Malutka Plamka ma dom! :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 16, 2011 18:25 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

Słodka bidusia :1luvu: zdrowiej kotuniu :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lis 17, 2011 10:55 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

Dziękuję serdecznie Guni za wrzucenie fotek - ja wczoraj miałam apogeum stresu związanego z brakiem wypłaty za październik - oto nasza Polska kochana :-( W końcu pieniądze raczyły się pojawić, po 17.00, a ja zaległam w łóżku z mega-migreną. Niestety, w moim wieku przewlekły stres zaczyna już rozwalać organizm...
Dziś na szczęście jest lepiej, mam też dobre wieści
Ale przede wszystkim dziękuję dziewczynom: Alienor, CheshireCat1, Kwincie i Liwii_ :1luvu: Dzięki Wam pieniędzy wystarczy na wszystko - łącznie ze zdjęciem szwów i dokończeniem kuracji. Może nawet coś zostanie - w takiej sytuacji chciałam zapytać, czy wyrazicie zgodę na przeznaczenie pozostałej kwoty na zaszczepienie kici? Jeśli nie, to oczywiście zrobię z resztą pieniędzy co sobie zażyczycie!
Kicia ma mieć zdjęte szwy w poniedziałek, skóra w końcu zaczęła reagować na leczenie i prawidłowe żywienie, weterynarze nareszcie się uśmiechali! Plamcia ma stosowany zewnętrznie na rany środek przyspieszający gojenie, więc nie ma potrzeby używania dodatkowo innych preparatów. Troszeczkę też jakby nabrała ciałka, takie mam wrażenie, choć kosteczki nadal sterczą :-(
Dziś mam mieć przygotowany w lecznicy pełny kosztorys - łącznie z poniedziałkowym ściąganiem szwów i zaopatrywaniem ran - bo cały problem polega na tym, że ze względu na ryzyko martwicy kicia musi mieć zdzierane strupy tworzące się na powierzchni. Lekarze byli pełni uznania dla maleństwa, że z ogromnym spokojem i cierpliwością pozwalała na ten niemiły i bolesny zabieg.
Nawiasem mówiąc mój syn miał podobną sytuację, też nie można było dopuszczać do zamknięcia rany strupem, miał zabieg wykonany na stopie - i mówił, że zdejmowanie strupa to był koszmar. A to maleństwo ma dwie takie rany, przez niemal połowę grzbieciku :-(
Ale na szczęście wygląda na to, że wszystko będzie dobrze!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lis 17, 2011 11:37 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

Lisabeth - oczywiście, że zaszczep Plamkę jak tylko będzie to możliwe :D :kotek:

Bardzo, bardzo się cieszę że malutka zaczyna reagować na leczenie i rany się goją :1luvu: :1luvu:

Głaski dla malutkiej :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 17, 2011 11:44 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

Zaszczep, kup puszeczkę super karmy, żeby kicia miała więcej siły - co zrobisz, będzie dobrze :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 17, 2011 13:43 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

Pewnie, ze zaszczep, kicia musi miec pelen serwis, zeby juz zawsze byla zdrowym, radosnym kotkiem. Ile ona ma? Jak dojdzie do siebie to pewnie trzeba bedzie ja wysterylizowac?

CheshireCat1

 
Posty: 424
Od: Pon sie 15, 2011 10:22

Post » Czw lis 17, 2011 15:07 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

A może zamiast bolesnego zrywania strupa zastosować jeden z tych opatrunków?
http://www.media-med.pl/produkt-249.html
http://www.media-med.pl/produkt-693.html
http://www.media-med.pl/produkt-722.html

mozna je kilka dni trzymać na ranie.
Stosuje u Maleńkiej pierwszy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 17, 2011 18:43 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

No pewnie, że zaszczep, jeżeli tylko wystarczy pieniędzy :) Bardzo się cieszę, że jest lepiej :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw lis 17, 2011 19:14 Re: Ranna, skrajnie wynędzniała malutka Plamka-foto s.2 i 4

Nie wiem, szczerze mówiąc, zapytam w lecznicy o te opatrunki! Warto wiedzieć na przyszłość.
A teraz rozliczenie :-)
Liwia_ - 60 zł Kwinta - 50 zł, Ania - 30 zł, CheshireCat1 - 150 zł, Alienor 30 zł
Razem 320 zł. Dziękuję Wam z całego serca. Plameczka zawdzięcza Wam życie!!!
A tu: wydruk z karty leczenia koteczki, zasłoniłam dane osobowe pani zajmującej się koteczką, tam było jej imię, nazwisko i adres. Reszta jawna :-)
Obrazek
i druga strona:
Obrazek
Jak widać, łączna kwota wszystkich zabiegów i leków, wyniosła 307 zł. Resztę, za zgodą ofiarodawczyń, przeznaczymy na dofinansowanie szczepienia, gdy kicia będzie już w odpowiedniej kondycji. No i rozpoczynamy szukanie domku! :-)

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lis 17, 2011 19:20 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Bardzo optymistyczny tytuł, dalej trzymam kciuki, a malutka śliczna :1luvu:
:ok: :ok:

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Czw lis 17, 2011 19:40 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Kciuki nadal warto trzymać - za pełny powrót do zdrowia, okrąglutkie boczki i najlepszy dom!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lis 17, 2011 19:44 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Lisabeth, do szczepień też chętnie się dorzucę :D

Niech tylko malutka wyzdrowieje i za to cały czas mocno trzymam kciuki :kotek: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 17, 2011 20:02 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Dzięki bardzo :-) Będę cały czas informować co u malutkiej, ona na razie jest za słaba na szczepienia. Doktor mówił, że najwcześniej za dwa tygodnie można o tym zacząć myśleć.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lis 19, 2011 18:13 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Lisabeth pisze:Dzięki bardzo :-) Będę cały czas informować co u malutkiej, ona na razie jest za słaba na szczepienia. Doktor mówił, że najwcześniej za dwa tygodnie można o tym zacząć myśleć.

Skoro doktor juz mowi o szczepieniach to znaczy, ze malutka dochodzi do siebie. Gdyby nie widzial poprawy to by przeciez w ogole o tym nie wspominal. Mam nadzieje, ze juz bedzie z gorki i Plamcia szybko dojdzie do pelnego zdrowia :ok:

CheshireCat1

 
Posty: 424
Od: Pon sie 15, 2011 10:22

Post » Nie lis 20, 2011 21:03 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Następny problem... jak się nie znajdzie DT chory kot trafi na działki : viewtopic.php?f=13&t=135951
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lis 21, 2011 16:45 Re: Malutka Plamka wraca do zdrowia - foto s.2 i 4

Boże, jaki przecudny buranio :cry:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości