
Czy schroniska wydają coś w rodzaju pisemnych potwierdzeń / poświadczeń bycia "opiekunem społecznym" kotów?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
doro27 pisze:Muszę szczegółowo zapoznać się z Ustawą. Poza tym warto jest znać wykonawcze akty prawne, uchwalone przez Radę Miasta Gdańska, o ile takie są
doro27 pisze:"Opiekun społeczny" zgłasza swoje dane osobowe w lokalnym schronisku - przynajmniej taką drogę ja przebyłamI wcale nie musi być karmicielem.
doro27 pisze:Dotarcie do ewentualnych aktów wykonawczych byłoby pomocne w ich egzekwowaniu.
doro27 pisze:I daje podstawę do walki o dodatkowe fundusze w mieście.
doro27 pisze:A jeżeli takich regulacji prawnych nie ma, to trzeba walczyć o ich uchwalenie. Choć walka ta wydaje się być bezsensowna...
doro27 pisze:Inna sytuacja, z Chełmu w Gdańsku:
Poznana przy okazji zbiórki w Tesco Pani karmicielka z Chełmu (rejon ul. Jabłońskiego), poprosiła mnie o pomoc w organizowaniu sterylizacji. W finansowaniu oczywiście też
Byłam na rekonesansie i sprawa wygląda beznadziejnie, jak zwykle z resztąKilkanaście kotów, rozsianych pod różnymi blokami, wszystkie kotki nie sterylizowane. Co gorsza pod jednym blokiem są dwie kotki, chyba ciężarne i inna Pani, która mieszka w klatce obok i jest "emocjonalnie związana" z tymi kotkami (bo ogląda je przez okno), ZABRONIŁA sterylizacji
!!! Masakra! Jest gotowa wezwać straż miejską - tak powiedziała. Wieczorem jadę łapać kocice. Zobaczymy, co będzie.
Przy okazji takiej sytuacji wydaje mi się, że jest potrzeba posiadania podstawy prawnej, nawet dokumentów przy sobie, które w niejaki sposób sankcjonują takie działania, jak wyłapywanie kotek wolnożyjących. Czy ktoś z Was miał takie zdarzenie, że musiał się tłumaczyć?
maria_z pisze:Opiekunów społecznych w Gdańsku rejestruje UM. Osobiście podawałam swoje dane przez telefon. Żadnego zaświadczenia nie mam. Natomiast mam prawo do podpisywania sterylek miejskich u weterynarzy wyłonionych w wyniku przetargu (UM dostarcza do tych gabinetów listę opiekunów społecznych).
doro27 pisze:maria_z pisze:Opiekunów społecznych w Gdańsku rejestruje UM. Osobiście podawałam swoje dane przez telefon. Żadnego zaświadczenia nie mam. Natomiast mam prawo do podpisywania sterylek miejskich u weterynarzy wyłonionych w wyniku przetargu (UM dostarcza do tych gabinetów listę opiekunów społecznych).
A ja rejestrowałam się wysyłając dane mailem do schroniska Promyk. I to rzekomo ma mi również dać prawo do podpisywania sterylek miejskich.
Z kim z UM trzeba kontaktować się w tej sprawie? Sprawdzę u nich. Żebym się nie zdziwiła w marcu...
echtom pisze:doro27 pisze:maria_z pisze:Opiekunów społecznych w Gdańsku rejestruje UM. Osobiście podawałam swoje dane przez telefon. Żadnego zaświadczenia nie mam. Natomiast mam prawo do podpisywania sterylek miejskich u weterynarzy wyłonionych w wyniku przetargu (UM dostarcza do tych gabinetów listę opiekunów społecznych).
A ja rejestrowałam się wysyłając dane mailem do schroniska Promyk. I to rzekomo ma mi również dać prawo do podpisywania sterylek miejskich.
Z kim z UM trzeba kontaktować się w tej sprawie? Sprawdzę u nich. Żebym się nie zdziwiła w marcu...
Dwa lata temu zajmował się tym p. Jacek Mikołajewski z Wydziału Gospodarki Komunalnej - tel. 58/323-61-10 lub 58/323-08-85. Możesz zadzwonić i sprawdzić, czy to aktualne.
doro27 pisze:echtom pisze:doro27 pisze:maria_z pisze:Opiekunów społecznych w Gdańsku rejestruje UM. Osobiście podawałam swoje dane przez telefon. Żadnego zaświadczenia nie mam. Natomiast mam prawo do podpisywania sterylek miejskich u weterynarzy wyłonionych w wyniku przetargu (UM dostarcza do tych gabinetów listę opiekunów społecznych).
A ja rejestrowałam się wysyłając dane mailem do schroniska Promyk. I to rzekomo ma mi również dać prawo do podpisywania sterylek miejskich.
Z kim z UM trzeba kontaktować się w tej sprawie? Sprawdzę u nich. Żebym się nie zdziwiła w marcu...
Dwa lata temu zajmował się tym p. Jacek Mikołajewski z Wydziału Gospodarki Komunalnej - tel. 58/323-61-10 lub 58/323-08-85. Możesz zadzwonić i sprawdzić, czy to aktualne.
