuję kociaka z tych, które niebawem do mnie przybędą 8)
Bo oba domy chcą maleńkie kociaki.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 21, 2011 8:11 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Pani od Kotki poleć Słomianą.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon lis 21, 2011 8:13 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

lutra pisze:Pani od Kotki poleć Słomianą.

Postaram się, zwłaszcza że to łagodny miziak, ale ona chce koniecznie maleństwo

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 21, 2011 8:28 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

jakby chciala dwa podrośniete malenstwa to wyslij do mnie ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 21, 2011 8:34 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Bardzo się cieszę, że oba maluchi tak szybko znalazły DSy :)
A co to za nowe malizny będą? Wiesz już? :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 21, 2011 8:35 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Pasibrzucha pisze:Bardzo się cieszę, że oba maluchi tak szybko znalazły DSy :)
A co to za nowe malizny będą? Wiesz już? :twisted:

Wiem, nie powiem 8)
Krówka i tri po 6 grudnia, jak będzie można je odłączyć od matki.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości