Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

Jak się wyrobię z domkami, to może być niedziela.

chcecie polar na niedzielę?

Malgosiu, ja podjade w piatek i w przyszlym tygodniu w piatek tez i za dwa tygodnie tez. Takze doktoryzuj sie :wink:

Czy weekendowe pudełko jest wciąż aktualne? Mam jakieś skromne coś do podzielenia się, ale w piątek boję się, że nie wyrobię

AnielkaG pisze:chcecie polar na niedzielę?

Dzięki Anielko, skorzystamy, ale może nie w niedzielę. Ja jeszcze trochę polaru mam. Może na dwa pierwsze domki starczy. Potem najwyżej przyjdzie się z samym polarem i podokłada do domków.

Czy ktoś wie, czym usuwać z rąk zaschniętą piankę konstrukcyjną?

może acetonem? ja ścieram klej superklejącyszybkoschnący pumeksem

alysiu, super!

[a pamiętasz, jak narzekałam, że nie idzie mi zbyt wartko pisanie mgr? ;-)

) ]

Fleur pisze:alysiu, super! [a pamiętasz, jak narzekałam, że nie idzie mi zbyt wartko pisanie mgr? ) ]

Ja swoja ""mgr" napisalam w mig, za to to drugie szlo jak krew z nosa. :evil:

Trzymam kciuki...

mziel52 pisze:
AnielkaG pisze:chcecie polar na niedzielę?

Dzięki Anielko, skorzystamy, ale może nie w niedzielę. Ja jeszcze trochę polaru mam. Może na dwa pierwsze domki starczy. Potem najwyżej przyjdzie się z samym polarem i podokłada do domków.

Czy ktoś wie, czym usuwać z rąk zaschniętą piankę konstrukcyjną?

Aceton "bierze" tylko nie zaschniętą piankę.
Potem to już tylko pumeks, pranie ręczne, pumeks, pranie ręczne itd.
Znam ten ból.
A ciuchy popaprane pianką, to raczej do wyrzucenia.

Ja juz po obchodzie.. byl spory ruch, co godzina pogrzeby. Stadka nakarmione pozywnym Hilsem, bozita i kitekatem. Nikt nie grymasil. Fleur, czarny spod siodemek barankowal jak oszalaly, chyba mu sie pomylilam z Toba :wink:

czarny spod siódemek, barankujący !!!!!!!!!!!!!!!!! jest

(ja wiem, że każdego kicia żal, ale nie każdego znałam "osobiście"...)

a ślepcio był? a pan plamek z czarnym noskiem?

na pewno były wniebowzięte, że tak wcześnie cat-ering przybył dzisiaj

Fleur pisze: na pewno były wniebowzięte, że tak wcześnie cat-ering przybył dzisiaj

Cat-ering... Aaaaahaha :1luvu:

Najpewniej w niedzielę miedzy 14 i 15 będę wiozła domki.

Mziel, postaram się dołączyć - u nas zmiana, ktoś nawalił, tymczasowe tymczasy przyjadą w niedzielę właśnie. Tylko jeszcze nie wiem, o której.

No to możemy w poniedziałek o podobnej godzinie. Nawet lepiej, bo mniej ludzi będzie.

tylko w poniedziałek mam zajęcia od 14 w okolicach śródmieścia, więc też gupio.
ale wiesz, jak tymczasy przybędą, to mogę wystawić TŻta na ich przyjęcie, a na cmentarzu dewelopować z Tobą.

Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

Kto przegląda forum