Dzięki. Jutro zadzwonię.
BinaDina85 pisze:doro27 pisze:Inna sytuacja, z Chełmu w Gdańsku:
Poznana przy okazji zbiórki w Tesco Pani karmicielka z Chełmu (rejon ul. Jabłońskiego), poprosiła mnie o pomoc w organizowaniu sterylizacji. W finansowaniu oczywiście też
Byłam na rekonesansie i sprawa wygląda beznadziejnie, jak zwykle z resztąKilkanaście kotów, rozsianych pod różnymi blokami, wszystkie kotki nie sterylizowane. Co gorsza pod jednym blokiem są dwie kotki, chyba ciężarne i inna Pani, która mieszka w klatce obok i jest "emocjonalnie związana" z tymi kotkami (bo ogląda je przez okno), ZABRONIŁA sterylizacji
!!! Masakra! Jest gotowa wezwać straż miejską - tak powiedziała. Wieczorem jadę łapać kocice. Zobaczymy, co będzie.
Przy okazji takiej sytuacji wydaje mi się, że jest potrzeba posiadania podstawy prawnej, nawet dokumentów przy sobie, które w niejaki sposób sankcjonują takie działania, jak wyłapywanie kotek wolnożyjących. Czy ktoś z Was miał takie zdarzenie, że musiał się tłumaczyć?
Ja z Marlon miałam niejednokrotnie taką sytuację rok temu w jednym miejscu w mojej dzielnicy. Efekt - koty były łapane ok 6 rano, bo wtedy babka nie mogła wyjść z domu i się nas czepiać, wzywać policji i płoszyć kotek. Nie dałyśmy rady wyłapać wszystkich kotek, potem balam się organizować łapanki bo baba czepiala się mnie gdy tylko spotkalysmy sie gdzies na ulicy. Niestety liczba kotów (teraz jest 9 + 2 dochodzące, w tym 1 oswojony kocur do kastracji i 3 lub 4 to kotki do ciachnięcia) stale rośnie ale rośnie też liczba karmicieli i osób które są za sterylizacją! Pani stale się opiera ale jest w mniejszości a ja zaczęłam ją poprostu ignorować. Nie pomogły nawet argumenty w postaci kociąt porozjeżdżanych przez samochody albo młodej kotki rozerwanej przed blokiem przez psy. Pani uważa że kotów jest tam za mało (!!), podczas gdy w jednej kociarni obok jest kolejne 5 a w drugiej co najmniej 13 !!
Marea pisze:doro27 pisze:echtom pisze:doro27 pisze:maria_z pisze:Opiekunów społecznych w Gdańsku rejestruje UM. Osobiście podawałam swoje dane przez telefon. Żadnego zaświadczenia nie mam. Natomiast mam prawo do podpisywania sterylek miejskich u weterynarzy wyłonionych w wyniku przetargu (UM dostarcza do tych gabinetów listę opiekunów społecznych).
A ja rejestrowałam się wysyłając dane mailem do schroniska Promyk. I to rzekomo ma mi również dać prawo do podpisywania sterylek miejskich.
Z kim z UM trzeba kontaktować się w tej sprawie? Sprawdzę u nich. Żebym się nie zdziwiła w marcu...
Dwa lata temu zajmował się tym p. Jacek Mikołajewski z Wydziału Gospodarki Komunalnej - tel. 58/323-61-10 lub 58/323-08-85. Możesz zadzwonić i sprawdzić, czy to aktualne.
Dzięki. Jutro zadzwonię.
W tym roku procedura rejestracji OS ulegla zmianie, placowka podlegla schronisku teraz dokonuje rejestracji, nie Urzad Miasta jak to mialo miejsce dotychczas.
Rejestrowalam sie na chwile przed zamknieciem list i ogloszeniem wynikow przetargu na sterylki na poczatku tego roku.
UM przekierowalo mnie do schroniska, Schronisko dalo nr pod ktory mam dzwonic i sie zarejestrowac 58 3403820. Wszytsko zalatwione przez tel, podalam dane i juz, na lisatch widnialamProponuje Ci Dorotko zadzwonic pod ten nr i sie upewnic czy na liscie jestes i czy schronisko Twoja dane zarejestrowalo
Marea pisze:W tym roku procedura rejestracji OS ulegla zmianie, placowka podlegla schronisku teraz dokonuje rejestracji, nie Urzad Miasta jak to mialo miejsce dotychczas.
Rejestrowalam sie na chwile przed zamknieciem list i ogloszeniem wynikow przetargu na sterylki na poczatku tego roku.
UM przekierowalo mnie do schroniska, Schronisko dalo nr pod ktory mam dzwonic i sie zarejestrowac 58 3403820. Wszytsko zalatwione przez tel, podalam dane i juz, na lisatch widnialamProponuje Ci Dorotko zadzwonic pod ten nr i sie upewnic czy na liscie jestes i czy schronisko Twoja dane zarejestrowalo
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, sylwiakociamama i 102 gości