Witajcie kochane!
Nadal szpital w domu-Klara coraz lepiej się czuje,ale jeszcze do niedzieli włącznie bedzie dostawała antybiotyk,pozostałe chorutki w trakcie leczenia z czego Tomcio w najlepszej kondycji,poza glutem w nosie nie ma oznak choroby,a Pynia na razie lekko tylko kicha,ale juz jest leczona,więc mam nadzieję,że też dojdzie szybko do zdrówka.Najgorzej czuje się Antosia,bo nie chce nic jeść i wymiotuje glutami,które połyka
Ptyś dzisiaj w zdecydowanie lepszej kondycji niz wczoraj i zastrzyki przyjął dużo spokojniej niż ostatnio,Tomcio walczył zaciekle ,ale nic mu to nie dało-nie ma litości
Mam nadzieję,że i Antosia zacznie sie lepiej czuć-jutro kolejne zastrzyki!
Zylexis juz przyszedł,ale jeszcze nie zapłaciłam,bo dopiero jutro będę miała pieniądze
